Sam też poniekąd taki jestem, nakupowałem też różnych gadżetów do mojego B5, bez których obyłbym się - np. FISa, kierownicy S-line, świateł dziennych Hella, czy alufelg 16" ori Audi. Wszystko to kupiłem bo jestem audi-maniakiem, ale nawet dla mnie fotele za prawie 3000zł stanowią przesadę i przekraczają granicę dobrego smaku.
Za 3000zł można kupić sprawny, jeżdżący samochód.