Wszystko zależy od danej sytuacji. Jeśli przed dojechaniem do celu jechaliśmy ostatni 1km bardzo delikatnie to nie ma potrzeby zbyt długo chłodzić turbiny, wystarczy odczekać dosłownie chwileczkę. Jeśli dawaliśmy w palnik dłuższy czas tuż przed zatrzymaniem to ja czekam przynajmniej 2min. Jeśli natomiast jechaliśmy w miarę normalnie tylko przed zatrzymaniem przez chwilę daliśmy w palnik to 1min wystarczy. Dużo też zależy od temperatury otoczenia, inny jest czas chłodzenia przy +30st a inny przy -20st. Ja zawsze staram się jeździć tak, że jak dojeżdżam do celu jadę już spokojnie, nie przyśpieszam gwałtownie i jak jest to możliwe hamuję silnikiem wtedy zostawiam silnik na wolnych obrotach przez ok 20-30 sek.