bosmaneq

kolego poza tym niedogrzany silnik to nieefektywne ogrzewanie kabiny, szczególnie w niskich temperaturach a poza tym większe spalanie no i przede wszystkim obniżone parametry smarne oleju czyli niewłaściwe smarowanie współpracujących powierzchni częsci w silniku...na dłuższą mete myśle że nie powinno się tego tak lekceważyć...

Też tak miałem. Wystarczy rozkręcić schowek pasażera, wyjąć go i spryskać mechanizmy silniczków sterujących klimatyzacją. Ja użyłem wd 40 i mam spokój. czyli powiadasz, że to te silniczki są nienasmarowane i tak skrzypią podczas włączania i wyłączania klimy.. dużo roboty z tym rozkręceniem schowka, jakiś normalny dostęp do wszystkiego..pytam bo nigdy nie rozbieralem?

zapewne kolegą chodzi o określenie 'Stalking' które niedawno weszło do ustawodawstwa polskiego ale to jest nękanie telefonami, nachodzenie, śledzenie, pisanie smsów, e-maili itd Tak jak koledzy napisali wyżej dzwoń do BOA i zapytaj o możliwośc blokowania połączeń z nr nieznanych albo jak masz Samsunga to prawie wszystkie mają wbudowaną możliwość blokowania połączeń ja mam Samsunga F480, naciskam \Dodaj do listy blokowanych/ i mogą mi pogwizdać :gwizdanie:

1Z, AHU, AFF wg ETKI sztywne koło zamachowe... chociaż co nie znaczy, że nie ma różnych innych wynalazków i można wrzucić dwumas i na odwrót :gwizdanie: mało było tematów nt. zamiany sztywnego koła zamachowego na dwumas i na odwrót.. od liku i troche. A co Ty masz konkretnie i czy ktoś przed Tobą nie robił jakichś innych zabiegów to sie dowiesz jak rozbierzesz

a u mnie po włączeniu czy wyłączeniu ECON słychać taki 'skrzyp' jakby starych drzwi tak jakby skrzypiała jakaś klapa czy coś w tym stylu, ciężko mi to inaczej opisać...? odgłos słychać wewnątrz auta jakby ze środka kokpitu

owszem zgadzam się, że wkurzające może być troche to czekanie szczególnie w sytuacji jak sie człowiek bardzo śpieszy albo jedzie z pasażerami...wszyscy wychodzą a ja nadal siedze w aucie jak taki beduin i czekam aż schłodzę turbo ale wtedy obracam to w żart i mówie: - Spokojnie, ja mam diesla! i wszyscy śmiech ale zarazem powaga - kurde chyba coś w tym musi być, chyba sie coś tam zna :> jak kolego się spóźniasz gdzies i poczekasz 1min dłużej w aucie by schłodzić turbawke to zapewne ta jedna minutka nie zbawi Cie np. przed wylaniem z roboty hehe a jak zabulisz za nową to kopara opadnie zapewne

mało razy słyszę, że przyjeżdżają auta z zagranicy, złodziejki na kołach, klucza brak a koło trzeba ściągnąć...co robią? po prostu nabija klucz nasadowy i odkręca w 5min :gwizdanie:

dokładnie tak jak kolega napisał wyżej... spalanie pokazywane po przekręceniu kluczyka to po prostu ostatnie zapamiętane chwilowe spalanie kiedy parkowałeś... co do chwilowego spalania dojeżdżając np. do świateł, to widzimy, że dojeżdżając na sprzęgle autko pali więcej niż gdybyśmy hamowali biegami... a wielu driverów myśli, że jak wciska sprzęgło i jedzie na luzie 300m do krzyżówki to auto nic nie pali widać są w błędzie.. wniosek: należy stosować zasady ecodrivingu

przeczytaj dokladnie trzeciego posta w tym temacie! Napisałem wyraźnie jak zmienić port com... To nie jest zakładka 'Porty com' tylko prawy przycisk myszy --> właściwości --> zaawansowane

ja po wymianie kompletu dwumas+sprzęgło też miałem niemały problem z odpowietrzeniem układu... dobrą godzine z mechanikiem walczyliśmy aby odpowietrzyć sprzęgiełko! myślałem że mi ręka odpadnie od ciągłego pompowania pedałem sprzęgła... :gwizdanie: mechanik powiedział, że pierwszy raz mu się zdażyło aby tak długo nie można było odpowietrzyć sprzęgła...a sprawdziliśmy wszystko (przewody, płyn do fulla, odpowietrzniki, pompe czy się nie zacięła...). Nie wiem czym było to spowodowane ale po godzinie pompowania w końcu coś chwyciło i powoli powoli zaczęło stawiać opór pojeździłem jeszcze troszke aby wszystko sie dotarło i baja ogólnie dziwna sprawa, ale gdyby ktoś miał w przyszłości podobny problem to niech się nie poddaje i pompuje do skutku :>

ja przy kupnie koncentratu G12++ w ASO VW gdy poprosiłem o wode destylowaną to pan powiedział: 'Panie, ze zwykłą kranówą sie miesza...'

też mam na sprzedaż mojego dwumasa, którego wymieniłem przy okazji wymiany sprzęgła..jakby ktoś potrzebował

tez taki lałem do swojego... na butelce jest napisane w jakich proporcjach rozrobić aby uzyskać odpowiednią temp krzepnięcia.

