Skocz do zawartości

lutas

Pasjonat
  • Postów

    672
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lutas

  1. Dziwne teorie. Ja swego czasu jeździłem Omegą B kombi, która jest de facto sporo cięższa od Audi A4 B6 i tam opony 195/65/R15 były podane jako standardowe. Tutaj ma znaczenie tzw. indeks nośności - mogą być szersze opony o mniejszym indeksie nośności niż węższe.
  2. a potem płaczą że im wahacze siadają po 10 tys. :gwizdanie:
  3. Wkręć palcami dwie śruby - żeby tylko koło się ledwo trzymało i opuść auto z lewarka, pod ciężarem auta felga z piasty zejdzie praktycznie sama. Drugi sposób to jak koledzy wcześniej radzili - kilka solidnych kopniaków. Uderzania młotkiem bym osobiście nie stosował - nawet przez deseczkę. Coś ci się omsknie i tylko niepotrzebnych śladów narobisz.
  4. Ja też się bawiłem z tym wszystkim całą sobote i kawałek niedzieli, ale tylko dlatego że połączyłem to z innymi pracami przy elektryce w aucie i nastawiłem się na solidność. Najgorszym wrogiem w elektryce samochodowej (i nie tylko) są słabe połączenia - czyli jak np. Pan Zdzisiu "poskręca" kabelki.
  5. Ja teraz męczę Fallouta New Vegas na PC i God of War: Duch Sparty na PSP
  6. Kupiłem kiedyś taki sam, mam ten sam rocznik co twój (1995) i działa mi on bez problemu prawie rok(wszystko zakładałem i podłączałem sam). Fakt, że pilnowałem aby wszystkie połączenia były solidne, więc lutowałem je i wkładałem w koszulki termokurczliwe - to wg mnie najlepsza i najtrwalsza metoda.
  7. Może sprężyna napinacza puściła, dawno go wymieniałeś ? Ja bym nie ryzykował z nim.
  8. Pomaluj na srebrno i nie cuduj, będzie ładnie
  9. dobre i to, niektórzy nawet koła sami nie zmienią
  10. na razie odpukać mam go prawie rok i jest bez zarzutu mechanicy to różne dyrdymały gadają, byle tylko ich było na wierzchu.
  11. U mnie miała normalny - prawy. Ale uprzedzam że śruba jest dokręcona dość mocno. Musisz bardzo solidnie zablokować wisko i zaopatrzyć się w mocny klucz - zwykły gięty imbus nie da rady - musi być klucz na większej dźwigni.
  12. Ja darowałem sobie kluczyki w formie scyzoryka, a piloty są solidne
  13. Ja samodzielnie zakładałem dokładnie taki sterownik centralnego u siebie. Robiłem to dwa dni, ale solidnie - wszystkie połączenia lutowane, w koszulkach termokurczliwych. Działa już prawie rok bez żadnego problemu.
  14. Oryginalne gry do psp na allegro są w tej chwili tak tanie, że nie ma co płakać.
  15. Na sam początek sprawdź miernikiem (brzęczkiem) czy masz przejście na taśmie kierownicy. Klakson to osobny kabelek, a ten drugi 2-żyłowy jest od poduszki. Jeśli przejście będzie na taśmie, sprawdź dokładnie wszystkie połączenia przy kierownicy (wtyczki, itp.) a na koniec spróbuj trochę rozruszać mechanizm położenia kierownicy - zwolnij blokadę i poruszaj kierownicą we wszystkie strony, po czym zablokuj ponownie.
  16. Witam, od kilku miesięcy borykam się zproblemem dot. klaksonu. Raz jest a raz nie, mam wrażenie że jest to spowodowane taśmą kierownicy. Problem jednakżę polega na tym, iż zmieniłem już 3 taśmy. Przy ostatniej było dobrze przez mniej więcej miesiąc. Potem zaczął klakson przerywać. Czy te taśmy od kierownicy wszystkie są z gruntu już pouszkadzane ? Przy testowaniu miernikiem taśmy wydają się ok. Może jednak są już za słabe na przejście prądu dla zamknięcia obwodu klaksonu ? Rezystancja taśmy podczas pomiaru jest zmienna w zależności od stopnia skręcenia. Już mi ręce opadają, myślałem że Audi to coś lepszego niż Opel, ale chyba jedyną zaletą jest to, że ruda go nie wpieprza [br]Dopisany: 11 Październik 2010, 19:32_________________________________________________Udało mi się dojść na razie do tego ze prawdopodobnie ginie w którymś miejscu masa na kolumnie kierowniczej. Klakson się pojawił jak dobrze rozruszałem regulację kierownicy. Ciekawy jestem tylko na jak długo to pomoże
  17. Poluzuj napinacz i sprawdź pompę wspomagania - może się przyciera. Poobracaj ręką czy hałasuje. Może być tak, że dopiero nowy napinacz który właściwie napina pasek - powoduje takie efekty. Stary był prawdopodobnie wyłechtany i pasek był słabo napięty.
  18. ja zdjąłem - znacznie wygodniej dostać się do śrub wiska i napinacza od tyłu tak czy siak wisko musisz odkręcić, bo ono "leży" na napinaczu
  19. Zdziwiłbyś się, jak odkręcisz śrubę od wisko to odsuwasz cały zespół wisko razem z wiatrakiem, tam jest jeszcze sporo luzu do chłodnicy.
  20. Mniej więcej. Jak odkręcisz z tyłu śrubę od wisko to odsuwasz wisko jakieś 5 cm w stronę chłodnicy. To pozwoli na bezproblemowe wyjęcie starego i założenie nowego napinacza. Technicznie nie ma w tym nic trudnego, tylko samo wisko trzeba dobrze zablokować przy odkręcaniu śruby z tyłu (bez blokady wisko się obraca jak wiadomo).
  21. Musisz odkręcić i odsunąć wisko bo inaczej nie zdejmiesz napinacza. Odkręcisz go, będzie luźny ale nie wyjdzie - bo wisko będzie go blokowało.
  22. Zakasaj rękawy, przygotuj kilka kluczy, porządnie zablokuj wisko i ... do roboty. Nie ma w tym nic trudnego, szkoda pieniędzy na warsztat.
  23. Nie, tylko pasek + napinacz. Oczywiście nie licząc osprzętu typu alternator, pompa wspomagania, pompa wody i wisko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...