-
Postów
1496 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez marekg
-
w nowych Audi biały jest kozacki. Za czasów B6 ten biały był jakiś cieplejszy, jakby kremowy. Nic ciekawego jeszcze w tamtym nadwoziu... jakoś nie pasowało. Ale w B8 przy nieco ostrzejszych kształtach, wyraźniej puszczonych liniach nadwozia ten chłodny biały kolor jak to się mówi robi robotę.
-
Ile jest w stanie przejechać niezniszczalna jednostka 1.9TDI?
marekg odpowiedział(a) na hajpa temat w Na Każdy Temat
mówiąc krótko, że poza wszystkim to nic się nie zepsuło Jednym samochodom uchodzi wszystko a w innych drobna usterka jest powodem do wieszania psów No jakby nie patrzył ale takie elementy po prostu nie będą chodziły wiecznie i w końcu trzeba je wymienić stąd mój pierwszy wpis, że auto wytrzyma tak długo będzie jeździło jak długo będzie doinwestowywane, tfu miałem powiedzieć dbane Nie ma rzeczy wiecznych, nie ma samochodów bezusterkowych i niezniszczalnych. Są tylko auta zadbane albo dojeżdżone. -
Ile jest w stanie przejechać niezniszczalna jednostka 1.9TDI?
marekg odpowiedział(a) na hajpa temat w Na Każdy Temat
mówiąc krótko, że poza wszystkim to nic się nie zepsuło Jednym samochodom uchodzi wszystko a w innych drobna usterka jest powodem do wieszania psów -
A mnie to jedno. Chociaż jeśli miałbym decydować to prawko byłoby dostępne od 21 lat to po pierwsze a po drugie obowiązkowe byłyby solidne badania psychologiczne i psychomotoryczne. Patrząc na jeden z wątków na naszym forum i niektóre wypowiedzi to widzę, że takowe badania byłyby jak najbardziej zasadne. Badanie raz na 15 lat to jest absolutnie żaden problem i żadne utrudnienie żeby to zrobić. Jakieś czepianie się tego rozwiązania wynika chyba tylko z lenistwa i przekory niż konkretnych argumentów.
-
Ile jest w stanie przejechać niezniszczalna jednostka 1.9TDI?
marekg odpowiedział(a) na hajpa temat w Na Każdy Temat
ewentualnie dbał przepraszam, rzeczywiście termin "dbać" jest bardziej poprawny politycznie -
Ile jest w stanie przejechać niezniszczalna jednostka 1.9TDI?
marekg odpowiedział(a) na hajpa temat w Na Każdy Temat
tak długo jak będziesz inwestował -
Każdy mechanik przyjmie z pocałowaniem w rękę. W większości mają do ogrzewania warsztatów w zimę piecyki zasilane zużytym olejem. owszem aczkolwiek jest to nielegalne Sa takie piece na olej które są legalne. Ale sporo kosztują piece są legalne owszem. Ale ich użytkowanie już nie, tzn spalanie oleju przepracowanego. Ten można tylko utylizować. Ale to tylko taki mały OT w temacie ASO więc przepraszam.
-
Każdy mechanik przyjmie z pocałowaniem w rękę. W większości mają do ogrzewania warsztatów w zimę piecyki zasilane zużytym olejem. owszem aczkolwiek jest to nielegalne
-
to jest fotel, który dość dobrze trzyma bocznie. Skutki przy częstym wsiadaniu i wysiadaniu widać na zdjęciu. W zwykłych naleśnikach najszybciej szlag trafia krawędź siedziska, zawsze dupskiem się to ugniata. Ciężko się sprzeczać z kimś kto ma rzekomo doświadczenie i od dziesiątek lat ogląda samochody aczkolwiek jedni jeżdżą latami i nic nie widać. A ja w jedną zimę wydarłem butem dziurę w wykładzinie przy pedale gazu...
-
Nie wiem czy to ma znaczenie ale ktoś kto to robił wybrał B8 zamiast B6. Może nastawy fabryczne są inne aczkolwiek nie sądze. a dlaczego nastawy w B6 i B8 miałyby być takie same????
-
a ja bym zaczął od najprostszego czyli od stanu akumulatora.
-
Ja tam nie jestem specjalnym zwolennikiem takiego nakazu ale przeciwnikiem również nie. Po prostu jest mi to obojętne bo w żaden sposób bezpośrednio ten nakaz na mnie nie wpłynie. Możnaby podnieść kwestię odpowiedzialności innych użytkowników i wpływu ich decyzji na moje bezpieczeństwo na drodze ale po pierwsze jak wiemy tych śmigaczy na letnich jest i tak stosunkowo mało (statystyki twierdzą, że spora większość i tak zmienia opony) a po drugie wszystkich i tak nie da się upilnować. Pomijając kwestie finansowe które uważam za nieistotne w tej kwesti (tzn nie wnoszące niczego konstruktywnego do dyskusji nad nakazem) a skupiając się na sprawch bardziej technicznych to trudno nie odnieść faktycznie wrażenia, że stosowanie zimówek niezależnie od panującej aury jest nieco na wyrost. Moim zdaniem ciekawym rozwiązaniem (jeśli już musimy cokolwiek nakazywać) byłby wymóg rodem z włoskich autostrad (czy większości dróg w rejonach górskich) posiadania albo opon zimowych od 1-go listopada do końca marca(albo kwietnia, nie pamiętam) albo łańcuchów w bagażniku na wszelki wypadek. To mogłoby zadowolić argumenty różnych stron sporu. Aczolwiek jak każde, również i to rozwiązanie znajdzie oponentów, takie życie.
