-
Postów
607 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez lapek85
-
Yamaha tak Cię poturbowała?
-
szybka akcja
-
a ja Ci odradzam 125 ponieważ sam od tego zaczynałem i było fajnie ale przez 2 miesiące. Później nie myślałem o niczym innym tylko o zmianie motocykla na mocniejszy.
-
Jaki interes rozkręcić za kwote 130 - 170 tys
lapek85 odpowiedział(a) na Pawlo 2004 temat w Na Każdy Temat
Taka stawka na busa chłodnię to chyba na jakieś expressy, typu "polska chiny w dwie godziny", które rzadko się trafiają, normalnie nikt takich pieniędzy nie płaci. Na giełdach za busa plandekę po EU płacą 0,3-0,4, jak wyciągnięcie śrędnio 0,4 z miesiąca przy 15-18 tys km to jest cud, realnie 0,33-0,35e, chłodnie trochę więcej za km, ale też kokosów nie ma, W zeszłym tygodniu wystawiłem ładunek w PL 519km z pomorza do stolicy na dużą chłodnię 33epal, to na transie taka licytacja, że ładunek poszedł za 1450zł netto. co daje około 0,67e za km (za duże auto!) z rok, dwa lata wstecz za tyle nikt nie jechał, a teraz rynek jest tak zepsuty, że szkoda gadać... W tym roku w styczniu, żadna ze znanych mi firm transportowych nie zarobiła, ile aut na pusto wracało czasem przez całą EU by przeczekać kryzys w PL stawki są strasznie niskie, na obojętnie jakie auto, nie opłaca się w EU już lepiej, ale kokosy już dawno się skończyły, a teraz dodatkowo kwestie płac minimalnych dla kierowców dodatkowo odstraszają od tego interesu a oddać auto do spedycji na strzał w kolano większość tak was wyportkuje, że po czasie odechce wam się auta na otomoto trafiają się oferty typu - kup Pan busa, gwaratujemy 0,4e za km i przebieg 15.000 km miesięcznie, a pózniej w umowie macie * * przebieg miesięczny gwarantowany, zapewniany 10.000 km albo tak was przeorają, że kierowca po 3 dniach padnie na ryj ze zmęczenia i wtedy kary i kary za opóźnienia, za nie dotrzymanie warunków zlecenia i stawka leci w dół i żeby nie było, w temacie transportu siedzę już parę ładnych lat w tzw. TIR-ach i naprawę, przed podjęciem decyzji o kupnie auta musicie być bardzo obeznani w temacie, jakie auto, gdzie jeździmy, miejsce do prowadzenia działalności,giełdy transportowe, kierowca, księgowa, gps, język obcy, płatności 60 dni, itd bo wtopić naprawdę łatwo -
druga sprawa jak ci motocykliści są poubierani większość na tym filmie jeździ w codziennych ciuchach, czasem bez kasku, lub z niezapiętym kaskiem sami się proszą o większe obrażenia
-
trzeba obserwować temat, bo będzie ciekawie
-
ja chyba z 3 lata mam stihl re128 plus używana co sobotę na mycia 2, 3 aut. W zestawie mam 2 końcówki do mycia i zbiorniczek na szampon. Ogólnie jestem zadowolony. Nie pamiętam ile kosztowała.
-
przycisk otwierania klapy bagażnika miałem to samo, po wymianie pomogło
-
już się znudziała? http://olx.pl/oferta/suzuki-hayabusa-super-stan-nowe-opony-yoshimura-zamiana-CID5-IDacrqw.html
-
gratuluję spełnienia marzenia moto zajefajne
-
gdyby zabierali prawko za przekroczenie o 20km/h to bym zrozumiał pretensje i żale kierowców, o tu mowa o ponad 50km/h i jeszcze źle to jakie powinno być ogranicznie prędkości w terenie zabudowanym by nam pasowało? 150km/h ?
-
Radary na drodze nr 20, czyli trasa Warlubie-Koscierzyna-Bytów-Darłowo
lapek85 odpowiedział(a) na Kamyk temat w Na Każdy Temat
Na krajowej "6" uważajcie na czarną kia ceed z numerami ZSL z video jeździ w okolicach Sławna ( nie da się z nimi dogadać), Słupsk to nieoznakowane z tego co wiem passat b6 i insignie do tego dochodzą śmietniki, co wyglądają jak małe kamerki na statywie, ma je straż gminna w Malechowie, dla jadących m.in. do Darłowa, oraz w Sycewicach, stoi stacjonarny, a za nim kolejny śmietnik także na 6 jest sporo miejsc gdzie można się naciąć, no i straż graniczna i służba celna w Sławnie na wlocie od Koszalina i na obwodnicy Słupska. -
2 masa, AHH nie miało "zwykłego" koła zamachowego
-
średnica 1,2 milimetra w przyszłym tygodniu zamawiam sprężynki, na nowo ruszam ze sprzedażą. niedługo uaktualnie temat ze sprzedażą sprężynek. Czekajcie cierpliwie, nie piszcie PW.
-
cofnij się do pierwszej strony, grubość drutu to 1 lub 1,2, nie pamiętam dokładnie.
