sołtys85

To ja może wtrące swój problem. Mam pełnego fisa (pomijam, że wypalone jest kilka linijek) i nie moge skasować czasu podroży cały czas widnieje 23.59, nie mogę skasować średniego spalania. Jak skasuje średnią prędkość to za chwilę pojawi się ona ponownie. Mam u siebie przyciski na manetce wycieraczek (góra, dół) i pod manetką 2 przyciski jeden wyłącza fisa a drugi kasuje wskazanie lecz niezupełnie mu to wychodzi. Jak to naprawić zresetować? Czy Vag pomoże?

Ja mam taki sam silnik i napęd więc może pojdze do samochodu zobaczyć jaki dyfer i skrzynia tam siedzi (na wlepce). Może poprzedni włąściciel coś zmieniał i dlatego jedna część nie zgrywa sie z drugą?

fizyka... muszę to sprawdzić i dam znać... No tak też sądzę fuzyku. Szukałem ale jest problem z kupienie takiego CO2... http://sklep.monster.pl/ProduktSzczegoly.aspx?TowarId=29946

W moim avancie poraża mnie: 1. Wyjątkowo mało miejsca z tyłu oraz beznadziejnie wyprofilowana kanapa tylna wykonana z tandetnych materiałów. 2. Mało miejsca na prawą nogę od strony kierwocy (jak jadę to prawą nogę opieram o panel climatronika), a co mnie dobija to to, że ten panel strasznie sie nagrzewa krew mnie normalnie zalewa!!!!!! 3. Mało miejsca w bagażniku w porównaiu z innymi avantami (kolega ma renault megane kombi i o wile więcej miejsca) może dlatego, że mam quattro ale z tego co sie orjentuje to wszystkie avanty tak maja z Q czy bez. 4. Skrzypiąca roleta tylna i mocowania, z którymi nic nie da sie zbytnio zrobić - a moze ktoś znalazł na to metodę???? 5. Wycieraczki pracują za wolno i za głośno co denerwuje na postoju (mam wycieraczki bez stelarza może dlatego tak jest bo silniczek ma za cięzko) 6. Plastikowe listwy na dole drzwi to tandeta pierwsza klasa, zaczepy słabo trzymaja. 7. Drogie i małotrwałe zawieszenie. 8. Konieczność demontażu przodu przy wymienie rozrządu i mało miejsca w komorze silnika przez wzdłużny silnik. 9. U mnie lampy przednie ściemniały. 10. Zegarek widoczny jest tylko dla kierowcy. 11. Wycierająca się tapicerka przy drązku zmiany biegów, ja trzymam tam telefon. 12. Jak zaciągam mocno ręczny to przestawiam podłokietnik. 13. Bez klimatyzacji wyjątkowo słąbo odparowywują szyby. 14. Boczek lewych drzwi ma źle rozplanowane podparcie dla łokcja i podświadomie odnoszę go wyżej i niechcący jeżdzę na zimny łokieć z zamkniętą szybą :> 15. Wyświetlacz w full FIS ma uszkodzone ścieżki a komputer żyje wlasnym życiem. 16. Brak 6 biegu w 1,8t wkurzające i mało ekonomiczne jest podróżowanie z prędkością obrotową silnika w okolicach 4tyś obr/min, nie wiem jak inżynier projektował te samochody na niemieckie autostrady bez ograniczeń. 17. Ostatnio zobaczyłem w boczku drzwi kierowcy blachowkręt trzymający boczek do karoserii (na rogu boczku blisko lusterka) myślałem, że poprostu odstawał po demontarzu i ktoś go tam wkręcił ale od strony pasażera jest tak samo. To chyba na tyle większość tych wad to czyste czepianie sie, ale jest to moje pierwsze audi i spodziewałem sie ideału jak 10letni samochód kosztuje prawie 20tyś zł.[br]Dopisany: 22 Lipiec 2009, 18:01_________________________________________________ Mi to akurat nie przeszkadza, że jest mniejsza i to chyba celowe, żeby nie zahaczyć przeszkody przy omijaniu. Ale to, że lewe jest dzielone a prawe nie to już debilizm w końcu to w prawym lusterku jest duzo większy martwy punkt!!!!

