Skocz do zawartości

lutas

Pasjonat
  • Postów

    672
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lutas

  1. lutas

    [B5 1Z] Głośny nowy wydech

    to może być jedna z przyczyn - może tylko pozornie ta puszka była pusta oryginalny wydech jest o wiele lepszej jakości niż zamienniki, które kupisz w sklepie. Nie spodziewaj się że tłumik Ferroza będzie równie cichy jak ori. Jeśli szukasz ciszy to poszukaj raczej Bosala.
  2. nie odpalajcie go i nie wkręcajcie na obroty w takim stanie ! rozebrać dół silnika - innej metody nie ma. w normalnej sytuacji to prawie niespotykane, chyba że mechanik przy poprzedniej naprawie nie dokręcił odpowiednio np. korbowodów. Różne przypadki się zdarzają. Rozbierajcie silnik - bez tego nic więcej się ocenić nie da.
  3. Jeździłem już autem mającym grubo ponad 200 kucy i nabawiłem się wystarczająco. Gdybym chciał, to oczywiście mógłbym kupić szybsze, mocniejsze auto - ale na ten moment niepotrzebne mi takowe. Mam pilniejsze potrzeby. A te 90 koni póki co wystarczy. Ja z kolei patrząc na twój wiek w profilu (o ile jest prawdziwy) - zalecałbym ostrożność bo zapewne wiele kilometrów jeszcze nie przejechałeś i masz (bez obrazy) mgliste pojęcie o mocy auta i jej wykorzystaniu Ależ oczywiście - wymieniamy tylko poglądy. Nie sądze żebym zbytnio się z tym zagalopował. dobre Wyrażam uznanie za chęć zrobienia czegoś we własnym zakresie, samodzielnie a nie tylko jak niektórzy potrafią - z wymianą filtra powietrza jeździć do warsztatu. Poczekamy na efekty końcowe, wtedy można podyskutować na ile plan się powiódł.
  4. Tyle tylko że B5 ma dość nowoczesną bryłę i oldschool jako taki do niego nie pasuje - w przeciwieństwie np. do VW Golfa I.
  5. Owszem, bo seria B5 jest prawie idealna - skrytykować można dopiero jak ktoś coś w tej serii popsuje swoimi "dodatkami" Granatowy kolor auta gryzie się z ROSTem na masce, w pierwszym przypadku lepiej to wygląda.
  6. Czy zegary z FISem od diesla (starsza wersja licznika, zegarek bez cyfr), ale pochodzące z samochodu z automatem można bez obaw założyć do przedliftowego diesla z manualną skrzyni ? Czy występują jakieś różnice ?
  7. Nie wygrałeś - sprzedający odwołał wszystkich oferentów. zgadzam się
  8. Ja nie jestem AŻ tak ekstrawagancki, moje mody to raptem zmiana felg na 16 ori, kierownica s-line, FIS, podłokietnik, wymiana foteli na welur, lampki dzienne Helli i trochę innych pierdołek. Na ten moment wystarczy. Podstawa dla mnie to stan techniczny i użyteczność auta. Nie jestem przeciwny modyfikacjom, ale np. ja osobiście takim autem bym się potem nigdzie nie mógł pokazać bo by mnie wyśmiali. Jeśli bym pracował na szrocie albo złomowisku to może byłoby stylowe. Nagadacie chłopakowi że fajne, rób - choć każdy się uśmiecha pod nosem i "podśmic**jki" sobie robi. A potem faktycznie wrzuci te maskę (albo co gorsza - pół auta) do stawu żeby mu pordzewiało i za chwilę sobie zda sprawę co za durnotę zrobił bo ani to ładne, ani praktyczne. Jeśli już faktycznie chce to zrobić - niech kupi drugą maskę i modzi. Najwyżej odda ją na złom albo zostawi w tym stawie na dobre - bez uszczerbku na aucie.
  9. A tak z ciekawości spytam - jak to potem z pielęgnacją wygląda ? Woskowanie i te sprawy, ale zamiast wosku rozumiem jakiś kwasek lekki żeby utrzymać efekt ?
  10. Ale chyba dosłownie - zardzewiałe koparki na złomowisku
  11. Wygląda to ohydnie, chyba niczego gorszego z autem nie da się zrobić Owszem - gusta są różne, ale są auta które podobają się prawie wszystkim, jak i takie na które prawie nikt nie spojrzy. Ja wolę żeby moje auto kwalifikowało się pod pierwszą grupę. A do tej rdzy to trzeba było kupić Opla, tam niewiele trzeba by przerabiać - i to w wersji FULL OPCJA, a nie tylko maska:polew:
  12. jak już powiedział kolega - nie podejdzie. Szukaj dalej.
  13. Jutro wyciągam go z auta i przystąpię do diagnozy. Podejrzewam że szczotki będą w równie nędznym stanie co łożyska.
