Ja jezdze od 3 lat tylko na ruskiej ropie tylko ze ona jest z Rosji a nie z Białorusi. To powiem że jak czasem zdarzy mi się zatankować na stacji orlenu to czuje różnice na przewagę ruskiej ropy. Znajomy z tego samego źródła co ja tankował Mercedesa na common railu i też śmigał bez żadnych zastrzeżeń.
Ja wróciłem wczoraj z Włoch. Fajne miasta do zwiedzania, fajne widoki, drogi fajne szczególnie te górskie . Mi osobiście najbardziej podobałą sie GALLERIA FERRARI w Maranello i bardzo polecam!
Ja wybieram się do Włoch, a dokładniej do Senigalli. Jadę tam nie po raz pierwszy i polecam, jest to nieduże miasteczko typowo turystyczne nad Adriatykiem.
chyba nie do końca, nie płaca na bramkach tylko te Tiry które maja wykupione roczne winiety a te co mają dobowe albo kilku dniowe muszą płacić ale pewny do końca nie jestem wiem że było tak wcześniej a teraz może być inaczej
Jak ruszam to potrafi raz pyknąć i dalej dopiero jak puszcze gaz. Zaraz idę sprawdzić bo może rzeczywiście koło jest nie dokręcone. [br]Dopisany: 24 Maj 2010, 16:51_________________________________________________Stukanie zlokalizowane. Tak jak pisał franc8 były to nie dokręcone szpilki. W życiu bym nie wpadł na to że nie dokręcone koło może wydawać takie dźwięki. Byłem nawet u zaufanego magika i sprawdził wszystko zawieszenie, napęd i wszystko było ok. ale koła nie zdejmował i nie ruszał szpilek.
DZIĘKI KOLEGO ZA POMOC!!!
Witam
Mam taki problem, że gdy jadę sobie na wprost to podczas przyspieszania wszystko jest ok ale gdy pusze pedał gazu to zaczynaja dochodzic stuki z prawego przedniego koła takie podobne do stukajacego przeegubu jak sie rusza przy skrecie . Stukanie nie jest regularne raz stuka a raz nie i jak sie juz zacznie hamowac nawet delikatnie to jest cisza a jak auto swobodnie zwalnia na biegu to stuka nawet przy wcisnietym sprzegle. Przy malych predkosciach no jak na jedynce sie tocze i odpuszcze gaz to tez stuka.
Teraz pytanie co to może być? Dodam ze 2 tygodnie temu byly wymienione tarcze i klocki z przodu ale stukanie zaczeło sie ze 2 dni temu.
Z góry dzięki za pomoc!
Może to dziwnie zabrzmi, ale jak do cholery można jeździć autem na obrotach poniżej 1300 (poza 1 biegiem) ?
Przecież przy takich obrotach to ten samochód prawie się dławi.
a jak jedziesz w korku to co toczysz sie na jedynce ze stala predkoscia i 2500 obrotow chyba wygodniej wrzucic dwójke i sie toczyc na niskich obrotach.
Lepiej zmień mechanika jak twierdzi że auto po kilku dniach stania może nie odpalać... moje auto często stoi po tydzień czasu i dłużej nie odpalane i świetnie sobie radzi z rozruchem po długim postoju.
Dzisiaj ok godziny 15 30 widziane granatowe b5 sedan z lotką na klapie tablice WM 75XXX w Mińsku, a właściwie w Stojadłach zaraz za rondkiem w stronę Wawy pomykało.
Pozdro dla kierowcy!
Moje też stało w te duże mrozy na dworze i szyba od środka nie parowała. Zastanawiam się jeszcze jak dziadkowi zabrali prawko skoro nawet po pierwszym pomiarze miał 0,19 promila, a przecież dozwolone jest do 0,2 promila.... :gwizdanie:
Takie grzałki o ile dobrze pamiętam to były montowane w Mercedesach w123(beczka) fabrycznie tylko nie we wszystkich wersjach. Mój ojciec właśnie miał coś takiego w mercu to przy mrozach na noc podłączał i auto paliło bez problemu, a wiadomo jak to beczki w dieslach problem z rozruchem miały w zimie.