Mój brat ma ubezpieczenie w HDI asekuracja i w przeciągu 4 lat miał 2 stłuczki (koszt naprawy każdej z nich to jakieś 400-500zł) i żadnych zniżek nie stracił i nadal ma 60%.

Kliknij na link w moim poscie kilka pozycji wyżej.

Ja mam radio alpine i jak wyjeżdzam z wawy z 50km to radio milknie. Zakupiłem juz separator antenowy na allegro i zobaczymy jak to bedzie sie sprawować? Dla jasności mam auto z 98r (maj) avant i mam wzmacniacz antenowy zintegrowany z anteną (znajduje sie bezpośrednio pod dachem). Do wzmacniacza idzie tylko i wyłącznie kabel antenowy bez zasilania na wzmacniacz.

http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-usunac-niewielkie-wgniecenia-karoserii-auta Osobiście nie próbowałem ale można przejechać sie na szrot i wypróbować metodę organoleptycznie.

Oj nie chciałem nikogo urazić. I nie twierdze, że ten silnik to jakieś cudo bo według mnie nie jest. Ma bardzo dużą turbo dziurę i poniżej 2 tyś obr/min wcale nie przyspiesza, ale nimo to, że nie przyspiesza nie znaczy, że nie da sie tak jechać wręcz przeciwnie, silnik jest bardzo elestyczny. Dobrze już jest powyżej 1,8 tyś obrotów/min wtedy zaczyna pompować turbina a fajnie zaczyna sie robić powyżej 3,5 tyś obr/min, wtedy przestawiają sie fazy rozrządu silnika. W mieście trzeba uważać, żeby jakiś dieselek nie przerobił mnie na szaro bo moment obrotowy ma dużo niżej i bez najmniejszego problemu mnie zostawi w tyle jak nie zredukuje. Z włączoną klimą ruszanie w mieście jest dość utrudnione i trochę wnerwiające (jak sie jedzie bez klimy i ją włączy to kilka pierwszych startów spod świateł to porażka). Przydałby sie bardzo 6 bieg bo podróżówanie z prędkością obrotową silnika w okolicach 4tys obr/min nie należy do najoszczędniejszych. Ma to swoje plusy jak się jedzie na polskich drogach bo moc jest zawsze pod ręką, ale na autostradzie nie ma większego sensu. Z napędem quattro starty z miejsca wydają sie duzo wolniejsze niż w jednoosiówce. Jak ktoś potrzebuje pisku opon i smrodu gumy to tego nie dostanie. Jak sie rusza z miejsca w szczerym polu i nie ma punktu odniesienia to wydaje sie, że słabo idzie ale jak obok stoi inny samochód to odczucia są już inne. Co do gazu to w moim przypadku to konieczność. Rocznie robie jakieś 30-35kkm i ekonomia ma dla mnie bardzo duże znaczenie.Obecnie jeżdzę taniej niż dieslem, a koszta ewentualnych napraw są potencjalnie niższe. Rocznie mogę zaoszczędzić nawet 10 000zł czyli w 2 lata mam drugą A4. Rozglądałem się za dieselkiem ale jak przejechałem się 1,8T to już tylko takiego szukałem. No i zakupiłem 12 samochód z rzędu, który oglądałem. Powiem, że niektóre egzemplarze to istna padaka.

