Skocz do zawartości

hubipl9

Pasjonat
  • Postów

    127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hubipl9

  1. Zdecydowanie za dużo wyciąłeś kolego z tego kosztorysu, żeby można było coś konkretnego powiedzieć. Cały nagłówek gdzie jest identyfikacja pojazdu i strony kontrolne, które są na końcu nie są tam przypadkowo. Są potrzebne do sprawdzenia kosztorysu. Jeśli nie przesłali CI strony kontrolnej to się o to upomnij bo na podstawie tego co wrzuciłeś to wiele się nie da powiedzieć. Na razie widzę, że ceny części pomniejszone i materiał lakierniczy z potrąceniem. Tego w szkodach OC nie można tak po prostu stosować w obecnej chwili. Praktyka jest taka, że towarzystwa uzasadniają to rabatem jaki mogą nam załatwić. Na częściach oryginalnych rzeczywiście to działa i TU może załatwić te części taniej czasem nawet sporo taniej. Dodatkowo jest zadana naprawa listew. Jak dobrze pamiętam to technologia AUDI nie przewiduje ich naprawy czyli prawdopodobnie są wprowadzone zmutowane operacje ale żeby to potwierdzić to właśnie potrzebna jest ta strona kontrolna. Powinna być wymiana listew. Dodatkowo jeśli zakwalifikowane są drzwi P i T do lakierowania to powinno być cieniowanie sąsiednich elementów czyli błotniki przód i tył. Tego też nie uwzględniono. No i może szczegół ale jednak - emblemat S line, sprawdzałem to ostatnio i jest to część jednorazowa podobnie jak listwy. Powinien być do wymiany. Co do roszczenia za rynkowy ubytek wartości pojazdu to wg instrukcji określania rynkowego ubytku wartości roszczenie będzie z miejsca niezasadne bo auto powyżej 6 lat eksploatacji. Czyli trzeba by było powalczyć żeby coś z tego tytułu dostać. No i oczywiście jest warunek, że wcześniej pojazd nie miał jakiejkolwiek naprawy blacharskiej
  2. Panowie a jak wygląda temat powtórnego montażu odbłyśnika i soczewki jak wyjmiemy to tyłem? Słyszałem, że o ile z wyjęciem po przycięciu obudowy większego problemu nie ma to powtórne złożenie tego to już akrobacja
  3. Audatex to tylko system do kalkulacji kosztów naprawy i sam z siebie nic nie przewiduje. Wszystkie dane w systemie Audatex pochodzą od producenta pojazdu czyli od AUDI. Technologia Audi jak najbardziej przewiduje naprawę drzwi. Jeśli technologia producenta przewiduje naprawę danego elementu to można go zakwalifikować do naprawy nawet jak to szkoda z OC sprawcy.
  4. Jak chcesz te drzwi wymienić to koszt naprawy minimum 6000zł. Same drzwi kosztują po ok 2400 zł brutto sztuka. Zamienników brak. Raczej mało prawdopodobne, że ubezpieczalnia uzna wymianę drzwi przy takich uszkodzeniach. Spokojnie da się je naprawić z użyciem nieznacznych ilości szpachli. Będzie Ci trudno przekonać ich do wymiany drzwi. Moim zdaniem wycena ofertowa będzie w granicach 1800-2000zł.
  5. Nie wiem po co Ci ta ocena techniczna. Nawet jeśli była sporządzana to nic więcej niż w tym kosztorysie tam nie ma. Rzeczoznawca uzasadnił wszystkie zastosowane potrącenia w uwagach. Obecnie przy takich małych szkodach mało kto już robi typową ocenę techniczną bo nie ma na to czasu i nie ma takiej potrzeby. Istotne rzeczy rzeczoznawca fotografuje wskazując palcem, długopisem albo czymkolwiek. Cyfrowe zdjęcie nic nie kosztuje więc szkoda czasu na notowanie. Sporządza się ewentualnie arkusz z pomiaru lakieru jak ubezpieczalnia wymaga albo jak są kwiatki typu 2 milimetry szpachli na połowie samochodu. A "niezależny" rzeczoznawca, cokolwiek to znaczy (moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak niezależny rzeczoznawca bo zawsze jest ktoś kto mu płaci więc o jakiej niezależności można tu mówć?) jak potrzebuje OT to niech sobie zrobi swoje oględziny i swoją OT jak chce być taki niezależny. Wracając do wyceny to: 1. Drzwi i listwę moim zdaniem można spolerować. Rzeczoznawca dał lakierownie ale z dużymi potrąceniami. Potrącił 50% z lakierowania drzwi i dodatkowo 50% z czasu przygotowania do lakierowania listwy i drzwi. Listwa do wymiany z technologii więc czysto teoretycznie przy naprawie drzwi, która była do wykonania już wcześniej też byłaby konieczność wymiany i lakierowania tej listwy stąd potrącenie na przygotowaniu listwy. Widać tu brak konsekwencji rzeczoznawcy. Skoro stosuje to potrącenie na przygotowaniu do lakierowania elementów z tworzyw to powinien dać też potrącenie 50% na cenę listwy. 2. Co do błotnika tylnego to jest kicha bo nie ma wg technologii producenta w tym miejscu możliwości wykonania małej wymiany częściowej, nie ma dostępnej odpowiedniej reparaturki. Jest reparaturka, która obejmuje cały błotnik pół progu i połowę słupka. Wiadomo, że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego wymieniał przy takim uszkodzeniu tego elementu. Blacharz pewnie odciąłby potrzebny kawałek z nowej części i naprawił niezgodnie z technologią producenta a tak rzeczoznawca policzyć nie może. Jak da wymianę całej ściany bocznej TL to spokojnie wyjdzie całka z uwagi na ogromny zakres prac dodatkowych, które trzeba przy tym wykonać zgodnie z technologią AUDI. Pojazd trafi na aukcję, bez problemu znajdzie się oferent, który da za niego w tym stanie z 7 tys i dostaniesz ze 3 tys. Moim zdaniem naprawa tego błotnika jest możliwa ale problematyczna z uwagi na głębokość deformacji. Gdybym ja to liczył to dałbym naprawę panelową blisko krawędzi z utrudnieniem 33% z uwagi na głebokość i charakter deformajcji. Uszkodzenie jest w miejscu gdzie przetłoczenie rantu błotnika płynnie przechodzi w płaską powierzchnię. Trudno znaleźć bardziej niefortunne miejsce (wg cennika Splus zaszytego w Audatexie byłaby to kwota kwota 532 zł netto (400+33%) za samo wyprostowanie elementu). Możesz złożyć PZU taką propozycję. 3. Naklejka s line. Nie udało mi się ustalić czy wg technologii jest jednorazowa. Oni też tego nie ustalą. Domagaj się uwzględnienia w wycenie wymiany emblematu s line. 4. Felga, rzeczoznawca w ogóle jej nie uznał. Ona jest lakierowana czy to jakiś plastidip? Napisał, że uszkodzenia są o innym charakterze. Na zdjęciach nie widzę dokładnie czy w miejscu ubytku lakieru są zarysowania i jak przebiegają więc trudno mi się do tego odnieść. Wnioskuj o uznanie lakierowania felgi a jak nie to niech Ci uzasadnią na jakiej podstawie rzeczoznawca uznał, że są to uszkodzenia bez związku. Istotny jest tu kierunek zarysowań jeśli takowe są w tym miejscu. Jeśli nie ma zarysowań to moim zdaniem mogło to powstać w tym zdarzeniu i powinno być uznane, trudne do wykluczenia. Jeśli są łukowate rysy charakterystyczne dla uszkodzenia o krawężnik to nie uznają. Jeśli są proste rysy, które przy ustawieniu koła w pozycji tak, żeby uszkodzenie było obok uszkodzeń na błotniku, przebiegają poziomo to wtedy też bym uznał. 5. Rabaty. W Twoim kosztorysie jest rabat tylko na materiał lakierniczy. Rabat na części nie został tak naprawdę zastosowany bo jest zadany kodem 22 a to pomniejsza tylko ceny części oryginalnych nie działa w przypadku zamienników wstawionych po optymalizacji. Co do rabatu na materiał lakierniczy to niestety może być stosowany. Jest to obejście wytycznych KNF. Zarzut, że "Ubezpieczyciel nie prawa z góry zakładać, że poszkodowany uzyska rabat na częsci zamienne i materiał lakierniczy" jest bezzasadny. Na końcu kosztorysu jest podany nr telefonu pod którym zorganizują Ci zakup z rabatem. Prawdopodobnie wskażą dostawcę na Twoim terenie, z którym mają jakąś umowę na ten rabat. W przypadku rozliczenia na rachunki już nie będzie tego potrącenia.
  6. Tak jak napisałeś, szkoda nie może być likwidowana w ramach modelu BLS z uwagi na to, że były 3 pojazdy. Dodatkowo były obrażenia osobowe co również wyklucza ją z likwidacji w trybie BLS. Pozostaje likwidacja standardowo z OC sprawcy w Hestii. A co do wynajmu pojazdu zastępczego od osoby prywatnej to też jest jeden mały haczyk. Musi być spisana umowa najmu a udostępniający auto musi odprowadzić podatek od dochodu z tej umowy. Spotkałem się z przypadkiem gdzie TU wysłało do US kopię takiej umowy z decyzją wypłaty a urząd skarbowy "niezwłocznie" czyli w przypadku tej instytucji po ok 1,5 roku upomniał się o podatek. Tylko już nie w standardowej wysokości tylko chyba nawet więcej niż 50% za nieujawnienie dochodu w rocznym zeznaniu.
  7. Obejrzałem to do 5:40 i dalej nie dałem rady. Zabiło mnie jak powiedział, że przy szkodzie całkowitej z oc, ubezpieczyciel musi wypłacić min 70% wartości auta. Gość nie ma pojęcia o czym mówi. Wymyśla nowe przepisy, błędnie rozwija skróty, którymi się posługuje. W tym filmiku nagle ma jakieś zastrzeżenia do zamienników, że jak to kalkulacja na zamiennikach a we wszystkich innych swoich filmach i nawet w podpisie tego filmiku reklamuje hurtownię, która go sponsoruje i handluje tymi zamiennikami.
  8. Chyba widzę tam szpachlę więc spodziewaj się potrąceń na błotniku, felgę pewnie na początek dadzą do sprawdzenia i lakierowania, a co do wyceny to tak jak koledzy wyżej pisali. Wszystko zależy od tego co z zawieszeniem. Koło mocno leży wiec może być tam niezły bałagan. Całki się nie bój. Nawet jak wyliczą całkę to możesz naprawiać do wartości rynkowej na faktury a w tej kasie na pewno da się to dobrze zrobić.
  9. Naprawić to się da na pewno. Technologia producenta przewiduje takie duże naprawy i ASO ma instrukcję również do takich napraw. Tylko pytanie czy chcesz jeździć autem po takiej naprawie. Ja chyba bym nie chciał. Spróbuj się dogadać z PZU. Skontaktuj się z likwidatorem tej szkody i zaproponuj, żeby wystawili samochód na platformę PZU Pomoc i poszukali oferenta na wrak. Może się okazać, że znajdzie się ktoś kto da dobrą kasę za uszkodzony samochód z zamiarem taniej naprawy i dalszego odsprzedania. Wtedy sprzedałbyś wrak a PZU dopłaciłoby Ci różnicę do wartości rynkowej tak jak przy szkodzie całkowitej. To może być korzystne dla Ciebie i dla PZU bo ta różnica będzie mniejsza niż koszt naprawy w ASO więc ostatecznie PZU wypłaciłoby mniej a Ty dostałbyś równowartość auta. Druga opcja to dalszy demontaż auta w poszukiwaniu uszkodzeń nieuwzględnionych do tej pory w kalkulacji PZU, żeby podnieść koszty naprawy i zrobić całkę. Tylko, że po pierwsze do szkody całkowitej jeszcze trochę brakuje a po drugie, aso nie będzie chciało za darmo demontować pojazdu i robić szczegółowej wyceny, żeby potwierdzić całkę bo nie mają w tym interesu, jak będzie całka to nie naprawią i nie zarobią.
  10. Jeśli sprawca od początku tłumaczył się w ten sposób i zakres uszkodzeń rzeczywiście jest niewielki to zdarza się, że tak odpisują. Ale jak sprawca powiedział, że zauważył zdarzenie i mimo to odjechał albo uszkodzenia są takie, że nie dało się ich nie zauważyć, np przyrąbał w coś centralnie przodem to nie ma szans, żeby tak odpisali. Wszystko zależy od dokładnych okoliczności tego zdarzenia.
  11. ar. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi: Zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 zadania Funduszu, ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący: 1) wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii; 2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa; 3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa; 4) zbiegł z miejsca zdarzenia. Regres zasadny bez względu na to czy był "chwilowo" poczytalny czy niepoczytalny cokolwiek to znaczy i w tą stronę raczej bym nie szedł bo mu jeszcze sąd prawo jazdy zabierze jak sobie ze stresem nie radzi za kierownicą. Ale znam jedną opcję żeby z tego wybrnąć. Wszystko zależy od tego co policja wpisała w notatce. Często zapominają wpisać, że sprawca się oddalił. Wtedy jak TU ma w opisie zdarzenia podanym przez poszkodowanego, że sprawca się oddalił to występują do policji o uzupełnienie informacji na ten temat. I wtedy policja może odpisać coś w stylu - " niewielkie uszkodzenia pojazdów wskazują na to, że sprawca mógł nie zauważyć, że doszło do kontaktu między pojazdami, zatem trudno mówić o tym, że zbiegł z miejsca zdarzenia ". Z taką odpowiedzą policji TU pewnie odpuści regres. Tylko jak mówisz, że to szkoda na 8 tys i jeszcze dwa samochody uderzone to raczej nie było lekkie uderzenie, którego można niezauważyć. Jak w notatce policji jest, że sprawca się oddalił to jest pozamiatane i moim zdaniem prawnik nic tu nie zmieni.
  12. Jeszcze raz napiszę, sprawdź jaką fakturę wystawiła wypożyczalnia bo moim zdaniem nie robiliby w PZU takiego cyrku o 8 dni najmu. Dziwne, że nie znasz stawki bo powinna być na umowie najmu, którą musiałeś podpisać. Podpisywałeś in blanco? Stawka do uznania za samochód klasy D powinna być w okolicach 150 brutto. Pierwszy raz się spotykam z czymś takim jak uzależnianie wypłaty za wynajem od tego czy naprawiłeś samochód.
  13. Jak nie przedstawiałeś rachunków za naprawę to mogą Ci skoczyć. Wcale nie musisz naprawiać samochodu więc nie wiem co oni chcą oglądać. Dopiero jak przedstawisz rachunki za naprawę to mogą sobie weryfikować czy naprawione zgodnie z tym co było na fakturze albo kosztorysie warsztatowym. A co do pojazdu zastępczego to napisz jaka była stawka za dobę, jakiej klasy samochód wynająłeś i dokładnie od kiedy do kiedy korzystałeś. (data szkody , data zgłoszenia, data oględzin, data otrzymania wyceny i czas naprawy z kosztorysu). Osiem dni to mało więc nie wiem czego się czepiają. Widziałeś fakturę czy wypożyczalnia sama wysłała? Może wypożyczalnia wyfakturowała dużo więcej niż korzystałeś? Sprawdź to bo 8 dni to powinni uznać bez pytania jak stawka nie jest z kosmosu.
  14. 50 % procent potrącenia, o którym pisze martin352 to prawdopodobnie potrącenie za wcześniejsze uszkodzenia oznaczane w kosztorysie jako NZS. Typowej amortyzacji w szkodach OC raczej już się nie stosuje. Teraz w modzie są rabaty i możliwość zakupu części za pośrednictwem TU. Która dokładnie wytyczna o tym mówi ? Nie jest to tak jednoznacznie określone.
  15. Piecowe przyciemnianie szyb. Czy ktoś zna jakiś zakład, który oferuje taką usługę w Lublinie albo okolicach? Google nie znalazło. Ewentualnie gdzie dobrze przyciemniają folią?
  16. Koledzy, szykuje mi się mały remont i chciałbym was zapytać jaką gładź do ścian polecacie? Chodzi głównie o to żeby łatwo było to położyć. Widziałem gdzieś jakieś gładzie bezpyłowe takie co się dociera na mokro gąbką. Ma takie coś sens czy lepiej kupić tradycyjną i trzeć papierem? Jaką gładź polecacie i jaką metodę nakładania tego. Jak ktoś się tym zawodowo zajmuje to chętnie bym przeczytał jak to robi krok po kroku. W necie znalazłem jakieś filmiki ale one raczej reklamują jakiś konkretny produkt a nie ma tam jakiś cennych wskazówek.
  17. To jest szkoda całkowita i tak naprawdę to czy Ci dadzą w kalkulacji kosztów naprawy grill od eSy i poliftowy zderzak czy nie to ma to marginalne znaczenie. Nie wpływa zbytnio na wycenę tej szkody. Większe znaczenie ma wyposażenie dodatkowe więc sprawdź na arkuszu wyceny czy wszystko z wyposażenia jest ujęte. To może troszkę zwiększyć wartość rynkową i tym samym kwotę do wypłaty. Chyba, że TU jednocześnie podniesie wtedy wartość wraku ale to by musieli jeszcze raz wystawić na AutoOnline do licytacji.
  18. Jak gość Ci daje z miejsca 9000zł to prawdopodobnie nie ma polisy OC w działalności gospodarczej i pozostaje roszczenie z OC pojazdu albo na drodze cywilnej od właściciela warsztatu. Sprawa jest poważna więc przy roszczeniu z OC pojazdu TU pewnie spróbuje dać odmowę twierdząc, że właściciel pojazdu nie jest za to odpowiedzialny, tylko warsztat. Sprawa nie jest taka prosta. TU jak już przyjmie odpowiedzialność to bezsporną daliby Ci raczej mniej niż 9000zł ale jakbyś skorzystał z pomocy kancelarii odszkodowawczej to jest szansa na więcej. Możesz się skontaktować z kolegą z posta wyżej i wypytać dokładnie jak to wygląda.
  19. Chyba nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź. Ja nie neguję tego, że jak biegły zrobi swoją wycenę to ona będzie się różniła 30%, 50% albo i więcej od wyceny, którą zrobi TU ale to nie wynika z tego czy użyje programu eurotax czy audatex tylko z tego jak skonfiguruje program. Swoją wiedzę czerpię z instrukcji do programu bo niestety nie mam kontaków z wróżkami.
  20. Różne TU różnie liczą składki. Nie ma dokładnych przepisów jak ma to być liczone. Twoja ochrona zniżek działa tylko w Hestii więc jakbyś chciał zmienić ubezpieczyciela to też byś miał szkodowość. Ubezpieczalnia ma obowiązek raportować szkody do UFG i wykupienie ochrony zniżek wcale nie sprawia, że szkoda nie trafia do centralnej bazy. Za naprawienie szkody wyrządzonej pojazdem mechanicznym odpowiada właściciel z punktu widzenia przepisów więc Twój ojciec jest tak samo odpowiedzialny za szkodę jak Ty.
  21. O tym jaki warsztat to zdecyduje leasing. TU wysyła to leasingu pismo z zapytaniem kto ma być odbiorcą odszkodowania i leasing określa warunki. W przypadku aut na gwarancji często wymagają, żeby to było ASO a jak auto starsze to już nie wnikają jaki warsztat. Aby wystawił fakturę bo okazanie faktury w TU będzie prawdopodobnie jednym z warunków wypłaty odszkodowania postawionym przez leasing.
  22. Odebranie wypłaty kwoty bezspornej nie zamyka Ci drogi do dalszych roszczeń. Sprawdź tylko czy nie ma tam mowy o jakiejś ugodzie
  23. Dzwoń do nich niech Ci wyślą kosztorys na maila. Z tym nie powinno być problemu. Jak już dostaniesz to wrzuć tutaj. Jak na te uszkodzenia, które wypisałeś to śmiesznie mało. Aż sam jestem ciekawy co tam jest w tym kosztorysie a raczej czego w nim brakuje. Możliwe, że rzeczoznawca uznał, że część uszkodzeń nie powstała w tej szkodzie. Z opisu, który dałeś dla mnie zastanawiający jest brak ciągłości uszkodzeń ale, żeby coś więcej powiedzieć to przydałyby się zdjęcia. Samo przedstawienie wyceny z ASO raczej nic nie zmieni. Najwyżej zweryfikują kosztorys i będziesz miał informację ile mogą zapłacić jak doślesz fakturę z tego serwisu.
  24. Nie ma przepisu, który szczegółowo reguluje kwestię wynajmu pojazdu zastępczego. To by było zbyt proste. Zakres odpowiedzialności określa art. 361 KC a jego interpretacja to bardzo szerokie zagadnienie. Na stronie rzecznika ubezpieczonych masz artykuł na ten temat Czy każdy poszkodowany, któremu w wypadku drogowym zniszczono lub uszkodzono samochód ma prawo wynająć na czas likwidacji szkody samochód zastępczy na koszt zakładu ubezpieczeń sprawcy szkody? - Rzecznik Ubezpieczonych uchwała SN Uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego w sprawie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej - Rzecznik Ubezpieczonych tu jeszcze jeden długi artykuł od rzecznika ubezpieczonych http://rzu.gov.pl/pdf/najem_pojazdu_zastepczego.pdf a tu jeszcze dłuższe opracowanie rzecznika http://www.rzu.gov.pl/files/3008__5195__Refundacja_kosztow_najmu_pojazdu_zastepczego_w_ocenie_Rzecznika_Ubezpieczonych.pdf Miłej lektury. Jeśli naprawdę to auto zastępcze jest potrzebne to łatwiej skorzystać z dobrej wypożyczalni (trzeba tylko dokładnie przeczytać umowę kto płaci różnicę jak TU nie zapłaci całości) i mieć z głowy a nie kombinować z jakimiś umowami z siostrą. Jak chodzi o wyciągnięcie kasy z TU to nastaw się, że nie będzie łatwo :-)
  25. mozesz byc pewien ze zostales OSZUKANY ;0 eurotax a audatex to jakies 30-50% roznicy, w zaleznosci na to patrzec Możesz rozwinąć swoją wypowiedź? W którym miejscu w tym kosztorysie został oszukany? Czy tak po prostu kazali Ci mówić każdemu swojemu klientowi? Bez zdjęć uszkodzeń mogę przyczepić się tylko do stawek. Są bardzo niskie jak na woj. Mazowieckie, oraz do potrącenia na materiale lakierniczym (stosowany przez wszystkie TU). Lampa oczywiście w zamienniku, ale tego bym nie nazwał oszustwem bo przecież zamienniki są powszechnie stosowane przez użytkowników w trakcie eksploatacji auta więc dlaczego TU miałoby ich nie używać w wycenie. Kalkulacja ofertowa, nie musi się z nią zgadzać. Dodatkowo bzdurą jest pisanie, że różnica pomiędzy audatex a eurotax to 30-50%. Też tak Ci kazali mówić? Ciekawe, z którego wychodzi więcej. Wszystko zależy jak użytkownik skonfiguruje program (stawki rbg, kalkulacja z optymalizacją czy bez, korekty itp). Nie ma zależności, że z jednego wychodzi mniej a z drugiego więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...