Skocz do zawartości

hubipl9

Pasjonat
  • Postów

    127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hubipl9

  1. Taa jedź do ASO a kiko79 pokryje Ci różnicę pomiędzy wyceną Hestii i fakturą ASO. Kolega Hatek napisał przecież, że ma wariant kosztorysowy.
  2. Kolejny raz udowadniasz, że nie masz za dużego pojęcia o czym piszesz więc może sobie daruj. Niektóre firmy sprzedają Ci w pakiecie z OC dodatkowe ubezpieczenia jak na przykład podstawowy assistance lub właśnie pomoc prawną.
  3. Liczą się dni kalendarzowe i to nie podlega wątpliwości.
  4. Instalacja LPG jak najbardziej podnosi wartość pojazdu w przypadku wyceny TU. Jest za to dodatnia korekta do wartości bazowej ale na pewno nie będzie to 3 tys zł prędzej 300zł. Wartość rynkowa samochodu to nie jest suma cen wszystkich jego części, to jest oczywiste. Poproś ich o arkusz wyceny wartości rynkowej pojazdu przed szkodą. Tam będzie rozpisane jaka jest wartość bazowa z tabel i jakie korekty zastosowali. Jest tam też wyposażenie jakie brali do wyceny. Wtedy możesz sprawdzić czy coś zostało pominięte. Myślę że LPG nie przegapili i jest to już uwzględnione. Słabo, że znalazł się oferent bo w tej sytuacji wartość pojazdu po szkodzie jest raczej niepodważalna. Pamiętaj, też że jak zwiększą wartość rynkową pojazdu to wartość wraku też może wzrosnąć i wtedy i tak nie będzie to miało większego znaczenia dla wysokości odszkodowania.
  5. ustawiłem tą stronę na startową więc kilka punktów Ci wpadnie jeszcze ode mnie
  6. Z zewnątrz może to tak źle nie wygląda ale w środku jest prawdopodobnie słabo. Na pewno nie wystarczy tu sama wymiana poszycia. Moim zdaniem można z tego całkę wyliczyć. Jak Ci policzyli te 3200zł? Masz jakiś kosztorys na tą kwotę czy taką propozycję ugody Ci przedstawili? Zaglądałeś jak to wygląda od środka od strony bagażnika?
  7. a o co z tym chodzi? Bo nie rozumiem wlasnie tego na czym to polega? Z cesją chodzi o to, że upoważniasz warsztat, żeby w Twoim imieniu odebrał odszkodowanie czyli jest to tak zwana naprawa bezgotówkowa. Ale napisałeś, że ten warsztat nie rozlicza się "bezgotówkowo" z TU więc pozostaje Ci albo wypłata na Twoje konto według faktury z serwisu albo na podstawie wyceny rzeczoznawcy (która nie ma co ukrywać będzie zaniżona, z amortyzacją itp.). Jeśli warsztat nie rozlicza się bezgotówkowo to będziesz musiał z własnej kieszeni im zapłacić. Przedstawić fakturę z serwisu w TU i na podstawie tej faktury wypłacą. Ale tu trzeba bardzo uważać. Żeby nie wtopić trzeba najpierw przedstawić kosztorys naprawy z warsztatu w ubezpieczalni, oni sprawdzają czy zakres prac wskazany przez warsztat jest zgodny z zakresem określonym przez rzeczoznawcę i akceptują go w całości lub robią jakieś potrącenia. Mając taki zaakceptowany przez towarzystwo kosztorys masz większą pewność, że fakturę zapłacą w całości jeśli będzie zgodna z kosztorysem warsztatowym. Zajmą te papierki trochę czasu. A jeśli chodzi o to co masz zaznaczyć to na razie zaznacz, że określisz później. Nie znasz przecież wyceny. A może będziesz miał szczęście i rzeczoznawca po dodatkowych oględzinach wyliczy więcej niż będzie chciał warsztat i coś Ci zostanie.
  8. Tak jest tylko jak towarzystwo ubezpieczeniowe proponuje Ci ugodę.
