Do wycięcia otworu proponuję urządzenie (pewnie widziałeś u drogowców, którzy tną nawierzchnie ulic), które za kilkadziesiąt zł pożyczysz w stosownej wypożyczalni. Na pewno się opłaci.
Szkło wodne lub dodatek do betonu np firmy Diterman rozwiąże w sposób doskonały problem szczelności kanału. Malowanie od strony wewnętrznej to ostateczność gdy np. posiadany od lat kanał jest nieszczelny.
proponował bym w przewidzianych miejscach przybić do szalunku kilka skrzynek aby w gotowych ścianach kanału znalazły się wnęki na oświetlenie lub jako półki.
Osobiście mam bardzo mokry grunt, więc studzienka tylko szczelna (Wstawiłem tam pompę) Nie zapomnij o spadku posadzki w kierunku studni.
Wpuściłbym w beton rurkę do której potem można np włożyć wąż od pompy, aby nie jeździć po nim samochodem.
I jeszcze kwestia przemyślenia w którym miejscu będziesz potrzebował gniazdko el. i lampy. Przed zalaniem betonu łatwiej dać peszel na kable niż potem bujać się z instalacją natynkową.
Jeszcze mała sugestia odnośnie folii na szalunku.
Jeśli zdecydujesz że wystarczy Ci gładka powierzchnia wymalowana farbą to postaraj się o dobre naciągnięcie foli i będzie gitara.
Jeśli zaś planujesz wyłożyć płytki ceramiczne to polecam zrezygnowanie z folii, bo powierzchnia betonu jest wtedy tak gładka, że mogą wystąpić problemy z przyczepnością podłoża Przerabiałem to na stropie, który potem chciałem tynkować. Niestety, nie uniknąłem rapowania powierzchni do której tylko tynk na bazie gipsu chciał się trzymać.