witam dzis trafila mi sie dziwna rzecz,zajechalem na cpn,poszedlem zaplacic chce otworzyc auto z pilota i nie moge,kierunki migaja pompka slychac jeczy a rygle ani drgna,to wzialem z kluczyka chcialem otworzyc a tu zonk przekrecilem wkladka rygiel wyskoczyl i nagle go samego wciaglo,no to szybko zaczelem przekrecac zamkiem i pociaglem za klamke i sie otworzyly drzwi,wsiadlem do auta zamknelem drzwi rygiel wciaglo i nie moglem drzwi od srodka otworzyc,jak pociaglem za klamke pompka jeczala a nie otwierala,opuscilem szybe,chcialem od zewnatrz otworzyc i to samo nie moglem otworzyc,zaczelem klamkami ciagac i jakos otworzylem.ale swiruja mi tak wszystkie drzwi, jak wrocilem to jakos zaczelo byc ok.
po kilku zamykaniach i otwieraniach znow zonk pompka pracuje slychac a nie otwiera,czasami zatrybi i smiga.co to moze byc??? mieliscie taki glupi przypadek juz???[br]Dopisany: 14 Marzec 2010, 22:21_________________________________________________vag cos jest w stanie sprawdzic?