piotrsob1

Jakbyś przeczytał cały temat to byś się nie musiał pytać ..... Moja jest przykryzowana od 2013 roku, cegła cały czas na pokładzie i zero z nią problemów

Temperatury ok. Odpowiednio w kolejności: - temp. paliwa na powrocie z głowicy - temp. powietrza zasilającego - tep. cieczy chłodzącej

Jak nic tam nie jest zdeformowane i kryza również nie będzie , to nie powinno być po skręceniu przedmuchów które mogły by mieć jakieś znaczenie. Jak bedą to kup dwie ori uszczelki z cieniutkiej kwasówki : http://www.auto-truck3.pl/product.php?id_product=9282

Napisz czy problem zostanie rozwiązany

Do BPW nie potrzeba wypukłej kryzy , płaska wystarczy . Na drugiej stronie tego tematu masz zdjęcia na których widać wysuniętą kryzę z miejsca jej montażu . Na aukcji poniżej masz zaślepkę z kwasówki , kup ją i daj niech ktoś Ci w niej wywierci otwór 9mm, na 95% załatwi to sprawę poszarpywania https://allegro.pl/zaslepka-egr-1-9-td-tdi-audi-seat-skoda-vw-1-5mm-i6970093355.html P.S. nie przesadzaj tylko z dokręcaniem jej śrub, bo już nie jeden zerwał gwinty w kolektorze dolotowym Popraw też kod silnika w profilu ...

W sterowniku silnika nie ma żadnych błędów związanych z klapą gaszącą ( przepustnicą ) i EGR-em ?

Jaki masz motor ? ( podaj kod literowy ).

Tutaj masz obszerny temat z rozpracowanym problemem czkawki w okolicach 2kRPM podczas delikatnej jazdy : Powyżej 1600 obr/min sterownik silnika przestaje korygować dawki paliwa w ,celu wyrównania biegu jałowego silnika , dla tego praktycznie w każdym PD-ku w mniejszym lub większym stopniu te drgania na jałowym będą , ich intensywność zależy od różnicy mocy uzyskiwanej na poszczególnych cylindrach

Chip-tuning to masz jak pojedziesz do specjalisty który zhamuje Ci auto, wygrzebie ze sterownika program sterujący pracą silnika, zmodyfikuje go odpowiednio do potrzeb i możliwości, a następnie wgra go z powrotem. Potem ponownie przeprowadzi hamowanie i jak nie trzeba będzie nic poprawiać to odda auto klientowi inkasując należność za swoją robotę ... To za cztery stówki nijak się ma do tego co napisałem wyżej , to zwykły BOX , który powinien kosztować kilka złotych W ogóle to strach coś takiego zakładać do porządnej fury ...

To przecież logiczne Planując tłoki albo zakładając takie w których odległość od osi sforznia do jego denka jest mniejsza niż w ori, powodujesz powiększenie komory spalania, zmniejszając jednocześnie stosunek objętości cylindra z komorą w DMP do objętości komory w GMP , czyli zmniejszasz stopień sprężania silnika ..... Jego następstwem musi być zmniejszenie kompresji P.S. Zastanawiam się tylko czy takie auto będzie się jeszcze nadawało do cywilnej jazdy, ale do zabawy na pewno Tylko pod warunkiem że się zapewni odpowiednio wydajne chłodzenie tym tłokom ....

Coś koło 5,8 l/100 to ja w swoim BPW Q widziałem tylko raz , jak się wybrałem na wycieczkę krajoznawczą po Mazurach z prędkościami nie większymi niż 100km/h 6,2 zrobiłem jak jechałem ze swoją kobietą na dwa auta i to ona prowadziła peleton A przy normalnej jeździe w trasie rzadko mi schodzi poniżej 9l/setkę I wcale nie płaczę z tego powodu, radość z jazdy jest dla mnie ważniejsza od spalania . P.S. Fakt że w dzisiejszych czasach bardzo łatwo o zamianę radości na smutek , nawet wzmożona czujność i dodatkowe jej wspomagacze czasem zawodzą ......

I jak zwykle rozmowa o zbójach Jak Ty sobie to wyobrażasz , że na podstawie Twoich subiektywnych odczuć ktoś postawi trafną diagnozę ? Tak ciężko nagrać film lub kilka , na których będzie wszystko widać i wrzucić to na YT ? Po obejrzeniu można dopiero z jakimś rozsądnym prawdopodobieństwem wysnuć jakąś teorię i podpowiedzieć co i jak sprawdzić

Jak nie pali więcej jak dziesięć, to wszystko w normie ....

