Skocz do zawartości

Pretor

Pasjonat
  • Postów

    1224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pretor

  1. Zdaje się, że masz pod tym pękającym lakierem sporo kitu i słoneczko robi swoje. Ponowne pomalowanie nic Ci nie da bo znowu będzie pękać. Albo wymiana elementu i lakier (możesz poszukać używanego w tym samym kolorze wyjdzie najtaniej), albo dobrze wyklepać tak żeby szpachli było jak najmniej.
  2. Sorki, źle odczytałem. Jeśli terkocze przy wyłączonej klimie to na 100% nie jest to sprężarka bo ona wtedy nie pracuje w ogóle. Może to samo sprzęgło klimy terkocze tak jak pisał kolega Wihajster .
  3. Ja też mam kierownice lekko w lewo jak jadę na w prost i tak już kupiłem auto. Nic nie ściąga po puszczeniu kierownicy, dobrze się prowadzi, ale to troszkę denerwuje. Jak będę musiał robić coś z zawieszeniem, albo z układem kierowniczym to zwrócę im uwagę że mają mi ustawić na obu drążkach tak, żeby kierownica przy jeździe na w prost była prosta. Jak by mi tak spiepszyli sprawę nie podarował bym tego gamoniom.
  4. Mi też terkotało i byłem u kilku klimiarzy który mnie nastraszyli że łożysko sprężarki siada lub zaciera się sprężarka. Okazało się że to nie sprężarka tylko wentylator klimy terkotał. Przy włączonej klimie rozłączyłem wtyczkę od wentylatora i terkotanie ustało, po ponownym włączeniu wtyczki znowu się pojawiło. Na razie spryskałem silniczek wentylatora WD40 i jest spokój. Jak wentylator padnie to go wtedy wymienię.
  5. U mnie jest tak, że jak silnik jest zimny to chodzi bardzo fajnie tzn. cicho i miękko (jak na diesla ). Natomiast jak się już trochę rozgrzeje to słychać takie tykanie i przeważnie silnik drży ale nie zawsze. Olej zmieniałem trzy miesiące temu na castrol 10W/40. Po rozgrzaniu biegi także gorzej wchodzą (haczą), ale może to z powodu drgań silnika. Na zimnym nic nie drży i biegi lepiej wchodzą. Czy to normalne, że po rozgrzaniu silnik głośniej chodzi?
  6. Jeśli chodzi o wymiar to musisz kupić na rurę 55mm, a długość to 100mm z tego co pamiętam, ale zmierz jak jest u Ciebie.
  7. Na allegro jest tego pełno. Możesz też kupić w jakimś zakładzie gdzie zajmują się tłumikami, lub w sklepie motoryzacyjnym. Ja sobie wstawiłem rurkę, a za dwa miesiące jadę na przegląd i zobaczymy co cwaniaczki powiedzą.
  8. Nie ma żadnej szkody dla turbiny. Przecież turbina po wycięciu kata i tak się się nie rozkręci więcej niż z katem bo kierownice regulują obrotami turbiny i tym samym ciśnieniem doładowania (jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi). Plus jest taki, że zapchany kat nie blokuje wylotu spalin no i słychać fajnie turbinkę. Co do podatku to coś kiedyś słyszałem, ale jak by mieli to wprowadzić to i tak będzie to uzależnione od norm emisji spalin i możliwe że od pojemności. Jedynie jak trafisz na walniętego gościa na przeglądzie to może mieć jakieś "ale" że nie masz kata, ale jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałem ani nie słyszałem. Jeśli chodzi o czas jaki trzeba poświęcić na wywalenie kata, to wszystko zależy jak śruby są zapieczone bo akurat w TDI nie ma nawet możliwości żeby je wyciąć kątówką bo po prostu nie ma tam miejsca, ale jak nie ma problemu ze śrubami i ma ktoś już gotowy "szablon" do konkretnego odcinka układu wydechowego gdzie znajduje się kat to można to zrobić w półtorej godzinki. Mi to zajęło pięć godzin bo był problem ze śrubami między katem a resztą wydechu i musiałem sobie na metalowej płycie zrobić szablon do którego przykręciłem wyciągnięty odcinek wydechu z katem, po wycięciu go przykręciłem w szablonie i później dopasowałem rurkę i w tym szablonie ją wspawałem żeby układ i rozstaw flansz mocujących był identyczny jak w oryginale. Dziwię się trochę, że nie możecie znaleźć dobrego tłumikarza w Katowicach przecież powinno ich tam być na pęczki.
  9. Tak jak kolega marcin78 pisze, podjedz na kanał lub podjazd i sprawdź czy czasem nie odkręcił Ci się jakiś wodzik który łączy drążek ze skrzynią. Nie wiem jak jest u Ciebie bo były dwa rodzaje wodzików (albo i więcej), ale jak będziesz miał tak jak u mnie to możesz spróbować zmieniać biegi bezpośrednio wodzikiem który wychodzi ze skrzyni biegów i będziesz widział czy normalnie można zmieniać czy jest coś nie tak. Możesz to przetestować to nic nie kosztuje, a dowiesz się co jest nie tak.
  10. Po pierwsze: sprawny kat nie stawia żadnego oporu dla gazów spalinowych ponieważ pomimo tego że wkład ma mnóstwo małych otworków jego średnica jest na tyle duża, że w sumie te otworki dają taki sam prześwit jak rura przed katem. Po drugie: nie chodziło mi o to, że po 100k km się zapcha, tylko o to, że w skutek naklejenia się sadzy na powierzchni wkładu nie zachodzą w nim odpowiednie reakcje chemiczne w skutek czego spada jego sprawność. Dodam, że zapychanie się kata nie tylko zależy od przebiegu, ale również od sposobu jazdy i stanu technicznego silnia.
  11. Piotruś czy Ty wymieniasz kata co 100-120k km? Bo jeśli nie to sam zanieczyszczasz środowisko ponieważ po takim przebiegu katalizator nie spełnia już swojej funkcji więc równie dobrze można go wywalić i wstawić rurkę. Co do żywotności turbo to właśnie jeżdżąc z zapchanym katem skracasz jego żywotność ponieważ gazy spalinowe nie mogą swobodnie się wydostawać z turbiny.
  12. Pretor

