Robiłem coś w schowku i musiałem stuknąć pompkę... zaczęła dłużej pracować i klapa otwierała się tylko z pilota. Po kilku miesiącach rozpadł się wirnik. Wymieniłem wirnik ale nie chciało mi sie nic więcej robić. 6 miesięcy i znowu wirnik się rozpadł. Znowu kupiłem pompkę, zmieniłem wirnik, wyczyściłem środek bo syfu z wirnika się zrobiło, że czarno było, zlokalizowałem nieszczelność i naprawiłem. Założyłem, 3 sekundy i zamknięte, 3 sekundy i otwarte....i wyobraż sobie, że też klapa daje sie otwierać normalnie od tego czasu
Może po prostu pompka przy dłuższej pracy silnika ma jakiś tryb awaryjny czy coś. Może u Ciebie jest tak samo jak było u mnie? ja bym sprawdził teraz zamiast wydawać póżniej 50-100 zł na pompkę na podmianę wirnika
kable w tylnej klapie sprawdzone?
aha widzę wyżej, że sprawdzone