Witam.
Mam problem ze stacyjką : załaczając rozrusznik muszę ręcznie cofnąć kluczyk, jak kluczyk jest w pozycji po włożeniu jak również po załączeniu zapłonu można nim swobodnie kręcić (o dobre 30 stopni) bez najmniejszego oporu, jak się czasem źle ustawi to brakuje świateł itp...
Przeczytałem sporo postów na ten temat i mam prawie pewnośc co trzeba zrobić: wymiana kostki stacyjki.
Tylko, że prawie czasem robi sporą różnicę. I pytanie do kogoś kto miał takową kostkę w reku: czy kostka ma w sobie jakiś mechanizm ze sprężynką?? tzn odpowiedzialny za to, że kluczyk zatrzymuje się bez luzu w poszczególnych położeniach bądź samoczynnie powraca po załączeniu rozrusznika. Czy może w stacyjce jest dodatkowa sprężynka??