-
Postów
7364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez piotrsob1
-
No nie źle Blokady wału korbowego do 8V i 16V są całkiem inne bo inny jest kształt koła zębatego paska rozrządu na wale korbowym (w 8V jest okrągłe, w 16V elipsoidalne )
-
I jak pierwsze wrażenia z pracy motorówki po naprawie ? Dawaj zdjęcia i filmy z roboty A nie zamierzasz może przypadkiem otworzyć wypożyczalni narzędzi ?
-
Ale tu nie ma co gdybać o rozrządzie , prawdziwy problem jest tam gdzie się obróciły panewy , naprawa tego na 90 % jest nieopłacalna
-
Jak obróciło panewki to od razu było wiadomo że to już chodzić jak należy nie będzie Chory pomysł żeby w niego kasę ładować, szukaj słupka w dobrym stanie , najlepiej BKD, będzie spokój z pompą oleju
-
Moje BPW odpowietrza się samo bez problemu ale np. w 2,5 tdi był problem z samoczynnym odpowietrzeniem nagrzewnicy, po dokładniejszych oględzinach okazało się że w jednym z węży jest otworek odpowietrzający, wystarczy poluzować opaskę i zsunąć nieco wąż z króćca i się ładnie odpowietrza
-
Tajfun, no poszedłeś po bandzie , tyle specjalistycznego sprzętu to chyba w najbliższym ASO nie mają
-
Dokładnie , układ chłodzenia zapowietrzony
-
Masz problem z obiegiem płynu chłodzącego , najbardziej prawdopodobną przyczyną może być zapowietrzenie układu
-
Wygląda że czujnik jest uszkodzony, albo ktoś coś kombinował i wpiął w obwód dodatkowy opornik To drugie możesz wykluczyć jeżeli auto posiadasz dłużej i wcześniej było wszystko OK Ori czujnik kupisz w ASO Audi, w pozostałych grupy VW myślę że też są w stanie na zamówienie Ci sprowadzić
-
Wyrzuć ten test na zawartość CO2 do kosza Płynu nie wciąga, tylko po odkręceniu korka spada ciśnienie w układzie chłodzenia a obkurczające się węże i rozszerzające się gazy w zapowietrzonym układzie wypychają płyn do zbiorniczka wyrównawczego Takie objawy raczej jednoznacznie wskazują na zbyt duże ciśnienie w układzie chłodzenia , co w AWX-ie raczej na pewno oznacza problem z uszczelką głowicy Potwierdzenie tego jest bardzo proste, trójnik fi 8 mm zamontowany na cienkim przewodzie dochodzącym do zbiorniczka wyrównawczego i podłączony do niego manometr o zakresie 2-3 bary przedłużony do kabiny. Jeżeli podczas jazdy testowej w momencie mocnego obciążenia silnika ciśnienie w układzie gwałtownie wzrośnie do ok 1,5 bara ( mniej więcej na tyle ustawiony jest zawór zabezpieczający w korku zbiorniczka) , to możesz z czystym sumieniem zwalać głowicę
-
Możesz spróbować kupić w ogólno motoryzacyjnym cieńszy o-ring, i wtedy sytuacja z montażem czujnika się poprawi, pod warunkiem że ten nowy bez o-ringu wchodzi bez problemu na odpowiednią głębokość umożliwiającą zapięcie go spinką Osobiście po kilku bezowocnych próbach uzyskania prawidłowych wskazań z czujników zamienników kupuję teraz tylko ori w ASO
-
Takie nieregularne bujnięcia motorówką są normalne w PD-kach 8V i wynikają z konstrukcji układu wtryskowego, a konkretnie problemu z uszczelnieniem kiwających się w czasie pracy pompowtryskiwaczy Przedostające się z cylindrów do szyny paliwowej w głowicy spaliny powodują zakłócenia w napełnianiu pompowtrysków paliwem, co szczególnie jest odczuwalne przy najmniejszych , wtryskiwanych dawkach , czyli na biegu jałowym bez włączonej klimy i wyłączonych większych odbiornikach prądu Na dłuższą metę jest to nie do opanowania, czasem po wymianie uszczelnień pompowtrysków przez kilka tys. km efekt nie występuje, ale nie zawsze Jak w czasie jazdy silnik pracuje prawidłowo , ma moc , nie szarpie to proponuję się do tego przyzwyczaić , bo szkoda kasy na walkę z wiatrakami A i najważniejsze, na pewno powodem tych nieregularnych drgań nie są poduchy silnika, przy uszkodzonych silnik by drgał równo przy każdym obrocie wału korbowego Jeżeli korekcje na biegu jałowym są w normie i są stabilne w funkcji temperatury silnika ( nie przekraczają +/- 0,6 ) , oleju nie przybywa to nie widzę sensu wymieniać uszczelnień
-
Sprawdź komprechę na garnkach, może może po wymianie turbiny silnik połknął coś co zalegało lub zostało niepatrznie zostawione w dolocie podczas wymiany turbulum Objawy wskazują na taką możliwość
-
Pisałem Ci wcześniej że słychać chyba klepiące szklanki Zanim wybebeszysz pompę oleju, to sprawdź broki w ośkach dźwigienek pompowtrysków , może to ich nieobecność na swoich miejscach jest przyczyną spadku ciśnienia oleju Żeby nie było że wyślesz dobrą pompę do regeneracji i efekt będzie żaden
-
Bez urazy , ale nie rozumiem ludzi którzy na zimę ubierają swoje A4 w koła o takim rozmiarze, oszczędzając potem na oponach Zdecydowanie bezpieczniej i taniej było by gdyby to były koła w standardowym rozmiarze 205/55R16, może nawet i na stalowych felgach ale za to z porządnymi oponami Jeżeli ktoś jeździ szybko i dynamicznie to nawet letnie 225/40R18 nie gwarantują bezpiecznej jazdy po większości polskich dróg nawet w lato, wystarczy porównać zachowanie auta w koleinach, możliwości odprowadzania wody i odporność na uszkodzenia na polskich wertepach.
