WinterOOOO

W moim poprzednim 1.6 ADP właśnie pęknięta odma i przewody podciśnienia powodowały falowanie i nierówną prace silnika. Ja nie twierdzę że to na 101% będzie to, tylko mówię że warto to sprawdzić bo można to zrobić samemu a ewentualna usterka jest niedroga w naprawie. Chyba warto wpierw sprawdzić to niż np. od razu świeczki zmieniać

Odmę i przewody podciśnienia sprawdzałeś??

Cofną bo 1 z przodu wygląda lepiej niż 2

Hmm z tym się nie zgodzę gdyż jak ktoś chce i musi dużo jeździć to i tak najeździ wiele, niezależnie czy w benzynie czy dieslu. Dlatego można się przejechać na takim rozumowaniu że benzyna to musi mieć o wiele mniejszy przebieg od diesla. Sam z własnego doświadczenia wiem że w trasie spalanie będzie bardzo zbliżone( chodzi mi tu o mój 2.0, 131 km benz. w trasie poniżej 6l i np. jakiś 1.9TDI 131 km) A co lepsze Diesel czy benzyna? moim zdaniem nie ważne, ważne żeby było SORRY ZA

ale to klekotanie to miałeś takie same jak u mnie i tez dopiero po nagrzaniu silnika?

na moje oko to skocz do jakiegoś dobrego mechanika i powinien rozwiać Twoje wątpliwości bo tak to możemy sobie pisać w nieskończoność Chociaż obstawiał bym sprzęgło. Napinacz jak by słabo napinał to pasek powinien się ślizgać i raczej nie szarpać - ale to tylko moje sugestie

Ile by nie było AHU jeszcze Ci sporo wytrzyma

kumpel w mesiu miał walnięte sprzęgło alternatora to wyglądało to tak jak by zaraz miał silnik wyskoczyć A patrzyłeś jak zachowuję się napinacz przy pracy silnika?? coś piszczy?? szarpie ??

A nowy jest czy stary?? [br]Dopisany: 13 Wrzesień 2010, 12:43_________________________________________________U mnie nic nie skacze ale nie dawno go wymieniałem.

Generalnie na 101% pewna jest tylko śmierć. Dziwi mnie to że ktoś kto nie zaglądał do silnika jest w stanie na 101% stwierdzić że to jest pompa. Na wolnych obrotach po odpaleniu klekocze czy dopiero po rozgrzaniu??

AVB też?? bo ma 100 kucy trochę mało jak na 1.9 na pompo-wtryskach bo jak szukałem to przeważnie moc zaczynała się od 115 km.

Ktoś wie czy i jakie silniki w b6 są na wtryskach?? Oczywiście chodzi mi o diesla 1.9 TDI takiego który nie ma w sobie pompo-wtryskiwaczy.

ja wymieniałem napinacz ale się okazało że na tym nowym chodził jak rasowy diesel a że wymieniałem w ASO to zamówili jeszcze jeden i chodził troszkę lepiej ale ten który był stary chodził najlepiej więc założyli go z powrotem. Później jak porównywałem obydwa to ten nowy miał troszkę inną budowę gdyż bieżnie po których porusza się łańcuszek były wymienne a w tym starym bieżnie była nie wymienna. Teraz trochę żałuje że jak już miałem przez chwile nowy napinacz to nie spróbowałem zmienić łańcuszka - może tu leży przyczyna( może jak trochę pochodzi nagrzewa się i tym samym rozszerzają się trochę ogniwa w tym łańcuszku i może to tak klekocze)

na żywca bardziej z tyłu klekocze. Wymieniasz sam napinacz czy łańcuszek też? Daj znać czy po wymianie klekotanie przestało.

a tak samo Ci klekocze jak mi?? u mnie napinacz kosztuje 350 zł + ok 100 zł łańcuszek.

Łańcuszek i napinacz mam z tyłu, podejrzewam że na 100% jaki i w Twoim. Dodam tyle że po dodaniu gazu mniej więcej na 1000 - 1100 obrotów nie trajkocze. zastanawiam się czy nie zalać go półsyntetykiem

Skoro na 99% to popychacze to czemu po wymianie tego napinacza klekotał jak diesel??? niby tan mechanik po ściągnięciu pokrywy klawiatury wziął jakiś taki długi śrubokręt i coś tam zaczął naciskać popychacze przez jakieś otwory i powiedział że trzymają i żaden nie jest miękki. Tak się zastanawiam czy czasami nie trzeba było łańcuszka jeszcze spróbować wymienić razem z tym popychaczem bo wygląda to tak jakby to tam klekotało.

a o to filmik: Oleju max - sprawdzałem.

filmik postaram się wkrótce wrzucić hmm czy to popychacze ni wimm ale po zmianie napinacza łańcuszka rozrządu klekotał jak diesel więc znowu założyłem stary napinacz i teraz się zastanawiam co to może być. Klekoce tylko na rozgrzanym.

Shell, a olej dostałem od serwisu za kłopot z częściami bo dłużej czekałem ale to już inna historia

Witam Mój problem polega na tym że po nagrzaniu silnika coś lekko rzęzi w silniku coś jakby z zaworów. Przy odpaleniu cisza wszystko zaczyna się mniej więcej od 70*C dźwięk podobny do stukania jakiejś osłony. Dodam jeszcze że w serwisie chciałem zmienić napinacz po zmianie chodził dosłownie jak diesel wiec został stary. Ktoś wie co może być przyczyną??? przebieg niby 128 tys. olej syntetyk ( świeży ) może być to wina oleju ??

aha w takim razie OK Dzięki za podjęcie tematu

Witam Jak w temacie, po jakim czasie temperatura powinna wynosić 90*C???? Bo mam tak że 90 osiąga po ok 6 - 8 km jazdy. ale jak już osiągnie 90 to trzyma cały czas.

Kolega zmieniał termostat i dopiero za czwartym wszystko było ok. Słyszałem że niektóre nowe termostaty maja już wady ;/ .

jak chodzi na ssaniu to ma wyższe obroty ale to normalka A odnośnie tego falowania obrotów to na początek sprawdź przewód odmy i podciśnienia czy nie ma gdzieś lewego powietrza ...