Jest nawet i u mnie w zamrażarce
A co działacie jutro czyli w ostatki?
Zapomniałbym miałem przed chwilą przygodę z niebieskimi. Jadę ks. Jałowego, skręcam w Wyspiańskiego a na parkingu przed Automobilklubem stoją Stilem, była kur....a dziura to ją ominąłem drugim pasem, później skręcałem w Legionów i nie zwróciłem uwagi że za mną jadą, więc dalej slalomik między dziurami. Jechałem na sportową, oni za mną zajechali. Podchodzi pan sierżant, pyta co piłem i gdzie zaświadczenie od lekarza o pasy oddałem dokumenty i siedzę 15 minut i UWAGA zajeżdza Ducato pogromca xenonu, myślę po dowodzie. Wysiedli, pooglądali lampy i pojechali pewnie dlatego że nie sonary dali spokój. Skończyło się na dmuchaniu w alkomat i pouczeniu UFF! :gwizdanie: