tomaszu

No są są, ale już od dwóch godzin jestem w stolycy. raggaman, domyślam się, że mówisz o tym na wylocie do Kozienic, a drugi..?

Oo, coś się dzieje.. Krzyniek, bedziesz dziś? Adecneo, tylko lampa?

Źle się wyraziłem. Chodziło mi ogólnie, że zagazowane auta mają tendencję do słabszego odpalania. Ja mam sekwencję i nawet gdybym chciał to nie odpalę na gazie.

Też jak kupiłem niunię to chciałem doprowadzić ją do idealnego stanu, ale później pogodziłem się z tym, że jednak auto na gazie czasem słabiej odpala. Tzn. ja niby nie mam takich problemów jak Ty. Mój z simnym silnikiem pali idealnie, ale czasem na ciepłym bywa, że muszę odczekać chwilę zanim się wkręci na odpowiednie obroty. Może błędnie, ale tą dolegliwość wiążę właśnie z gazem i już sobie odpuściłem szukanie konkretnej przyczyny. Po prostu się przyzwyczaiłem. Co w Twoim aucie się stało to trudno stwierdzić. Jak tylko uda Ci się zlokalizować przyczynę to daj znać.

Dziś miałem wymienianą końcówkę drążka kierowniczego. Czy powinno się po tym sprawdzić zbieżność, czy można to sobie odpuścić jeśli nic nie ściąga?

Haha, już wiem o co chodzi. Ale przecież tam nie było mowy o bymbnach...

Noo, w sumie nie dziwie sie. Zaprowadziliśmy kiedyś kumplowe Audi 100 z automatem do specmajstera i ten po kilku minutach drapania sie po głowie wpadł na pomysł, żeby może na pych zapalić...

Morgoth, to Ty w tym swoim masz bymbny?? Kaśka, nie mart się. I tak do Krzyńka mam za daleko.

No a co. Jak sie bide klepie to trzeba też czasem cwaniakować..

wiedziałem..... Krzyniu. Podjadę w którąś niedzielę jak będę wracał z Lublina. Bedzie dobrze.

60 powiadasz. To lepiej Ty przyjeżdzaj we wtorki...

Krzyniek, ile km mam od Janek do Ciebie? Trzeba zrobić spota w Garwilinie..

Ja kiedyś myślałem, żeby z passata kombi B5 przerzucić do mojego sedana B5 sprężyny. Nie da się.

Przekrzywiona tablica dla niepoznaki.

Wiem, że np. z passata kombi do sedana nie pasują. Wydaje mi się, że tak samo jest w Audi. Tzn przód może pasować, ale tył jest inny.

Po pierwsze, tak jak adadur napisał - diesle są cięższe, więc też sprężyny muszą być inne. Po drugie z tego co się orientuję nie da rady ich zamontować. Wg mnie nie ma co w ten sposób kombinować. Obniżenie ma nie tylko ładnie wyglądać, ale też ma być bezpieczne...

Miałem dokładnie ten sam problem. W serwisie rozkładali ręce i ostatecznie chcieli wymieniać mi komputer, który kosztuje kilka tys. Dopiero pomogła naprawa wg instrukcji spedyt'a (patrz link wstawiony przez krzyniek). Troche zabawy, ale warto!

G.ARY, przyjedziesz w piątek? My to chyba sie jeszcze ani razu nie widzieliśmy.[br]Dopisany: 14 Luty 2008, 16:24 _________________________________________________Czyżby wszystkich sparaliżowało w piątkowy wieczór? Jak jechałem przez słowackiego to samochody się tłukły jak zabawki. Za to w nocy dowaliło pięknego, świeżego śniegu. Trzeba było to wykorzystać.. :gwizdanie:

Ale ładna pogoda jest w Radomiu. Nocny drifting zakończony kontrolą przez nachlanych policmajstrów. Najważniejsze, że 360 na prostej wychodzi coraz lepiej.

Ale trzeba zaznaczyć, że Thalia była wściekła.

Krzyniek, aleś dał czadu.

Nie wiem Bryniu czy już mówiłem czy nie (nie chce mi się zaglądać na poprzednią stronę), ale zazdroszczę Ci tych nart jak cholera. Z drugiej strony może zamiast zazdrościć to powinienem wsiadać w auto i jechać... Gdyby nie kwestia ekonomiczna to już bym chyba tam był.

Czyżby zima znów do nas przyszła? U mnie rypie jakiś śnieg z deszczem, czy to grad jakiś. Coś w tym stylu. Może znów się zacznie Drifting Time. Niestety moim bolidem to tylko na śniegu się mogę popisać...

Oj zazdroszcze Ci tych nart. Niewykluczone, że i ja w tym miesiącu skocze na kilka dni pojeździć.

No jak Michał, zawitasz na małego spota w piątek?