Nie kocham 2.0 TFSI, bo nie ma tu nic do kochania. Są lepsze silniki, np. 4.0 TFSI.
A "zakochanie" to w aucie widzę może prowadzić do pomysłów swapa na 3.0 TDI i Quattro - co jest totalnie irracjonalne. Zrozumiałbym jeszcze, że ktoś robi swap na jakąś "grubą" jednostkę.
A forum nie traktuje jak kółka różańcowego, gdzie większość tylko bezpłciowo wyraża ohy i ahy.