to co pisze to sa doswiadczenia z elektroniki. nie wiem jak jest skontruowana lampa ktora zamierzasz kupic.
ogolnie sprawa wyglada tak, jezeli podlaczysz diode jak zwykla zarowke to sie napewno przepali.
powinien byc w lampie, w szereg z diodiami, wlaczony przynajmniej rezytor. jezeli jest, nie ma sie co przejmowac. jezeli nie ma to bym zamontowal stabilizator scalony 12V, z radiatorem, z rezystorem w szereg. wartosc jego zalezna jest od ilosci diod. i od ich pradu znamionowego. powinna byc jakas kartka z danymi znamionowymi lampy.
oczywiscie dla spokojnosci zawsze mozna zamontowac takowy stabilizator. jest o wiele sprawniejszy niz dioda zenera.