  14. Ostatnio z silnika słychać wycie na wolnych obrotach - na pierwszy ogień poszedł do sprawdzenia alternator. Czasem ładowanie po odpaleniu pojawi się dopiero po przygazówce, natomiast po zdjęciu paska wielorowkowego i kręceniu kółkiem alternatora - słychać dość głośny szelest i jakieś dziwne popiskiwania. Czy takie hałasy są normalne - czy łożysko altka ewidentnie do wymiany ?
  15. Powiem szczerze że już czasu mi brakuje żeby się babrać z tym - najprościej zrobię kupując licznik z FISem od diesla a ten sprzedam. Problem się rozwiąże sam. Tym bardziej że nie ma pewności co do powodzenia całej tej operacji, z tego co zdążyłem wyczytać m.in. na niemieckim forum A4.
  16. Ale rozumiem że w tej chwili - przy świecącej kontrolce - poduszka nie działa (choć błąd jest prozaiczny) ? Teraz pewnie żeby dostać się do sterownika airbaga trzeba zdemontować tunel środkowy Chyba sobie odpuszczę i po prostu poszukam za jakiś czas licznika z FISem od Diesla.
  17. Odgrzewam kotleta - ale myślę że pytanie jest słuszne. Czy w takim przypadku jak miał Szymoonk będzie to tylko kwestia świecącej lampki, czy ogólnie poduszki powietrzne nie będą działać ? Jeśli to kwestia lampki - mogę sobie odpuścić. Jeśli przez to nie będą działać airbagi to już gorzej
  18. Zgadza się - miałem licznik z 95 roku (z anglika) i nie dało się zmienić mil na kilometry, ale w takim z 97 roku z FISem poszło bez problemu zwykłym VAGiem. Teraz walczę tylko z kontrolką airbagu. Myślisz że cały tunel środkowy muszę wymontować czy wystarczy zdemontować radio + ew. sterowanie nawiewem (nie mam climatronika ) ?
  19. Jestem po udanym zabiegu założenia FISa, tylko jeszcze nie uporałem się z kontrolką airbag. Przeczytałem że należy zamienić kolejnością dwa przewody w niebieskiej wtyczce oraz dwa przewody przy sterowniku airbag. I teraz pytanie: gdzie znaleźć ten sterownik od poduszek ?
  20. Kilka dni temu zdjąłem pasek wielorowkowy i zauważyłem że na pompie wspomagania jest luz poprzeczny (zgodnie ze strzałkami na rysunku) ok. 1mm: Zdaje się że pompa sobie lekko wyje na wolnych obrotach - po dodaniu gazu wycie zanika i powraca znowu gdy silnik wróci do wolnych obrotów. Chyba że moja diagnoza jest nietrafiona i wyje np. napinacz paska, ale obstawiam pompę jednak. Wspomaganie działa bez zarzutu. Przymierzam się do zmiany płynu w układzie wspomagania i zastanawiam się czy szukać już innej pompy czy na razie spróbować wymienić tylko płyn. Nie ma żadnych wycieków z pompy póki co, a wspomaganie pracuje bez zarzutu. Czy taki luz dyskwalifikuje tę pompę czy jest to normalne ? [br]Dopisany: 18 Kwiecień 2010, 10:43_________________________________________________Nikt się nie spotkał z podobnym problemem ? Przeszukałem nieco forum pod tym kątem - ale niczego konstruktywnego nie znalazłem niestety.
  21. Wyłącz firewalla, lub (jeśli nie używasz osobnego firewalla) zaznacz w zaporze windows jako wyjątek udostępnianie plików i drukarek. Bez tego możesz nie zobaczyć otoczenia sieciowego. Prócz tego kompy muszą być w jednej grupie roboczej i oba muszą mieć adresy IP tej samej klasy, o takiej samej masce. To musi działać. Nie opowiadajcie że nie da się zbudować sieci w oparciu o XP lub Vistę Home. Wersje Home nie obsługują modelu domenowego, nie ma natomiast problemu ze stworzeniem działającej grupy roboczej.
  22. Obstawiam jednak łożysko. Albo nieumiejętny montaż, jeśli jednak twierdzisz że masz w tym doświadczenie to obstawiam nietrwałe łożysko. Z pewnego źródła je kupowałeś ?
  23. Dodaj gazu, to nie placyk na kursie nauki jazdy gdzie uczyli "bezgazowego" ruszania :gwizdanie:
  24. Sprzęgło wymienione, teraz już nie ma żadnego szarpania. Samochód rusza równo i płynnie. Tak więc przyczyna wyeliminowana. Jeszcze zauważyłem taką rzecz że na tym starym, zużytym sprzęgle, zaczynało brać dopiero po dłuuugiej drodze pedału od podłogi. Tzn. puszczam a tu długo, długo nic i dopiero zaczyna brać sprzęgło. Teraz są tylko 3-4 cm luzu od podłogi i sprzęgło bierze zaraz po tych 3 cm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...