spalanie jest jak najbardziej normalne ja nawet jeżdżąc jak skończona lama (wyprzedzają mnie matizy, czinkusie i inne kosiarki) nie potrafie zejść poniżej 12 - oczywiśćie wszystko z włączaną non stop klima i na dość dużych i szerokich kołach
a kolega to albo ma dość płynne pojęcie miasta albo jeździ bez klimy i na zwykłych seryjnych wąskich kółeczkach, no albo jeździ jeszcze bardziej lamowato (jeśli to możliwe) i kobiety z wózkami go wyprzedzają