pablosan

kolego ...doslownie kilka postow wyzej jest napisane normalnie... dla ciebie specjalnie zem to wyjustowal :gwizdanie: Dziękuję, dziękuję, jak tylko poczytałem tu na forum o MS (ze dwa lata temu) to było jasno napisane, że końcówki muszą być LMO i wtedy zwykle wszystko gra (oczywiście prawidłowa technologia wymiany). Dobrze przypomnieć tym co chcą wymienić zawieszenie na MS.

Może ktoś się wypowiedzieć, kto jeździ na MS z końcówkami drążków np. LMO?

Trochę drogo jak za tego składaka, chociaż komponenty bardzo dobre

A masz całe zawieszenie MS, czy końcówki drążków z wypasu (LMO, TRW)?

Juby P napisał prawdę i oczywistą oczywistość . Faktycznie są "asiory" co twierdzą, że pali mniej LPG niż Pb95?

Popytaj tu na forum, są ludzie zaufani co sprzedają wahacze. Ja kiedyś zadzwoniłem do Intercarsu, tak z ciekawości to mi zaśpiewali za cały kpl ok. 2500 tysiaka Powaliło ich okrutnie.

Poczytaj forum, ja w tej cenie gdybym musiał kupić to brałbym Mastersport+końcówki drążków LMO, albo TRW. Pewnie całość by wyszła jakieś 800 stówek. Są ludzie, co chwalą MS, są ludzie, co rzucają joby na nie, ale z tego co sie tu dowiedziałem, to MS mają dziadowskie końcówki drążków i dlatego trzeba je kombinować z dobrymi końcówkami

Witam Mam identyczne auto i od 2 i pół roku jeżdżę na instalacji: BRC SQ24, reduktor Genius MB1500, wtryski pomarańczowe. Jestem bardzo zadowolony. Koszt pewnie około 3 tys. Spalanie 11 litrów LPG latem, w zimie koło 12 litrów LPG, czyli jakieś 15-20 procent więcej niż na PB. pozdrawiam

"...jak się ma dobre wtryski i reduktor, to elektronika nie musi być super..."-myślę, że tego się trzeba trzymać , moje wtryski leżą w poziomie nad kolektorem, nie do końca jak powinno-czyli w pionie (wylotem gazu do dołu), a mimo to jest wszystko okej Co więcej jest/są firmy, które jak się zacznie dziać coś z wtryskami je profesjonalnie wyczyszczą (koszt max 200 zeta) a regeneracja reduktora to jakieś 150 zeta-reasumując w razie problemów za jakieś 450-500 zeta (razem z założeniem i regulacja) mamy zregenerowane dwa najważniejsze komponenty instalacji.

Mam pomarańczowe wtryski+genius mb 1500 i jest ok, do 160 km/h idzie bez problemu , więcej nie próbowałem. Spalanie w zimę po mieście około 12 ltr. Filtry wymieniane co 7-8 tys. km (koszt lotnego wkładu+ciekłego=20 złotych) ze względu na syfiasty polski gaz (tankowanie tylko na BP+Statoil), póki co ponad 50 tys. km/2 lata i hula wszystko bezproblemowo BRC nie ma dobrej opinii na forach gazowych (niby drogie w stosunku do tego co oferuje), ale... tylko tych co zakładają konkurencje :gwizdanie:

Panowie Mam podobny problem, temperatury ujemne i odpalam zimny silnik po dłuższym postoju (noc, 8 godz pracy) i zaraz po odpaleniu miga wykrzyknik i 3 krotny sygnał dźwiękowy, stan oleju ok i w czasie jazdy już nic się nie dzieje. Co to może być?