  9. Nogi ucinać to może nie ale możesz być pewny, że jak powiedziałeś w ubezpieczalni, że ona odjechała i sam musiałeś jej szukać to na pewno wyślą do niej wezwanie do zapłaty całej kwoty jaką Ci wypłacili. Art 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych daje możliwość dochodzenia przez TU zwrotu kwoty wypłaconego odszkodowania od sprawcy jeśli uciekł z miejsca zdarzenia.
  10. Zadzwoń do TU podaj numer sprawy i zapytaj czy coś było wypłacane w Twojej sprawie. Będziesz miał jasność.
  11. Moje zdanie nadal jest takie, że jak ktoś jest poszkodowany to przyciemnione szyby na pewno nie zrobią z niego sprawcy.
  12. Ale przecież w sytuacji, którą opisujesz, czyli najechanie na tył, ten z przodu nie ma obowiązku patrzeć w lusterko czy ktoś mu w tył nie wjeżdża a tym bardziej nie ma obowiązku podejmować jakichkolwiek działań żeby uniknąć zderzenia.
  13. Mam do czynienia ze szkodami komunikacyjnymi na co dzień. Nie spotkałem się ze sprawą gdzie byłaby odmowa wynikająca ze stanu technicznego poszkodowanego pojazdu. Widziałem już wiele spraw gdzie pojazd poszkodowany nie miał ważnych badań technicznych i mimo to odszkodowanie było w całości wypłacane. Trudno byłoby racjonalnie uzasadnić, że stan techniczny pojazdu poszkodowanego przyczynił się do zaistnienia szkody. Ubezpieczalnie raczej nie próbują nawet tego robić. Chyba, że jest duża kasa do wypłacenia. Wtedy próbują wszystkiego. Podobnie w przypadku przyciemnionych szyb u poszkodowanego. Jaki to ma wpływ na zaistnienie szkody? Sprawca będzie się tłumaczył, że nie uderzyłby w poszkodowanego, jakby poszkodowany miał jaśniejsze szyby? Śmieszne. Nikt takich tłumaczeń nie traktuje poważnie. A kolega A4_Dominik to już całkiem dał do pieca. - "Jak bym miał z Tobą wypadek i byłby nawet z mojej winy na pewno nie dostałbyś pieniędzy z mojego ubezpieczenia. Masz auto, które nie spełnia podstawowych norm dopuszczających go do ruchu i ma to wpływ na Twoje reakcje za kierownicą. Oczywiście to by była moja linia obrony żeby nie dostać mandatu a kto wie czy to ja bym nie dostał odszkodowania z Twojego OC." A4_Dominik Załóżmy, że uderzyłeś w Escorta Adusa20, który ma przyciemnione wszystkie szyby. Nie przyznajesz się do winy, wzywacie policję, policja proponuje Ci mandat za kolizję, Adusowi zabierają dw rej za szyby. Odmawiasz przyjęcia mandatu, sprawa idzie do sądu. Jak będziesz się tłumaczył? Wysoki sądzie poszkodowany mnie nie widział przez te szyby! nie zjechał mi z drogi ! dla tego w niego uderzyłem, jakby mi zjechał z drogi to bym w niego nie uderzył. A z OC adusa20 to mógłbyś dostać odmowę a nie odszkodowanie. Takie jest moje zdanie. Inaczej w przypadku gdy poszkodowany ma niesprawne albo nieprzepisowe oświetlenie w swoim pojeździe. Wtedy poszkodowany może mieć problem z odszkodowaniem ale raczej też nie dostanie odmowy tylko najwyżej przyczynienie np w 30%. Czyli pomniejszą odszkodowanie o 30% z uzasadnieniem, że nieprawidłowe oświetlenie w pojeździe poszkodowanym przyczyniło się do powstania szkody bo było niewidoczne dla sprawcy (przyciemnione lampy) albo oślepiło (hid). Natomiast znając życie nieprawidłowe oświetlenie i tak nie zostanie przez nikogo zauważone i nie będzie problemów tak jak u Adusa20 widać, że jego escort miał przyciemnione tylne lampy, ktoś mu wjechał w tył i nie było kłopotu z odszkodowaniem.
  14. Jeżeli zderzak nawet nie ma rys to wątpię żeby cokolwiek istotnego się stało. Możliwe, że poszedł trochę do góry i dlatego klapa gorzej się zamyka. Najlepiej zgłoś szkodę, umów się z rzeczoznawcą w jakimś warsztacie żeby było można przy rzeczoznawcy zdjąć zderzak i wtedy się okaże czy coś od drugiej strony zderzaka jest uszkodzone.
  15. A ten błotnik był wcześniej już jakoś uszkodzony? Bo masz tam potrącenie 50% na cenie tego błotnika tak jakby miał jeszcze jakieś uszkodzenia nie związane ze zgłoszoną szkodą. Jak oddasz auto do serwisu z taką kwalifikacją tego elementu to będziesz dopłacał w serwisie 50% ceny błotnika.
  16. Czy w szkodach na mieniu (nie komunikacyjnych, np budynki) ubezpieczalnie robią dopłaty na podstawie samego kosztorysu czy tak jak w przypadku szkód komunikacyjnych trzeba przedstawiać faktury?
  17. Towarzystwo ubezpieczeniowe na pewno nie uzna tego jako jedną szkodę a zgłaszać dwie szkody to się nie opłaci bo dużo zniżek leci. Możesz zgłosić większą szkodę, dać na bezgotówkową do jakiegoś lakiernika i z lakiernikiem się dogadać, żeby jeszcze tamto przy okazji zrobił. Zastanawiam się czy jest sens naprawiać taką małą parkingową wgniotkę na drzwiach. Ja bym nie naprawiał takich drobnostek. Pojedziesz na zakupy i zaraz będziesz miał to samo. Szkoda nerwów. Na Twoim miejscu naprawiłbym tylko poobcierany zderzak i błotnik.
  18. Wcześniejsze wgniecenie tylnej klapy może mieć wpływ na wycenę jeżeli szkoda zostanie zakwalifikowana jako szkoda całkowita.
  19. Jeśli to szkoda z AC to wszystko zależy od OWU a jeśli z OC to może zaproponować ale Ty nie musisz się zgadzać.
  20. Ja nie rozumiem w czym tu problem. Chcesz naprawić auto na oryginalnych częściach ale nie w ASO tylko w jakimś innym solidnym warsztacie, zgadza się? Więc wybierz sobie warsztat, jedź do niego z kosztorysem od rzeczoznawcy z ubezpieczalni, powiedź, że chcesz mieć naprawione na oryginałach. Podpiszesz w warsztacie upoważnienie do naprawy bezgotówkowej i resztę załatwi warsztat. Wyśle do TU kosztorys, potem przedstawi faktury i po sprawie. Proste co nie? Po co sobie utrudniać życie.
  21. Sam możesz zweryfikować. Zgodnie z OWU NNW Liberty Direct do obliczenia uszczerbku stosują tabelę opublikowaną przez ministerstwo tutaj - http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=F9919D99FAD073F36D2436CF28C6A71B?id=WDU20022341974&type=2
  22. Wycena nie zależy aż tak bardzo od firmy ubezpieczeniowej. To czy będzie akceptowalna czy nie zależy bardziej od tego czy w bazach systemów Eurotax / Audatex są dostępne tanie zamienniki danych części. Jak są to w każdej ubezpieczalni wyjdzie słaba wycena bo będą mogli użyć tych zamienników. A jak nie ma to wtedy muszą wrzucić oryginały i nawet z amortyzacją wychodzi zadowalająca kwota pozwalająca na naprawienie auta.
  23. Moim zdaniem zrobisz to spokojnie za tą kasę co policzyli i jeszcze na ładne felgi na lato zostanie.
  24. hubipl9

    Wymiana szklanki?

    Jak jedna się zużyła to zaraz pewnie reszta pójdzie w jej ślady. Ja bym wymienił wszystkie żeby zaraz znowu nie trzeba było tego rozkręcać.
  25. bzdury. Srednie NNW to około 12.000 pln więc żeby dostać 2000 złotych - Komisja Lekarska musiałaby orzec minimum 20 % uszczerbek na zdrowiu czyli musiałbyś praktycznie zostać kaleką Z OC Sprawcy przysługuje minimum 1500-2000 za sam udział w wypadku ale trzeba wiedzieć co robić Najpierw piszesz, że 2tys to bzdura, a za chwile napisałeś, że minimum można dostać 1,5-2tys:facepalm: Kolego audiomaniak to Ty nie odróżniasz OC sprawcy od NNW piszesz głupoty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...