    [ALL] Polerowanie wydechu

    Ślicznie to wygląda, ale szkoda, że za miesiąc znowu będziesz miał czarne końcówki.
  13. Witam. Mam taki problem, otóż denerwuje mnie fakt, że między lampami a maską jest spora szczelina i wygląda to tak, że lampy (fabryczne bosch) moim zdaniem są zbyt nisko. Dodatkowo przez te lampy nie można dokładnie wyregulować zderzaka tzn. szczelina na końcu zderzaka (między błotnikami a zderzakiem) jest minimalna i zwiększa się w stronę lamp. Na końcu lamp (przy grilu) szczelina jest znowu minimalna. Gdyby lampy były wyżej to mógłbym podnieść zderzak na regulacji w odbojach (teraz mam prawie na max w dolnym zakresie regulacji) i szczelina pod kierunkowskazami i końcem błotnika by się zniwelowała. Dodam, że przedni pas jest ok bo już go kiedyś demontowałem. Czy można jakoś te całe lampy podnieść do góry? Pozdrawiam.
  14. Ja na lukoil raz tankowałem poprzednim dieslem i nigdy więcej tam nie zatankuję. Auto nie chciało jechać, a na wolnych obrotach jakoś dziwnie chodziło. Ja staram się tankować na Shellu lub BP, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo na jakie paliwo w tym chorym kraju się trafi.
  15. Też chciałem dać to zrobić, ale wkurzyli mnie tym, że gdzie nie pytałem to chcieli bym zostawił auto do następnego dnia więc wywaliłem sobie sam kata i wspawałem rurkę. Ponoć dobrze robią to w Żorach i Świerklanach w zakładzie Górecki, cena to ok. 120 zł. ale masz tam trochę daleko.
  16. Trochę to dziwne, ale skoro tak ma być to ok. Dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam.
  17. Samo wybebeszenie kata i zostawienie pustej puszki nie powoduje wyłączania turbiny. Jako tako turbiny nie da się wyłączyć. Turbo kręci się cały czas tylko że efektywnie spręża powietrze do jakiś tam obrotów, a N75 steruje podciśnieniem i tym samym kierownicami regulując optymalne sprężanie przez turbo. Na Twoim miejscu sprawdził bym wężyki od N75 które idą do gruszki, która podnosi sztangę. Może jest coś nie tak z samą gruszką sterującą sztangą.
  18. Witam. Mam pytanie odnośnie mocowania układu wydechowego. Wczoraj wywalałem katalizator i wstawiałem rurkę i zdziwiło mnie bardzo, że z przodu auta nie ma żadnego mocowania układu wydechowego i cały ten ciężki układ wisi na turbinie, a pierwsze mocowanie jest dopiero na tłumiku. Dziwi mnie jak takie obciążenie wytrzymuje plecionka. Dodam, że układ wydaje się być oryginalny. Czy z przodu powinno być jakieś mocowanie czy nie? Pozdrawiam.
  19. Olej zmieniałem nie całe trzy miesiące temu na castrol 10w/40. Ten dźwięk jest podobny do tego jaki wydają popychacze, ale co mogło by być nie tak że je słychać? Dzieje się to jak już choć trochę rozgrzeję silnik. Dodam jeszcze, że autko bardzo ładnie się zbiera zarówno na zimnym jak i na rozgrzanym silniku, szczególnie po wywaleniu kata.
  20. Witam. Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić co może być powodem tego, że na zimnym silniku po odpaleniu chodzi bardzo fajnie, tzn miękko i cicho a wystarczy, że się trochę przejadę silnik pracuje głośniej i słychać takie "metaliczne cykanie". Po wyłączeniu i zapaleniu silnika (jak już jest rozgrzany) dalej to samo, jedynie na zimnym po odpaleniu chodzi cichutko (jak na diesla ). Pozdrawiam.
  21. Bo w takiej pustej puszce występują zawirowania spalin. Ja wczoraj też wywaliłem kata i wstawiłem rurkę. Pięknie gwiżdże.
  22. Na Twoim miejscu poprawił bym luty w panelu klimatronika.
  23. Chodzi oczywiście o wtyczkę zaznaczoną na czerwono .[br]Dopisany: 21 Kwiecień 2009, 12:07_________________________________________________Nie jest to czasami wtyczka od czujnika temperatury zewnętrznej?
  24. Witam. Mam urwane kabelki od wtyczki zamieszczonej na foto. Do czego są przewody z tej wtyczki? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17749264c2c169c6.html
  25. Jak się rozglądałem za A4 to jeden gość miał taką okleinę ala drewno na całym panelu środkowym razem z popielniczką i listwami bocznymi i nawet całkiem to wyglądało. Mi udało się kupić A4 w ori drewnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...