Sołtys Dobrze prawisz!!! Przyszła zima do 3miasta i co? I luzik

Ja tam właśnie przejechałem na SQ24 50 tys. km (w dwa lata) i jestem bardzo zadowolony Instalacja bezobsługowa. Najważniejszy jest zakład i zapas mocy-ponieważ producenci sprzętu LPG kłamią na maksa odnośnie wydajności (np. reduktorów)-czyli np. reduktor wg producenta obsługuje auta do 200 KM, a w rzeczywistości nie radzi sobie nawet ze 140 KM. Co do gwarancji-jak już pisał kolega wcześniej nawet jak by ci dali gwarancję na 1 dzień to z mocy ustawy o niezgodności towaru z umową masz 2 lata ochrony -usterkę musisz zgłosić chyba w ciągu 3 miesięcy od zaistniałej sytuacji (poczytaj w necie na ten temat) Dlatego tą gwarancję, o której piszesz mogą sobie wsadzić wiadomo gdzie. BTW-dla mnie trzeba być nierozgarniętym żeby oferować mniejszą gwarancję, niż chroni konsumenta z mocy ustawy Jedynie warto powołać się na gwarancję, jeśli jest ona dłuższa niż 2 lata. A te ograniczenia ilości km-to już w ogóle polew pełny... PS. Moim zdaniem clue dobrej instalacji to wspomniany człowiek, ale też i: "jak się ma dobre wtryski i reduktor, to nie trzeba super elektroniki"

Kolego Nie słuchaj magików co proponują ci jakieś badziewiaste wtryski. dobra sekwencja składa się z : dobrego montera+parownika+wtryski+komputer sterujący, kolejność ma znaczenie gdyż, komputer sterujący jest najmniej ważną częścią instalacji. Bez dobrego montera, potem reduktora i wtrysków komputer można sobie wsadzić w... Nie oszczędzaj na wtryskach i pakuj dobrej jakości (matrix, hana) oraz dobry reduktor (zavoli?), sterownik STAG i będzie okej. To jest opcja na składak, opcja 2 to gotowy zestaw: np. BRC SQ24 (mój jest taki taki: reduktor genius max 1500, wtryski pomarańczowe) lub Landi Renzo Omegas (na wtryskach MED). Dla mnie podstawą jest to, że jedyne, co mam wspólnego z gazem, to przeglądy gwarancyjne-poza tym nie wiem, że jeżdżę na gazie (poza stacją paliw) Nie ma opcji, że zakładam gaz i płacę kupę siana, by potem samemu coś przy tym grzebać Pewnie opcja 2 będzie droższa, ale moim zdaniem warto zapłacić i mieć spokój (bezcenne)

A co ci ma napisać warsztat montujący Zenita/Staga, że BRC jest ok? Zapomnij o tym, dobre jest tylko to co sam montuje... Wyznacznikiem dobrze założonej i dobrej instalacji LPG jest dla mnie to, że przyjeżdżasz do zakładu tylko i wyłącznie na przeglądy gwarancyjne , a poza tym zapominasz o LPG (poza, ma się rozumieć, tankowaniem).

Kolego Załóż najlepsze wtryski na jakie możesz sobie pozwolić-to absolutna podstawa każdej dobrej instalacji W ogóle tzw. mechanika w instalacji jest o wiele ważniejsza niż te całe sterowniki-dlatego dobry reduktor+dobre wtryski to podstawa zbudowania dobrego zestawu. Ja mam cały zestaw BRC SQ24 (reduktor mb 1500, wtryski pomarańczowe), w listopadzie minie 2 lata-instalacja spisuje się doskonale. Mając do wyboru BRC SQ 24 light (wtryski zavoli) i normalny zestaw-nie zastanawiaj się nawet 1 sekundy dopłać do normalnego zestawu. Jeśli składak, to ja założyłbym w tej chwili wtryski Matrix-sprawdzone, bardzo dobre wtryskiwacze (poczytaj na lpg-forum), albo MED-y (ale to już ekstraklas wtryskiwaczy i słono kosztują). Żadnych Magic Jetów bym nie założył, co z tego że można je ładnie schować (estetycznie zamontować)-a jakie to ma znaczenie dla jazdy na LPG :gwizdanie:?

Pamiętaj, że jeśli sterownik STAG, to weź do tego bardzo dobre wtryski Matrix hd 344 lub 544, nie daj sobie wcisnąć żadnych innych (Magic Jetów też-w zimie był z nimi dramat jaki pisali na lpg-forum) a będziesz zadowolony .