-
nie wiem dokładnie jakie ma mieć zastosowanie u Ciebie ten przekaźnik, ale zerknij tutaj http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?k7,przekazniki-bistabilne-12v
-
aktualnie lubię jeździć po lasach, polach itd, jak najdalej od asfaltu z racji jazdy samochodem po ok 300km dziennie. nie jest to taka czysto rekraacyjna jazda po lesie, staram się za każdym razem nauczyć coś nowego i wjeżdżać w coraz cieższy teren nie raz mi się zdarzyło, że przez 1-2 godz. wykopywałem motor z bagna Wr250r do tego sie nie nadaje, jest za słaby, ważę 90kg i na ściernisku nie da się za bardzo polatać "bokami", a że silnik jest za słaby zaraz się grzeje i trzeba odpuścić i ochłodzić poza tym zawias jest za miekki, regulowałem, ale jakoś mało to daje- tak mi się wydaje Odkąd zacząłem jeździć z chłopakami z podwórka i po kilku przejeżdżkach yz250f, wr250f i yz450f poczułem, że to zupełnie inne motory najbardziej do gustu przypadła mi 450, może z racji tego, że to taki dzikus z zapasem mocy w każdych warunkach
-
Dzięki za szybkie odpowiedzi:) tak, mój to wr250r, więc to najbardziej cywilne enduro, z chłopakami jak jeździmy to od czasu do czasu jeździłem wr 250f, yz 250f i yz450f i najbardziej do gustu przypadł mi ten z największa pojemnością. Chcę kupić motor na parę lat i nie skakać po pojemnościach, dlatego tylko i wyłącznie 450.
-
WR 450F też biorę pod uwagę, bo im bardziej poruszam temat tym więcej doradza enduro, bo światła, rozruszniki, mobilność- można spokojnie dojechać asfaltem, a nie wozić moto na przyczepce. W sumie racja bo mam tak ze swoją WR250R, tylko że silnik jak dla mnie za słaby, nie daje tyle frajdy i emocji co YZ450F, którym czasem pożyczonym jeżdżę. To zupełnie dwa inne światy Teraz pytanie czy WR450F poza kitem homologacyjnym i miększym zawieszeniem to to samo co YZ450F? ciekawe jakie by były wrażenia po przejażdżce jednym i drugim w tym samym dniu Tylko że z używek nie ma ani jednej fajnej WR 450F, a w salonach na ten sprzęt też nie ma żadnych promocji. a mam jeszcze jedno pytanie, co byś wybrał z nowych WR450F czy KTM EXC 450/500 bo praktycznie te same pieniądze 35-40tys zł a tu pod linkiem zdjęcia WRki którą obecnie posiadam, akurat na szosowych oponach https://plus.google.com/photos/105623278358665026899/albums/6046369388436140097
-
u mnie na zadupiu ON po 4,82, a PB95 4,85 a jakoś na początku marca z hurtowni kupowałem ON po 4,16, tylko minimum 1000L
-
Dlaczego, możesz uzasadnić? Chodzi o zawiechę, brak homologacji, częsty serwis i koszta z tym związane?
-
No to przesiadka będzie spora , z enduro 250 na crossa 450 . Yamahe YZ450F polecam ci z całego serca , są to pancerne silniki , zawieszenie będziesz miał twarde w porównaniu do twojego WRF-a . Powiem ci tak jak umiesz bardzo dobrze jeździć to wystarczy ci YZ250F , motor lekki i poręczny . Bardzo dobrą alternatywą dla YZ250F jest teraz KX250F powyżej 2012 roku . Te motory są bardzo żywotne i nie padają silniki tak jak to jest w przypadku każdego nowego KTM-a Jak byś był z Podhala to dał bym ci namiary na gościa co wozi nowe lub prawie nowe sztuki z USA , ale zadzwoń do niego możliwe że wysyłka motocykle http://wwmotoserwis.otomoto.pl/ WR póki co zostaje w domu na przejażdżki po mieście i grzyby, ale YZF450F będzie do wariowania. Jeździłem kuzyna 450-tką i na początku to "diabeł" na dwóch kółkach, ale nie chce mniejszej pojemności. YZ250F także bardzo populnarny i dobry sprzęt, też trochę pojeździłem, ale to nie to. o Kawasaki KX250F nie czytałem, nie znam nikogo kto taki sprzęt ma, muszę poczytać KTMa nie chcę. Dzięki za linka, zadzwonię, podpytam. ( jak będzie dobry sprzęt to dojazd na podhale to nie nie problem;) )
-
masz rację, tylko szkoda mi 30 tys na tego typu motor, którego będę głównie niszczył w lesie. Jak się kupuje nówkę to z założenia człowiek o nią dba, chucha, dmucha, a w moim przypadku może pierwszy wyjazd nie skończy się upadkiem bo będzie docieranie i poznawania motyocykla, ale każdy kolejny wyjazd, to wywrotka, koziołek, szlif, błoto, woda itd. a ceny plastików, owiewek są dość wysokie, już powoli zaczynam myśleć, że może lepiej kupić jak najtaniej jakiegoś w miarę jeźdżącego, rozebrać na kawałki, wyremontować- czyli wsadzić $$$ i dopiero wtedy cieszyć się jazdą i mieć w d....pie, to że jak się wywale to uszkodzę, podrapię, połamię jakieś elementy.
-
ja od 2 miesięcy szukam crossa, ale jakoś w tym roku nic nie ma na allegro, olx prawie wszystkie to śmietniki do remontu, albo cena kosmos. w moim przypadku to chcę Yamahę YZF 450, taką od 2010r
-
zaczyna mi sie delikatnie slizgac sprzeglo po CHIPIE
lapek85 odpowiedział(a) na dzimny temat w Audi A4 B6/B7
kto obija kevlarem, Radzikowski?