Patrząc na te filmiki to wygląda na odmę , ale robiłeś test ze szmatą zamiast korka wlewu oleju, ta szmata powinna nie dopuścić do zwiększenia ciśnienia w komorze korbowej i kopcenie powinno ustać ... Może powtórz ten test , tylko na postoju i rozgrzanym silniku, jak przestanie dymić to pokrywa głowicy ( z odmą ) na bank do wymiany

Niech no tylko się skończy szeroko pojęta koniunktura i ceny wrócą do normalności No chyba że od teraz może być tylko lepiej, to może nie spadną

No witamy w gronie zadowolonych druciarzy

Z tego co w tym temacie pisano to w szesnastozaworowcach po większości kryza też przy takich objawach działa, jest tylko jeden problem wynikający z konstrukcji samego EGR-a, a konkretnie to jego obrotowa przepustnica otwierająca się w światło rurki idącej od chłodnicy spalin. Zamontowana w tym miejscu zwykła kryza powoduje jego blokowanie się o nią Żeby to działało dobrze to kryza powinna być wypukła i najlepiej dodatkowo odsunięta od EGR-a grubszą podkładką

Może być ale nie musi. Wszystko zależy od stopnia zużycia wałka i popychaczy

No to rewelacja , jak jebłeś półtorej bańki i jeszcze się kupy trzyma

Weź no może nakręć jakiś filmik jak to wygląda z tym dymieniem i jak pracuje wtedy motorówka , następnie wrzuć go na YT i daj linka . Może filmidło nas na coś nakieruję , bo mi już się pomysły kończą

No co za debile, niektórzy mechanicy jakby nie było wszelkiej maści uszczelniaczy silikonowych to by musieli interesy pozamykać, bo nie umieją bez nich cokolwiek naprawić Metalowa uszczelka pod tandemem jest jednorazowego użytku i zanim się tandem zdemontuje to normalny mechanik najpierw kupuje nową uszczelkę , a nie paprze potem silikonem Może być że wyciśnięty z miejsca uszczelnienia silikon poszedł w szynę paliwową głowicy i ją przytkał Jak ECU nie wali błędami od DPF-a to raczej z nim wszystko OK, jak chcesz być pewny to załóż trójnik na przewodzie idącym z przed DPF-a do czujnika różnicowego i zmierz ciśnienie przed DPF-em podczas jazdy

013 i 018 OK. 023 wygląda dziwnie, wszystkie bipy oprócz czwartej pompki mocno na plusie , pierwsza i druga praktycznie na granicy dopuszczalnych wartości w tym silniku. Czy te logi robiłeś zaraz po odpaleniu, w momencie gdy smrodzi ?

Jak czytam takie wypowiedzi to śmiać mi się chce Spuszczając olej korkiem spustowym w misce też można spie**olić robotę i gwint zerwać Fakt, w silnikach nie posiadających bagnetu może być ciężko z ustaleniem ile oleju jest do odessania , ale nie jest to niewykonalne . W tym przypadku wymieniający olej wysysarką dał ciała, jak w silniku zostawił 2l starego oleju ( chyba musiał być ślepy ) , ale to nie znaczy że wszyscy posługujący się tą metodą to paprałęgi Osobiście od kilkunastu lat tylko i wyłącznie wymieniam olej w swoich autach wysysarką i jestem w stanie wyssać więcej niż spuszczając korkiem Powiem więcej, wymiana oleju przy użyciu korka spustowego to w dzisiejszych czasach przeżytek

Podstawowe rzeczy już sprawdzone , nagraj filmik albo i kilka, na których będzie widać to dymienie , jeżeli występuje ono podczas jazdy to niech nagrywający pojeździ za tobą Potem wrzuć to na YT i daj linka .....

Jeżeli wystąpiła awaria napędu pompy oleju to wymiana samego imbusa pomoże , ale trwałość tak zlichwionego mechanizmu jest nie do określenia Może za to z powodzeniem posłużyć do zepchnięcia problemu nowemu właścicielowi auta Z punktu widzenia trwałości i ekonomii, przy i tak zwalonej misce olejowej zostawienie niezregenerowanego gniazda w wałku wyrównoważającym jest bez sensu PS To że imbus się wyrabia jest rzeczą oczywistą i nigdy tego mnie negowałem