Może jakiegoś rzeczoznawcę weź?
Idź do kolesia, powiedz mu, że jest f.... itd. itp, bo nie napełnia się klimy na włączonym silniku (znajdź może jakąś instrukcję, gdzie jest to wyraźnie napisane).
Powiedz mu, że niech płaci za naprawę, a jak nie to bierzesz rzeczoznawcę i wtedy będzie musiał dodatkowo ponieść koszty rzeczoznawcy, a w najgorszym wypadku koszty sądowe i Twojego adwokata, bo mu nie odpuścisz - dla zasady, nawet jak będzie to trwało latami, to tak mu utrudnisz życie, że jeszcze Cię po stopach będzie całował, żebyś mu odpuścił :>
Warto spróbować.