A skąd wiesz, że z Italii????????????????Do czerwca 2007 jeździło po Włoszech. Tak to AJL wszystkie znaki na to wskazują :> Chyba, że jakiś makaroniarz przebijał znaki na silniku i podmienił wlepkę w bagażniku i dowodzie rej. Gazownik po pracy turbiny i zakresów ciśnienia sugerował, że auto miało jakich chip, ale jak go nie hamowałem bo na 4 łapy trochę droga impreza. Może zdecyduje sie na przyciemnienie szybek ale 500zł to troche sporo, ale jak zasłuży bezawaryjnością to sie zastanowię. A z drugiej strony to za 1500zł mam kilka koników więcej, a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zobaczę jeszcze jak będzie sprawował sie na drodze do Krakowa - Zakopanego na tych podjazdach bo zamierzam utrzeć nosa kopcącym TDI-kom

Witam W końcu udało mi się zrobić kilka fotek mojego auta. Jest to rocznik 1998r (maj) Silnik AJL 1,8T 180KM Napęd quattro. Z wyposażenie posiada: - klimatronik - 4 szyby w prądzie - el. lusterka bez podgrzewania - radyjko alpine (niestety ktoś zakosił podejrzewam przed sprzedażą subwoofer) I to chyba na tyle. Zaraz po zakupie założyłem gaz (stag4, zavoli, magic jet, butla w kole). Jak narazie nie najeździłem sie tym samochodem i niewile mogę o nim powiedzieć. Przez miesiac zrobiłem 3,5 tyś km i narazie brak większych problemów, poza padniętym wtryskiwaczem gazowym (aktualnie jest na gwarancji). Samochód jest w pełni sprawny, wszystkie podzespoły działąją bez zarzutu. Silnik zalany jest olejem molil 0W/40 i jaknarazie nie widać, żeby go ubywało co mnie bardzo cieszy. Nie planuje żadnych zmian stylistycznych ani silnikowych jak narazie. Samochód ma służyć do sprawnego przemieszczania sie z punktu A do B. Jak wybuduje mój upragniony dom to moze wtedy zacznę inwestować w mody. Autko niestety nie jest tak ekonomiczne jak niektórzy forumowicze pisali ale nie ma tragedii. Po wawie zadowala się 14-15l gazu średnio, a na trasie jakieś 11-12,5. Nie wiem jak możliwe jest zejście poniżej 10l jak niektórzy piszą (jeżdzę w przedziale 12-140), może jakbym jechał z 80km/h???? Ale jakoś nie udało mi sie jeszcze tego osiągnać i predko pewnie sie nie uda. Jako minusy auta to: - padnięte ścieżki w Fis (pełny) - mało przestronny jak na kombi i bagażnik też mały, tym bardziej, że wożę w bagażniku pełnowymiarowe koło (wczęsniej jeździłem oplem vectra i było więcej miejsca) - przy wciśnięciu pedału gazu do oporu czuć lekkie poszarpywanie, zdecydowanie lepiej przyspiesza jak wcisnę pedał na 90% (wymieniałem świece) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eabbfb1b5fdfe220.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d2cde27a01e86d7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7836e6d505c8c45b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93552bf3680b9142.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7096bbb6932b4c72.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f738478fc0c619e8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/884eb5811cce4ce5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0edecd4cd996716f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0edecd4cd996716f.html

ATE i jurid to napewno nie tandeta jeśli jest w oryginale i dlatego pytam gdzie zakupione bo jak na allegro po okazyjnej cenie to róznie bywa a jak w aso to raczej lipy nie ma.

Teoretycznie wydaje mi sie, że powinien łapać tak samo ale z doświadczenia wiem, że u mnie po wymianie mam takie samo odczucie, że hamulec łapie na innym poziomie. A z jakiego źródła kupiłeś graty do wymiany? Może masz jakieś tandetne podróby? Z drugiej strony to poczekaj jeszcze moze sie dotrą, 200km to żaden dystans zależnie jak kto jeździ.

Niestety nie znam nikogo co tak na odległośc powie co i jak. Mam jednego zaufanego mechaniora ale on mieszka w mazowieckim i z przymusu musiał zajać sie rolnictwem wiec nawet czasu nie ma na takie zabawy. Przy takich dolegliwoąsciach to raczej bym szukał dalej w rozrządzie. Sprawdzic jeszcze raz wszystkie kliny, zebatki, napinacze. U mojego wuja była podobna historia i co sie okazało śruba od rozrządu luzowała sie pod wpływem wibracji (brak zabezpieczenia) i zawory nie dochodziły do cylindra wystarczająco głeboko. Podejrzewam, że przyczyna jest bardzo błacha.