Ja u siebie mam BRC SQ24 i póki co jestem bardzo zadowolony-widzę sie z gazownikiem co 15 tys. km na przegladach gwarancyjnych. Do twojego auta 4 cylindrowego taka instalacja bedzie pewnie kosztować w granicach 3-3,4 tys. złotych. Do obecnego spalania dodaj 15% i wyjdzie ci to, co bedzie paliło na lpg. Wtedy bedzie wszystko jasne. Koszty dodatkowe z LPG, to:przeglad gwarancyjny-ok. 100 zlotych co 15 tys. km, drozszy przeglad techniczny o jakies 70 zlotych i oczywiscie PB potrzebna do odpalania auta i "podgrzania" instalacji-w zimie pewnie jakis 1ltr na 100km, latem znacznie mniej. Innych kosztów nie ma (przy dobrej instalcji+dobrym zakładzie montujacym), a jak ktos mowi, ze są, to pierdzieli bzdury :gwizdanie:

Z tego co napisałes to nie da sie wywnioskować co to wogóle jest za mało danych. Z tego przedziału cenowego co napisałeś to polecam: Wtryski magic jet powinny wytrzymac jakieś 20-30kkm reduktor to sprawdzony to zavoli zeta N lub chwalony ale nie do końca wiadomo co z nim przy większych przelotach magicIII Elektronika to stag 4 butla w kole 55l Taki zestaw powinien posztować około 2100-2200pln Sołtys-tak jak napisałeś, tez zestaw w cenie 2100-2200 byłby atrakcyjny, ale z tego co ostatnio czytałem na forach gazowych śpiewają za coś tagiego koło 2800-3000 tys., więc w tej cenie to śmiech na sali, bo za to jest BRC SQ24.

Nie instaluj żadnego BRC SQ light, tylko normalny zestaw BRC SQ24. Odpłaci się bezproblemową jazdą (oczywiście jak instalator założy dobrze )

Nie dostałeś faktury, a dostałeś jakiś paragon? Dokładnie nie pamiętam, ale zdaje się, że faktura jest potrzebna do wbicia gazu do dowodu, chyba że się mylę?

Witam Panowie-krótka piłka, za ok 1000 km wymiana oleju u mnie, stan licznika 205000 (ile faktycznie pewnie z co najmniej 50-80 trzeba dodać) , przechodzę z Valvoline MaxLife 10W-40 na Motula 8100 5W-40 X-cess czyli z półsyntetyka na pełnego-dzięki mojej samodzielnej olejowej edukacji . Ale mam pytanie: Valvoline był zalewany przez ostatnie 3 wymiany (co 9-10 tys. km), czy kupić engine flush liqui moly i zrobić płukankę czy od razu ładować Motula? Filtr oleju i powietrza Mann albo Knecht-mogę kupić oba mniej więcej w tej samej cenie, co wziąc? W sklepie mówili, że to z tej samej linii de facto?

Bardziej wydajne wtryski BRC mają kolor żółty a nie czarny. Sołtys-są ludzie na forum LPG co narzekają na Scorpiony. Ostatnio na topie składakowym jest Magic III, a wiadomo, że jeśli chodzi o całe sety to BRC i Landi Renzo grają pierwsze skrzypce . Kiedyś przewaga STAGA polegała na tym, że jest znacznie tańszy i złota myśl forum LPG była: po co przepłacać za BRC, skoro STAG jest znacznie tańszy? Teraz już nie jest znacznie tańszy, dlatego dla mnie nie jest już żadną alternatywą, bo wiadomo, że najpierw mechanika a na końcu sterownik w hierarchii zestawu LPG (pomijam montera-bo to naj, naj, najważniejsza sprawa). PS. Myślisz, ze ten zestaw jaki podałeś założy, z nalezytą starannością, ktoś za 2500 pln?

Sporawo, ja zakładałem sekwencje 2 lata temu i płaciłem 2700zł Tak, tylko, że tu jest 6 wtryskiwaczy a u Ciebie 4 stryskiwacze, inna elektronika-stad różnica w cenie.

Panowie Mieszkam w rejonie Polski o najłagodniejszych zimach, mój kumpel garażuje diesla u siebie w domu-ale powiem Wam, że w tym roku to nie było lekko nawet w Trójmiście :gwizdanie: