Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7358
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Bez jaj , mierzyłem dwoma suwmiarkami i ten sam wynik, 24,5 mm. :gwizdanie: Miałem dzisiaj zakładać, ale poczekam do poniedziałku i pozwolę sobie zadzwonić do Mikody z zapytaniem co Oni na to, może wymienią na "pełnowymiarowe"
  2. Gładkie 312x25 po 115 zeta, też zamówiłem, potestujemy ,zobaczymy.......... :gwizdanie:[br]Dopisany: 09 Listopad 2009, 18:32_________________________________________________ No i przyjechały , a tu zonk grubość tarczy 24,5 zamiast 25 mm, zakładać czy reklamować ? Na tarczy jest napisane : grubość minimalna 23mm, czyli 25% są już "zużyte" Spotkał się ktoś z czymś takim ? Co o tym sądzicie ?
  3. 245x10 , 5x112 , wysokość tarczy 40 mm a nie 59,2 mm
  4. Stwierdziłem Tylko fakt , żeby kolega nie miał wątpliwości........
  5. Nowe klocki.... czy stuki masz od momentu wymiany? Sprawdził bym poprawność ich montażu, może mają duży luz w prowadnicy? Napewno są takie same jak poprzedni komplet (kształt ,wymiary)?
  6. Jak by z geometią było coś nie tak , to ściągał by także przy jeździe bez użycia hamulca Sprawdź zawieszenia (przód i tył) pod kątem wszelkiej maści luzów , jeżeli kontrola skuteczności hamulców na rolkach nic nie wykaże. Jeżeli na rolkach będą różnice w skuteczności hamulców między stronami to szukaj przyczyny w zestawach tarcza-klocki-zacisk tam gdzie słabiej hamuje.
  7. Ja bym jej tak nie klął, te pozrywane gwinty to na 95 % efekt odkręcania na ciepło i bez przygotowania. Podstawowa sprawa to zimny silnik,najlepiej po nocce (już wieczorem wydmuc**jemy zanieczyszczenia z gniazd świec sprężonym powietrzem i profilaktycznie spryskujemy je środkiem penetrującym). Jeżeli nie chce drgnąć to pomaga delikatne obstukanie poprzez klucz nasadkowy, jak już zacznie się wykręcać i idzie ciężko to traktujemy ją środkiem penetrującym i pokręcamy o 1/4 obrotu kilkukrotnie w prawo i w lewo i ,zostawiamy na pół godzinki. Po tych zabiegach 99 na 100 świeczek da się wykręcić , te oporne wykręcamy pół obrotu i wkręcamy o jedną czwartą ąż do skutku. Czasem po wykręceniu gwintu świeca i tak nie chce wyjść z powodu nagaru na części grzewczej lub jego zpęczenia pod wpływem zmian zużyciwych. Pomaga wtedy nakręcenie na gwint śruby zasilającej tulejki przedłużającej, której drugi koniec mocujemy w uchwycie wkrętarki akumulatorowej ,( spryskujemy świece penetrusem) i delikatnie na prawych obrotach staramy się ją wyciągać. Cierpliwość i brak pośpiechu gwarantuje sukces :> . Po wykręceniu wszystkich należy uruchomić na kilkanaście sekund rozrusznik w celu wydmuchania z cylindrów zaniczyszczeń. Przy wkręcaniu nowych też trzeba zachować ostrożność, kilkukrotnie spotkałem tanie zamienniki świec , które były tak wykonane że ich poprostu nie sposób było wkręcić (średnica gwintu + 0,3 mm ). Dobra rada ,kupujemy tylko markowe świece ( Bosch, Beru ...) zwracając uwagę by miały odpowiedni dla naszej motorówki czas osiągania temp. roboczej ( oznaczane kolorem izolatora). Przy wkręcaniu nie polecał bym używania smarów, bo pomiędzy stożkową częścią uszczelniającą a gwintem znajduje się pewna zamknięta przestrzeń i jeżeli ją zapełnimy po części smarem i uszczelnimy nim gwint ,to różne mogą być skutki jak się motor zagrzeje...... Na pewno nie zaszkodzi delikatne spryskanie gwintów nowych świec środkiem penetrującym przed wkręceniem. Pamiętamy o odpowiednim momencie dokręcania świeczek ! :>
  8. Tarcza impulsatora, razem z czujnikiem zapewnia kompowi sterującemu silnikiem informacje o położeniu kątowym i prędkości obrotowej wału.
  9. Bo textar jest miękki, ale za to hamuje b.dobrze :gwizdanie: do gładkich tarcz przy normalnej jeździe polecam.
  10. Witam, jak w temacie. Czy na śruby stosować jakąś pastę przeciw odkręcaniu? Z góry dzięki
  11. Ceny mają dobre, może ktoś jeździ na tych tarczach?
  12. Wymianę filtra powietrza powinno się uzależnić od tego w jakich warunkach się jeździ, np. wystarczy parę kilometrów jazdy po wysuszonej drodze gruntowej za innym samochodem , żeby filtr nadawał się do wymiany ;( .
  13. A Helmuty zalecają co 90 tys.(tak wynika z mojej książki serwisowej z niemcowni) Nie chce mi się w to wierzyć. Może źle spojrzałeś... Siemian żeby nie być gołosłownym ,wrzucam dwie fotki z książki sewisowej, na których są zalecane przębiegi wymian poszczególnych filtrów i olei w Niemczech, co do wymian filtra powietrza to fakt że u nich na drogach jest czyściej niż na naszych.
  14. Mi chodziło o filtr powietrza, widać powietrze też mają czyściejsze...............
  15. A Helmuty zalecają co 90 tys.(tak wynika z mojej książki serwisowej z niemcowni)
  16. Wejdą pod ori alu i stalowe 7Jx16 H2, ET 42? Daj na PW ile sobie za nie życzysz ?
  17. Te zaciski masz z uchwytami ? A nie zostały Ci przypadkiem jarzma od 312-tek, bo jak sobie przypominam to chyba też przerabiałeś ?
  18. No dzięki Siemian, Ameryki faktycznie nie odkryłem ale Rosję i owszem . Na forum faktycznie jest masa szczątkowych informacji w różnych postach, ale ciężko je ogarnąć i wysunąć jednoznaczne wnioski, tam możemy sobie wszstko porównać, poznać numery katalogowe, konkretnie wiedzieć czego szukamy :gwizdanie: . Dzięki za info że te dwa rodzaje zacisków są p&p zamienne .
  19. Wreszcie się dokopałem do konkretów na temat hamulców: ( i nie tylko ) Hamulce tył Audi A4 b7: 245x10mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3143090/ 255x12mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3143131/ 300x22mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3143131/ Hamulce przód Audi A4 B7: 280x22mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3142955/ 288x25mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3142992/ 312x25mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3143025/ 345x30mm: http://etka.auto2.ru/epc/cat/au/A4Q/2005/249/54/3143058/ Powodzonka w upgrade . Jeszcze małe pytanko, czym się różnią przednie zaciski 8E0 615 123A,8E0 615 124A od 4B0 615 123, 4B0 625 124 ? Z tego co widać to średnica tłoczka jest taka sama (ten sam numer uszczelniaczy), klocki i reszta osprzętu zacisku też mają te same numery, czyżby obudową zacisku?
  20. Witam, przeczytałem wszystko w dziale "układ hamulcowy" i nadal nie mam jasności jakie hamulce zapodać i jakie graty kupić. Oryginały 288 mm z przodu i 245 mm z tyłu to porażka w aucie po lekkim wirusie ,ważącym ponad 1700 kg razem ze mną, a z racji że tarcze i klcki się kończą , myślę żeby założyć coś większego. Moje pytania do znawców tematu: - jak bym chciał wrzucić 312 mm z przodu i 255 mm z tyłu to czy zaciski mogą zostć oryginalne i ewentualnie jakie jarzma kupić?(n-ry katalogowe) - opcja druga , bardziej kosztowna ale napewno lepsza czyli hample z A4 3,0 tdi, czyli 320 mm przód i 288 mm tył. Jakie graty kupić żeby to sprawnie i bez niespodzianek przełożyć ? Dodam tylko dla przypomnienia że autko jest quqttro, felgi alusy i stalowe na zimę to oryginalne audikowskie 7Jx16H2 , ET 42 i nic większego na nasze dziurawe drogi nie planuję. :ranting1: Z góry dzięki za pomoc .
  21. Jazda poniżej 2000 obr/min to tylko przy hamowaniu silnikiem (chyba że jedziemy ciężarówką ) nowoczesne diesle w samochodach osobowych tego bardzo nie lubią bo są wysokoobrotowe ! Co prawda mają ograniczony fabrycznie moment obrotowy w tym zakresie obrotów dla zabezpieczenia przed zniszczeniem układu korbowo-tłokowego (występują wtedy bardzo duże obciążenia dynamiczne i słabe warunki na utrzymanie filmu olejowego na panewkach), ale niektóży tunerzy mocno w tym zakresie dokładają niutonów . Niemniej jednak długotrwała jazda na wysokich biegach poniżej 2000 obr/min. a w szczególności przyspieszanie napewno w dłuższej perspektywie zaszkodzi bardziej silnikowi, dwumasie ,poduszkom , łącznikom elastycznym wydechu,i reszcie układu przeniesienia napędu niż jazda z prędkością obrotową np.3000-4000 obr/min. Większość silników się buntuje dziwnymi odgłosami pracą w tak niskim zakresie obrotów i jest to normalne, jeżeli pow. 2000 obr/min silnik pracuje normalnie, to bym się tym nie przejmował i używał tego wyższego zakresu .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...