19 dni już nie palę. Czuję wyraźną różnicę, moja kobieta też to czuje. Nie chodzi mi o sex tylko ogólnie jestem bardziej błyskotliwy, lepiej mi się wstaje rano, dłużej pracuję, no i mam siłę wieczorami dla mojej kobiety. Wieczorami jeszcze troche ciągnie do petów, ale da się to opanować. Dobrze jest.
kepasa, myślę, że podświadomie sobie wmawiasz mówiąc, że palenie jest dobre. Po prostu nie chce Ci się spróbować rzucić. Tym co napisałeś nie jesteś w stanie przekonać nikogo. Przecież to oczywiste, że palenie jest złe i nawet jeśli faktycznie na coś może mieć pozytywny wpływ to w ogólnym rozrachunku nikotyna wypada źle, bo działa negatywnie na nas i na OTOCZENIE. Może jednak rzucisz?