-
Jak po ostrej jeździe chłodziwa nie ubywa i węże nie robią się twarde, po powierzchni płynu w zbiorniczku wyrównawczym nie pływa olej, a na ściankach zbiorniczka nie ma sadzy , to nie ma problemu ani z uszczelką pod głowicą, ani chłodniczkami oleju jak i spalin Co do szarpiącego sprzęgła , to delikatnie używana na krótkich odcinakch , zawilgocona tarcza sprzęgłowa ma tendencję do klejenia się do dwumasy i docisku jak i do podślizgiwania przy dużym niutonie. Tak jak michcio napisał przypalenie tarczy sprzęgłowej na tą przypadłość pomaga, trzeba to tylko robić z wyczuciem , żeby nie przedobrzyć . Przypalona tarcza ma większy współczynnik tarcia i nie występuje efekt klejenia . Operacje można powtarzać wielokrotnie , w miarę potrzeb Osobiście osiem latek jeżdżę na takim sprzęgle, łącznie od pierwszych objawów zrobiłem 120 kkm, kilka razy w międzyczasie powtarzałem procedurę A nowy dwumas , tarcza i docisk przez te osiem latek leżenia na półce w garażu już lekko zardzewiał
-
No i raczej wszystko jasne, na 95 % to wina zużytych przegubów wewnętrznych na półosiach napędowych. Obciążeń podczas poślizgu mogło nie wytrzymać któreś z łożysk igiełkowych na krzyżakach przegubów
-
No i jak widać na Twoim przykładzie, wycięcie cegły nie jest jedyną słuszną decyzją Chętnie poczytam Twoje opinie z jego eksploatacji , mam nadzieje że co parę tysięcy coś podrzucisz dla potomnych, jak się auto z tym wynalazkiem sprawuje Napisz do mnie na PW czy ori DPF-a już opchnąłeś, bo jak jeszcze nie i nie jest mechanicznie ani termicznie uszkodzony i nie jest zalany olejem , to może bym go łyknął do prób, mam pomysł na wywalenie z niego popiołu
-
No niestety, ostatnie warunki do takiej głupoty były w 2012, później już nie było zimy
-
Ten początek wykresu czyli spalanie 11-12 litrów na setkę to podczas jakiej jazdy się objawia ? Czternaście na setkę widziałem u siebie na Fisie po takiej jeździe : Ale w normalnych warunkach w trasie najwięcej co udało mi się uzyskać to 10,6 na setkę, tylko po tej jeździe musiałem zmienić hamulce na większe , 288 / 245 się spaliły Te gryzące spaliny to tak jak z nierozgrzanego stara 200 , zabarwione na niebieskawo ?
-
Jak rozpędzisz do prędkości przy której wibracje są największe i wyrzucisz na luz to też wibruje ? Koła wyważone ? Felgi proste ? Opony nieuszkodzone , ( nie mają zniekształceń profilu )? Wziąłem kiedyś przy 170 km/h sporą hopkę i kord w jednym z pięcioletnich Nokianów nie wytrzymał obciążenia Na części obwodu opona powiększyła swój promień i telepało fajerą niemiłosiernie, szczególnie przy niskich prędkościach , poszły wszystkie na złom, a następne kupiłem XL-ki
-
Moje BPW pali w trasie 8,5 litra , a jak mocno podepcze to i dychę zeżre I wcale popsute nie jest bo podczas bardzo delikatnej jazdy do 100 km/h zrobiłem 5,8 l/100 km, tylko że tak na dłuższą metę się jeździć nie da Ile Twoja pali ? A co do gryzących spalin to mógłbyś bardziej obrazowo ?
-
Jak masz moc w całym zakresie użytecznych obrotów i nie szarpie, to daj sobie na wstrzymanie PD-ki nie chodzą idealnie na biegu jałowym , w końcu też już mają po 10 latek i próbę doprowadzania ich do idealnej pracy uważam za nieuzasadnioną ekonomicznie
-
Aaa, to Ty chyba wczoraj do mnie dzwoniłeś ? Słuchając dźwięku z tych filmików ciężko ocenić głośność , na pewno silnik pracuje dosyć twardo, ale to w końcu nie CR tylko PD-ek , a one miękko nie pracują Najlepiej by było porównać głośność pracy z jakimś innym BPW , co do samego odgłosu pracy to tak jakby któryś hydro popychacz się nie napełnił i troszkę klepał Ile km zrobiłeś od naprawy do momentu nakręcenia tych filmików ?
-
Zapisz sobie wartości z trzeciego okienka grupy 075 i drugiego 073 Zrób z 50 km , odczytaj ponownie wartości z tych okienek i porównaj