poszperaj na forum, było już o tym tego mnóstwo... np. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=198679.0

teoretycznie po wymianie powinno działać, ale zawsze warto skasować błędy... ale jeśli nadal bedzie się palił błąd to niekoniecznie musi być uszkodzony sam czujnik... skoro twierdzisz że klima pełna i nabita a błąd sie nadal pojawia to może być również coś z wtyczką czujnika bądź kablem (uszkodzony)...jeśli tak jest, wtedy prąd nie dopływa do czujnika i ECU nie wykrywa go

ja wkręciłem nowy czujnik, wykasowałem błędy, włączyłem klime na postoju i od razu się załączyła... Jeśli wszystko jest sprawne to powinno działać od razu.

kupiłem nowy czujnik w ASO o nr katalogowym 3R0 959 126 - takie oznaczenie jest od 2010r... wykręciłem stary, zamontowałem nowy, kasuje błędy a klima nadal nie działa...pokazuje ten sam błąd okazało się że bezpiecznik był spalony dodatkowo...ale o ile dobrze pamietam to wymieniłem bezpiecznik nr 5. tak więc operacja u mnie zakończona sukcesem, chłodek zawiewa

Kolego podałem link powyzej...wszystko jest napisane jak sprawdzic czy uszkodzeniu uległ czujnik G2/G62 napisze w skrócie... podpinasz vaga i porównujesz temperatury płynu chłodzącego (Coolant temperature): 1. odczytujesz temperature z grupy 007 w grupie 01-Engine 2. odczytujesz temperature z grupy 003 w grupie 17-Instruments Odczyt temp powinien być niemal identyczny! Jeżeli odczyty różnią się to uszkodzeniu uległ czujnik...

Kolego a po wymianie czujnika usunąłeś błąd vagiem?? Bo jeśli nie skasowałeś, to błąd nadal istnieje w pamięci ECU i klima nadal nie bedzie działać... ja dzisiaj zamówiłem czujnik, jutro odbieram i od razu zakładam...wiec zobaczymy.

pierw szukaj na forum, wszystko jest :gwizdanie: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=74077.0

G62: czujnik określający temperaturę na potrzeby ECU; G2: czujnik określający temperaturę na potrzeby wskaźnika na desce rozdzielczej. a motor osiąga temperature roboczą? podepnij raz jeszcze vag i sprawdź wg poniższej procedury czy do wymiany bedzie termostat czy czujnik G62/G2 http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=18478.msg214639;highlight=czujnik+p%B3ynu+ch%B3odniczego#msg214639

to taniej i rozsadniej bedzie kupic jednomas z 1z + tarcza i docisk. wyjdzie ok 600zł przecież w linku powyżej to jest aukcja sztywnego koła zamachowego, tarczy, docisku i łożyska... a cena 1200 opinie nt. zamiany dwumasu na sztywne koło zamachowe masz tutaj, zdecyduje sam :gwizdanie: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=142895.0;highlight=dwumas+na+jednomas

Kategorycznie zabronione jest wyłączanie silnika natychmiast po zatrzymaniu po dynamicznej, szybkiej jeździe. Sens w tym, że natychmiast po zatrzymaniu silnika zatrzymuje się obieg czynnika chłodzącego turbinę, jakim jest olej silnikowy. Temperatura turbiny i otaczającego powietrza sięgają setek stopni - prowadzi to do powstania olbrzymiej różnicy pomiędzy zewnętrznymi i wewnętrznymi warstwami materiału, z którego zbudowana jest turbina. Powstające przy tym wewnętrzne naprężenia mogą doprowadzić do znacznej zmiany strukturalnej metalu, a nawet do jej rozerwania włącznie. Oprócz tego, przy niedostatecznym schłodzeniu uszkodzeniu ulegają łożyska turbiny, co może doprowadzić do zaklinowania wirnika przy powtórnym rozruchu silnika. Dlatego tak ważne jest stosowanie olejów odpowiedniej klasy oraz fakt niewyłączania silnika natychmiast po zakończeniu jazdy. Należy przetrzymać go włączonym na wolnych obrotach przez pewien czas (1-5 minut). W tym czasie olej zdąży ochłodzić turbinę do odpowiedniej, bezpiecznej temperatury.

byl juz ten temat... prosze :gwizdanie: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=198217.0

u mnie był inny motyw... objawów dwumasu nie miałem praktycznie żadnych ale za to sprzęgło się ślizgało...na zimnym silniku jeszcze nie, ale jak chwile pochodził to smrodek było czuć :gwizdanie: po rozebraniu okazało się, iż pękł plastyk osłaniający łożysko oporowe i dostał się pod sprężyne talerzową tarczy dociskowej...tarcz nie dociskała z odpowiednią siłą tarczy sprzęgłowej i stąd ślizganie :gwizdanie: i zdecydowałem że wymienie całość bo jak mam wymienić samo sprzęgło a za 3miechy robić czasem ponownie dwumas to więcej strace na mechanika więc moj dwumas moge oddać za małe pieniądze jakby ktoś potrzebował a nie miał pieniążków na nowe a ile km już przejechałeś od momentu wymiany?