Zaplanowane jak najszybciej zalozyc instalkę nieważne czy estetycznie czy prawidłowo ważne ze dwie instalki dziennie schodzą - coprawda to klijeci poniekąd zmuszaja do takiego działania przez to że chca jak najtaniej. Przepraszam może za mocno napisałem ale tacy montarzysci mnie denerwóją, po takim akcie kolejny krok to autokalibracji i wykopać klieta z warsztatu bez strojenia podczas jazdy albo kilometrowe wężyki i nierówne od wtryskow do nawiertów albo listra wtryskowa przykrecona do kolektora na nawiercone w nim otwory zamaly reduktor ale bedzie pan zadowolony bo to na 300koni a pan ma tylko 150;) Bez obrazy pozdrawiam. Ja tam sie nie obrażam bo nie ma za co. Za mocno tez nie jest napisane bo sam to napisałem, że montaż mógł być estetyczniejszy itp. Ale tą akcję wiercenia nie widziałem u gazownika co mi zakąłdał instalkę ostatnio tylko w innym, ale mniejsza o to.

Ja przecież nikogo nie namawiam tylko mówię czego byłem świadkiem i powiem, że żadnego druciarstwa w ty nie widziałem tylko zaplanowane i przemyślane działanie. Jak sam robisz inaczej to przecież Twoja sprawa ja opisałem co widziałem i tyle. Sam nie założyłem żadnej instalacji gazowej więć nie mam większego doświadczenia jedyne co udało mi się w tej dziedzinie osiągnąć to przerobić 2 instalki z II generacji na I i zamontować blosa więc niewiele, ale zawsze skutecznie :>

W EGP to jest chyba normalna cena z tego co się orientowałem ostatnio[br]Dopisany: 14 Lipiec 2009, 17:38_________________________________________________ Prawidłowe nawiercenie kolektora - jego zdjęcie nic nie gwarantuje;) Dokładnie zgadzam sie z tym. Oczywiście zależy od silnika - kolektora z jakim mamy doczynienie. W 1,8T jest to całkowicie zbędne wystarczy zdjąć pokrywę silnika i rozpiąć wtryski aby uzyskać więcej miejsca. Naznaczyć punktakiem odpowiednie miejsce, założyć ostre i w miarę długie wiertło i do roboty. Najlepiej jak druga osoba z perspektywy obserwuje czy wiercący nie zmienia kąta przechylenia. Byłem ostatnio świadkiem takiej akcji i poszła całkiem sprawnie.

Błąd :> http://www.unitronic.pl/Oferta/ O w mordę ale cena za 4 łapy!!!!!! :gwizdanie: 300zł to chyba nie prędko sie wybiorę. W Vectra KLub POlska jak zbiorowo hamują auta to 50zł od sztuki się płaci. Ale tam to trochę ciężko o 4 napędówkę, a jeśli są to przeważnie nie sprawne.

Ja mam 253 tyś km i mieszek jest w idealnym stanie ale nie wierzę, że jest oryginalny!!! Pedały zaczynają sie zdzierac przy takim przebiegu jak ja mam i kierownica skórzana jest juz dosyc wytarta. Stan siedzeń raczej jeszcze nie poprzecierane (kubełki)

Aktulnie uzywam takich opon i złego słowa na nie nie powiem. Bardzo ciche, precyzyjne i jak narazie bezproblemowe. Co do zużycia to nie powiem bo za krótko je mam, żeby sie wypowiadać ogólnie polecam. Na duzych kałużach jedziesz jak po normalnym asfalcjie. Fajne uczucie jak ludzie w duzym deszczu jadą 80-90km/h a Ty ich wyprzedasz przy 140km/h bez zbytniej brawury i nie masz najmniejszych prblemów z zatrzmaniem.

