m@riucha

Kolego, Warszafka jest długa i szeroka, zadzwoń do handlarza i dowiedz się gdzie auto stoi to będzie łatwiej komuś z nas ustosunkować się do Twojej prośby

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=168935.0

noo problema, należy się niebieski Johnny Walker tylko za bardzo nie rozpowiadajcie o tym środku bo zaraz będzie na receptę tak jak syrop tussipect

Suli a kiedy mi tą cholerną S8 z Morów otworzą? Wygląda na to że wszsytko gotowe. Więc czemu zwlekają z odbiorem? Jak to kiedy, przed wyborami a tak serio to przy Powązkach cały czas robią. Ja zaczynałem pracę przy projekcie S8 bodajże jak dobrze pamiętam był to w listopad 2004 roku czyli 6 lat temu, z tym prawie 4 lata projekt był uzgadniany w urzędach Jak oni będą robić w takim tempie drogi jak ten kawałek S8 to ring wokół stolicy skończą za 20 lat.

dokładnie, pisałem już moją historię jak na światłach leciał do mnie facet z gaśnicą w ręku z krzykiem że mi się auto pali na naszym paliwie niestety ale webasto strasznie dymi

Motul Specyfik 5w40 505.01 Możesz Swoją odpowiedź jakoś udokumentować? IMHO po wymianie u sąsiada w Golfie IV na PD z Motula na Millers'a silnik mniej basowo chodzi i wg właściciela lepiej wkręca się na obroty (głównie na zimnym) Chcesz powiedzieć że Motul jest w 100% syntetyczny? Jak wyżej poproszę o dowód bo patrząc na katalog Motula pisze jak wół że jest w pełni syntetyczny a to nie jest równoznaczne z tym że jest 100% syntetyczny o czym było już pisane w tym wątku jakiś czas temu

rozkłada towar :polew:

wczoraj ściągnąłem cały, wieczorkiem obejrzę i się pośmieję i zapłacze nad losem Biednej Młodzieży Wiejskiej

Mąż do żony: - skocz po piwo!Żona na to: - Może jakieś magiczne słowo..?Mąż: - hokus-pokus, czary mary, wy***rdalaj po browary! :polew:

na pewno nie sa oryginalne chyba, ze auto jezdzilo caly czas po autobahnach na 15". w zimę tak, w lato na 16" biedronkach Na pewno oryginały, ja nie zmieniałem a wcześniejsza właścicielka robiła przeglądy w ASO i nie było żadnego wpisu o amorach, tylko kilka o żarówkach prócz standardowych wymian olejów, filtrów i rozrządu małe OT: Mąż do żony: - skocz po piwo!Żona na to: - Może jakieś magiczne słowo..?Mąż: - hokus-pokus, czary mary, wy***rdalaj po browary! :polew:

Quattro Od razu mi się skojarzyło: Szukając na YT powyższego nieźle się uśmiałem:

Wczoraj robiłem przegląd rejestracyjny, oryginalne amorki z przebiegiem 203k km: przód 84 i 86%, tył 78 i 80% Orientuje się ktoś przy ilu % zużycia wymienia się amory?

jak rudy to tylko Tycjan (czyli rudy) Mam takiego na osiedlu, samiec alfa ustawia inne koty Ja osobiście choruję na rudego Main Coon'a, nawet mój brat cioteczny ma hodowlę i chce mi oddać takiego "nakolankowca", tylko żona nie chce

wolę pa ruskij:

a jak z Q? pewnie stówa drożej?

skąd ja znam te zapchlone podwórko , kiedyś tam świnie hodowali :> pierwsze prawe górne okno w tle zdjęcia, pracowałem tam kiedyś prawie 4 lata co chwila przelatuje nad głową jakis samolot

Mam teraz zalany Motul 505.01 5w40 i zastanawiam się czy zmienić go na polecany przez niektórych Millers Oils xfe-pd http://www.millersoils.pl/shop/millers-oils-xfepd-5w40-diesel-p-53.html czy ponownie zalać Motula?

Axa wychodzi tanio ale za wartość auta ok 31k, w razie szkody całkowitej albo kradzieży za taka kwotę kupisz nowe auto w takim samym lub podobnym stanie? Raczej nie... Wszystkie ubezpieczenia typu direct są tanie tylko dlatego że biorą niższą kwotę ubezp. Jeśli nawet chciałbym zwiększyć kwotę ubezp. do wartości rynkowej to musisz iść do rzeczoznawcy aby napisał pismo o np. lepszym stanie czy wyposażeniu auta; koszt tego to ok 300-500zł

Potrzebuję namiar na jakiegoś konkretnego agenta/brokera ubezpieczeniowego, dostałem od Hestii wstępną ofertę na kontynuację u nich ubezpieczenia i jestem w szoku W porównaniu do ubiegłego roku wzrosło o 35% przy max zniżkach jakie wypracowałem. Za swoją A4 musiałbym zapłacić 3070zł za wartość 39600 +310 za obowiązkowe dodatkowe ubezp., w moim przypadku mieszkania. Najgorsze że kilka dni temu jakaś k**wa przyrysowała mi auto i nie każdy ubezpieczyciel chce zawrzeć umowę przy takich "zniszczeniach" a nie zdąrzę przed końcem polisy tego załatwić

200k km u mnie też nie przeszło bez echa: wymieniłem czujnik sprzęgła i świateł stopów bo tempomat nie działał; wycieraczki się zatarły no i teraz przy 202k zmieniłem sprzęgiełko. Proponuję abyś pojechał do innego mechanika i niech on popatrzy na to jak pracuje sprzegiełko czy nie ma wibracji i jest odpowiednie zamontowane

Wystarczy poczytać komentarze, żeby wiedzieć że gość kręci :gwizdanie: Ale polaczek woli chociaż 10zł oszczędzić :doh1: A z czego wnioskujesz że gość kręci? Jakieś dowody że sprzedaje podróby? Sam zastanawiam się czy u niego kupić, zawsze parę groszy do przodu tym bardziej że wystawia faktury więc jakby sprzedawał podróby to zawsze można tym faktem zainteresować Motula

Ja miałem podobne objawy które w ostatnich dniach nasiliły się do tego stopnia, że przy minimalnym ruchu kierownicy coś niemiłosiernie skrzypiało i hałasowało. Pojechałem do mechanika i akurat miał okienko i od ręki wymienił mi sprzęgiełko alternatora i jak ręką odjął. Cisza spokój nawet przy maksymalnym przekręceniu kierownicy. Nawet nie słychać momentu kiedy włącza się klima, wcześniej przy jej załączeniu był niemiłosierny hałas jakby ktoś rzucił nakrętkę do silnika. Koszty 160zł +80zł robocizna (15 minut roboty ) A najlepsze jest jak spytałem się czy przy okazji nie wymienić płynu. Mechanik, przez wielu polecany na tym forum, z zakładu Filipowskiego powiedział że płyn wymienia się jedynie w trakcie naprawy np. pompy wspomagania ponieważ nie ma możliwości ot tak sobie spuszczenia płynu. Przepłukiwanie układu poprzez odciąganie strzykawką i kręcenie kołem jest mało skuteczną metodą ponieważ największy brut i tak pozostaje w pompie. Wg niego tak samo robią w ASO. Arek776 a może zamontowali Tobie sprzęgiełko z niewłaściwą ilością rowków, 5 zamiast 6-ciu albo odwrotnie w zależności od modelu i przez to masz znowu problemy. W takim wypadku trzeba będzie przyjrzeć się też paskowi bo może być przez to już uszkodzony

Świetnie, tylko że większość specyfików które tu podałeś jest na receptę, i w dodatku jako szpryca, czyli nie ogólnodostępne dla każdego. Wiesz ja tez znam sposób żeby w ciągu ok 10min z 3-4 promili we krwi zrobić 0 (słownie: "zero") Tak robił ojczym mojej byłem, bardzo znany chirurg (albo neurochirurg-już nie pamiętam) z największego warszawskiego szpitala kiedy musiał na cito jechac do roboty na operację a akurat był w cugu albo jak go niebiescy złapali i jechali z nim na badanie krwi Inna sprawą jest jak to wpływało na jego zdrowie

Jaki farmaceuta, zaszyty Al Koholik :polew: Dziesiątki razy mi to pomogło; dwie kapsułki przed piciem i dwie jak się obudzimy po baletach. Można do tego też dodać dużo vit. C A najważniejsze żeby nie mieszać, jak wóda to wóda.

Państwu nie opłaca się podnosić aż tak drastycznie cen na papierosy, rocznie z akcyzy maja ok 15mld zł zysku przy ok 1,5mld jakie wydaja na leczenie chorób związanych z paleniem. Jak podniosą to większość ludzi rzuci nałóg, reszta zmniejszy "spalanie" i będzie wydawać ta sama kwotę co teraz. Niestety... tez bym wolał żeby mniej było "śmierdziuchów" (bez obrazy) koło mnie