Też jestem tego zdania co kolega wagabunda . Wiele razy słyszałem, że jak się odpala na zaciąg to niby można zerwać lub może przeskoczyć pasek rozrządu i dużo kiedyś się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że to jest bzdura. Przecież jak odpalacie z kluczyka to rozrusznik kręci kołem zamachowym, a jak na pych to koło zamachowe zamiast napędzać rozrusznikiem rozkręcacie poprzez skrzynie biegów i sprzęgło. W jednym i drugim przypadku odpalacie silnik poprzez koło zamachowe/ dwumasowe. Poza tym to wał korbowy napędza wałek rozrządu poprzez pasek, a nie na odwrót (bo nie ma innej możliwości), więc moim zdaniem nic się nie powinno stać. Wiele razy słyszałem też ciekawe teorie w stylu, że nie wolno na biegu jałowym przegazować diesla bo się silnik rozleci i wał może wyjść bokiem . Jeden gamoń powie drugiemu gamoniowi i później takie pierdoły krążą. Osobiście nigdy nie słyszałem żeby komuś zerwał się pasek po odpaleniu na zaciąg. Wiadomo, że trzeba to robić z głową, wrzucamy trzeci bieg, jedziemy powoli i wolno i płynnie puszczamy sprzęgło.