Powiem tak moje auto też traci bardzo duzo mocy przy właczonej klimie. Szczególnie czuć to w miescie przy ruszaniu, później nie czuć rożnicy. I jeszcze jedna kwestia auto nie jedzie wogóle poniżej 2 tyś obrotów - totalny muł. Mam jeszcze opla vectre 2.0 8V i powiem, że po miescie duzo lepiej sie jeździ 8V niż 20V. Poruszajac temat finansowy nie wiem czy A4 jest dbrym pomysłem tym bardziej, że masz raty za poprzednie auto. Jest to drogi w utrzymaniu samochód, ze wzgledu na zawieszenie. Nie bedzie już tej bajki z bezawaryjnością zawiechy w porównaniu z audi 80 b4. Jesli ma to być auto oszczędne to polecam instalację LPG sporo jest aut z instalkami na allegro. Jeśli chodzi o auta z turbiną polecane w tym temacie to nie są one tak oszczedne jak wszyscy mówią. Mi spala około 11l Lpg w trasie i 13-14 po mieście. Dokładnie sie zastanów przed zakupem, żeby poźniej nie załowac 2 razy.

W Polsce to tylko kasę potrafią brać. Nawet żeby filtra nie umiec wymienić albo sie przyznać, że nie maja odpowiedniego!!!! Obyć w tamtytm czasie nie jeździł po bezdrożach, kto wie ile zierenek piasku zassał silnik przez ten czas.

Mozesz zaytac w Energy Gaz Polska dziś nawet obok nich przejeżdzałem i ktoś własnie oglądał nową instalkę :> Niektórzy polecają, niektórzy ganią za niedostrojanie map i liczne wizyty na serwisie. Nie wiem czemu niektórzy mają opinię poztywną niektórzy mieszane uczucia. Najczęsciej zarzucane im jest nieprzyzwoicie duze spalanie bo nie stroją auta pod obciązeniem, ale moze to zmienili ze względu na liczne reklamację (samochody podobno palą nawet po 20l gazu). W EGP za ten sam zestaw co ja mam chcieli 400zł woięcej i czas oczekiwania to jakiś tydzień. Nie iwem jak z obsługą ale w BlueLPG padł mi magic jet i musze czekac na reklamację nawet podobno do 2 tyg czasu, ale gość powiedział zebym zadzwonił w piątek moze bedzie (oddany był w poniedziałek) podobno valtek wymienia od ręki. Nie wiem jak jest u innych gazowników ale dla mnie to zbyt długi czas oczekiwania. Moze ma ktoś doświadczenie z reklamacjami posdezpołów instalacji? Ile to u Was trwało?

Nie opowiadaj głupot.Chyba nie wiesz jakie będą koszty tej naprawy. A jak dobrze poszuka u kogo trzeba to kupi taki silnik z max przebiegiem do 100 tys. za około 5 tys. Według mnie to jakies 1500zł robocizna z uszczelkami do głowicy. Głowica jakieś 1000-1500zł Łańcuchy rozrządu jakieś 500zł

Ja bym sie tak szybko nie porywał od razu na zmianę silnika. Nie wiadomo co kupisz a moze jeszcze bardziej zajeżdzony niż Twój obecnie. Jęsli przebieg jest oryginalny (200kkm) to silnik ledwo dotarty przy odpowiedniej eksploatacji. Jak rozbiorą go to bedzie wszystko wiadomo. Może tylko jedna głowica do roboty? Przy tej prędkości to raczej kolizja była potężna ale może nie bedzie tak źle. Wydaje mi sie, że bedzie taniej kupić jedną głowicę i zapłacić 1500zł za zrobienie uszczelki pod głowicą i wsadzenie motorka niż zakup całej jednostki napędowej. Jak naprawisz stary silnik to bedziesz wiedział co masz, a zakup drugiego to jest loteria.