310. Padłami te silniki są dla tych, którzy nie wiedzieli jak go używać, bądź dla tych, którzy nawet nie mieli okazji go użytkować... Wady fabryczne mają, nie powiem, ale są one do uniknięcia w czasie - chociażby przetarcie się wałków jest do uniknięcia przy odpowiednim opiekowaniu się odmą. Osobiście w życiu nie przesiadłbym się do 1,9 chociażby właśnie na kulturę pracy - postaw obok siebie R4 i V6 w dieslu - Vke ledwo usłyszysz, bo R4 zagłuszy i Vke i wszystko co się dzieje dookoła. Nie wspominając o własnych myślach... Porównajmy sobie chociażby dzisiejsze 3,0V6TDI i 2,0R4TDI - R4 nadal jest baaardzo bardzo słyszalne, dzisiejsze Vki mają taką kulturę pracy, że nieraz ciężko stwierdzić, czy to diesel czy benzyna Myślę też, że krytyka mocy i momentu obrotowego tego silnika po prawie 15 latach od momentu pierwszych produkcji jest troszkę nie na miejscu... Nie wspomnę o narzuceniu kultury pracy dla ... Oczywiście żeby nie było, że bronię tego silnika, bo sam taki mam - nie robię tego, stwierdzam tylko fakty