Skocz do zawartości

Narcyz 35

Pasjonat
  • Postów

    226
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Narcyz 35

  1. Akumulator wyjąłeś i założyłeś z powrotem ale o adaptacji przepustnicy nie wspomniałeś. Jeżeli jej nie zrobiłeś to się nie dziw że silnik tak się zachowywał.
  2. Dokładnie. Też tak miałem, po zaduszeniu zimnego silnika zaczęły obroty skakać 500 - 2500 , po uzyskaniu 90*C problem sam znikł. Po powrocie do domu błędów na Vag brak. Podejrzewam że po zaduszeniu silnika doszło do utraty adaptacji przepustnicy a po uzyskaniu temperatury znowu przepustnica się zaadoptowała. Innej przyczyny nie widzę. Zdarzyło mi się to tylko 1 raz dwa lata temu zimą.
  3. Każde auto z zimnym silnikiem po odpaleniu powinno najpóźniej po kilkunastu sekundach już jechać.
  4. Raczej zbieg okoliczności . Pobieranie oleju jest związane ze stopniem wyeksploatowania silnika. @sebaa byłeś szybszy .
  5. Obok obudowy filtra powietrza jest taki czarny okrągły zaworek i tenże zaworek na zapalnym silniku ma tykać.
  6. A po jakiego grzyba chcesz demontować ponownie rozrząd. Masz znak na kole wałka rozrządu , drugi na kole pasowym na wale a trzeci w aparacie. Ustawiasz na znakach koła a później synchronizujesz do nich aparat. Po to właśnie jest możliwość kręcenia aparatem. Jeżeli trzeba za dużo kręcić można wyjąć aparat i wstępnie ręcznie obrócić wałkiem aż palec ustawi się na znaku. A później ewentualnie tylko korekta poprzez obrót aparatem.
  7. Pewnie że lepiej wymienić na inny , osobiście bym się wstydził przed kimś maskę otworzyć i pokazać druciarstwo.
  8. Łożysko oporowe może kończyć swój żywot , ale pytanie czy już było słychać szumy po wciśnięciu sprzęgła. Jest jeszcze łożysko pilotujące które też może piszczeć.
  9. Co do wycieków , może jest zalany syntetykiem ? Ale mimo wszystko można stwierdzić że poprzedni właściciel nie dbał o auto.
  10. Obejrzałbym w pierwszej kolejności nagrzewnicę i zawór czy są suche. Przypuszczenia że to okolice głowicy silnika ,w tej chwili wykluczam całkowicie. Dlatego że nic nie pisze autor tematu o jakichkolwiek anomaliach dotyczących temperatury silnika , braku ogrzewania na wskutek przedmuchów spalin do układu itp.
  11. Zastanawiam się czy tam jest w ogóle kompletne zawieszenie. Może brakuje jakiegoś odbojnika gumowego. Podejrzewam że powinien prędzej połamać się wachacz aniżeli amorek.
  12. Zamiast przebijać to chyba lepiej wstawić atrapę a uszkodzony sprzedać.
  13. W moim aucie doświadczyłem dokładnie tego samego po zmianie 15'' 195 na 16'' 225. Okazało się że nie dochodzi do obtarcia opony o zawieszenie. Przed ostatnim tłumikiem mam taki dziwny (nie wiadomo do czego) wspornik i przy mocnym przechyleniu budy na lewą stronę rura wydechowa bardzo cyklicznie sobie stuka o tenże wspornik.
  14. 4-5 lat lub przebieg , w zależności co prędzej wypadnie.
  15. Ze spalaniem raczej niewiele ma wspólnego. Głównie ma za zadanie na zimnym silniku chronić katalizator(poprzez szybsze rozgrzanie kata) a zarazem wspomagać dopalanie szkodliwych związków na nie rozgrzanym katalizatorze. Wiadomo silnik zimny a więc mieszanka bogatsza. Inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć. Jakby nie spojrzeć to jest to kolejny wymysł w celu ochrony środowiska.
  16. Napisz czy jest iskra na świecach po zgaśnięciu silnika. Nie zapomnij przy sprawdzaniu odpiąć wtyczki od wtrysków. Może być że moduł się grzeje.
  17. W żadnym silniku benzynowym niezależnie czy jest na przerywaczu czy na module, zmiana kąta zapłonu nie ma jakiegokolwiek wpływu na jakość iskry. Kiedyś czytałem manuala z felicji i wyczytałem właśnie że nie ma potrzeby ustawiania zapłonu na lampie ponieważ czujnik Halla na wale pracuje na zakresie 60* obrotu wału dlatego bez problemu się synchronizuje z drugim czujnikiem. Może właśnie dlatego kręcenie aparatem w ADP nie wykazuje żadnych zmian przy obserwacji lampą stroboskopową. Zresztą już kiedyś ktoś tutaj pisał że jakby nie obracał aparatem to i tak na lampie żadnych zmian.
  18. Zacząłbym od sprawdzenia ciśnienia paliwa w układzie.
  19. To akurat zajmuje około 3 minut. Górny wąż od chłodnicy zdjąć i zapalić silnik.
  20. Trzeba to wcześniej umyć i niestety uwalić się pod autem. Widok ze zdjęcia to lipa.
  21. Należy pilnować temperatury płynu chłodniczego w silniku a temperaturą oleju głowy sobie nie zawracać. Olej w silniku zawsze ma temperaturę wyższą o około 10*C od płynu i nigdy nie będzie inaczej , nawet gdyby zegar pokazywał coś innego ( prawdopodobnie uwalony). Ale np. w zespołach napędowych ( skrzynia automatyczna ) to temperatura ma ogromne znaczenie.
  22. Znaczy się groźne , zależy jak na to spojrzeć. Prawidłowo gorący silnik nie powinien być od razu gaszony , tylko powinien chwilę popracować na postoju do ustabilizowania temperatury. Ale nikt tego nie stosuje nawet ja. Właśnie w tym przypadku często się zdarza że diabli biorą uszczelkę pod głowicą , poprzez wzrost temperatury chłodziwa ,a co za tym idzie ciśnienia w układzie. Przykładowo na zapalonym silniku odkręcenie zbiorniczka wyrównawczego jest bezpieczne , ale już na silniku zgaszonym grozi to poparzeniem.
  23. Świece mogą to pokazać tak jak wspomniał kolega wyżej , a na pewno odkręcenie kolektora wydechowego to pokaże. W pracy mamy auta z silnikami V 12 cylindrowymi ( 12 głowic ) i zawsze w tym celu zdejmujemy kolektor aby wiedzieć którą głowicę zrzucić.
  24. Albo źle założone zabezpieczenie , albo jednak coś uszkodzone . Nie ma innej opcji.
  25. A u Arnolda Jałowego obok Kauflandu byłeś ? Moi koledzy go chwalą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...