-
Jeśli już mówimy o nakazach, to owszem powinien być - jeden. Nakaz odpowiedzialnego myślenia, albo myślenia w ogóle. Chociaż i o to możeby być w polskich realiach trudno. Co do obowiązku opon zimowych - moim zdaniem zasobność przeciętnego polskiego portfela nie może być tutaj argumentem przeciwko takiemu obowiązkowi. Po pierwsze dlatego, że auto zawsze równa się koszty. Więc biedni albo nie jeżdżą albo jeżdżą autami tańszymi. Prosta reguła sprawdzająca się w całym świecie. Po drugie, jakoś trudno byłby usprawiedliwić sprawcę śmiertelnego wypadku bo on jechał na letnich ale jest biedny to mu wolno było tak jechać. No cóż, osobliwe byłoby to tłumaczenie. Ofiarom wypadku raczej trudno byłoby wtedy powiedzieć - a, to przepraszam , to co innego jesteś spoko. Po drugie, co ważniejsze - statystyki wyraźnie mówią, że ogromna więszkość kierowców i tak zmienia opony na zimowe. Zatem nakaz ich stosowania byłby bardziej nakazem formalnym niż rewolucją na polskich drogach.
-
No to już widzę, że jeśli jakimś cudem kupię B8 (musiałoby mi rozum odebrać) to na pewno do żadnego ASO nie trafi.
-
Nie powinienem bo to było by nie na temat też fakt
-
Koszt roboczogodziny i nic więcej. Entuzjastom ASO polecam temat: http://a4-klub.pl/kazdy-temat-20/serwis-aso-spali-moj-kochan-audi-cyklu-prawdziwe-historie-186656/ dla równowagi i zachowania rozsądnego dystansu powinieneś przytoczyć dziesiątki jak nie setki przypadów, kiedy to "macher" narobił takiego bigosu, że głowa mała. Poza tym, jeśli chodzi o te porównanie kosztu dwóch ASO to zauważ, że różnica wynosi ok 100%. To nie jest kwestia robocizny, w końcu mówimy o dwóch ASO. Te 700 to koszt całkowity??? przecież komplet części oryginalnych kosztuje więcej. Niektóre ASO godzą się robić na zamiennika, dostarczonych przez klienta ale obawiam się, że w praktyce w razie problemów klient zostanie sam z problemem. ASO rządzi się swoimi prawami i tyle, sens robienia czegoś u nich i kupowania oryginalnych części jest tylko wtedy gdy auto jest tam regularnie na przeglądach. Zazwyczaj na rozrząd dają owszem gwarancję ale pod warukiem, że będziesz się pojawiał na przeglądach.
-
drgawki i poddymianie po zimnym rozruchu mogą być objawem padających uszczelniaczy na pompowtryskach. U mnie w ubiegłym roku trzęsło i poddymiało. Po wymianie, wszystko ustąpiło. Kolega wyżej napisał, że przyczyn może być kilka. Niestety wbrew temu co piewcy niezużywających się Audi wygadują przychodzi taki czas, że trzeba w serducho zajrzeć zanim jeszcze zaczną się poważne problemy.
-
Ja znalazłem warsztat specjalizujący się w VAG, w tym roku dostali ponownie autoryzację na Audi, VW i chyba nawet Porsche. Cenowo wychodzą podobnie do ASO ale do nich mam przynajmniej zaufanie. Od wielu lat ta sama ekipa, szef i syn wykształceni w branży, pasjonaci wkręceni na maksa. Wiedzą co robią, mają aktualny sprzęt VAG do dyspozycji, na bieżąco kontakt z centralą Audi więc i akcje serwisowe w razie czego. Wpisy w książkę jeśli na gwarancji też mają prawo wstawiać i klasycze ASO musi to honorować. Ja jestem zadowolony bo dla mnie ważna jest kompleksowa usługa, dostęp do dokumentacji producenta i naprawa zgodnie z procedurami (ot takie skrzywienie zawodowe - wykształcenie i praca w branży lotniczej).
-
Czy Subwofer w pułce ma oddzielny wzmacnacz?
marekg odpowiedział(a) na krzysiekvtec temat w Nawigacja i car audio
że też się komuś chciało suba wyciągać. Przecież w sedanie to tak prosto nie idzie. -
przepraszam, jakoś koślawo czytałem na samym początku i nie zrozumiałem do końca historii z tym tunerem. Rozumiem, że masz teraz właściwy od B6 ale coś nie działa i chcesz spróbować ten z Seata. Jeśli tak jest, to mając możliwość podłączenia takowego to w sumie nie szkodzi spróbować. Jeśli nie zadziała to i tak nie bedziemy wiedzieć czy to wina nieprawidłowego podłączenia czy może tuner nie pasi od Seata ale z drugiej strony jeśli zadziała to odpowiedź będzie prosta. Ja bym jednak zawiózł auto komuś kto zna te instalacje i wie co do czego. Nawet jeśli ten ktoś miałby potwierdzić, że połączyłeś dobrze, przynajmniej jedna sprawa mniej do rozkminiania.
-
nie słyszałem o takowym emulatorze. Są owszem emulatory CAN ale to się stosowało w tych B5, w których nie ma can. Obawiam się też, że ten tuner jednak nie dogada się z Audi. Volkswagen już tak ma, że z pozoru to samo nie jest w pełni wymienne między samochodami. Nie byłby to więc pierwszy przypadek kiedy jakieś elektroniczne ustrojstwo z VW czy Seata nie bangla w Audi chociaż ma numer prawie identyczny.
-
bezpośrednie połączenie CAN auta z radiem z pewnością nie jest rozwiązaniem bo te dwa typy komunikacji (Bosh vs Audi) nie dokadają się za chiny ludowe. Właśnie po to jest jak sam słusznie zauważyłeś tuner TMC. To, że u ciebie zniknął błąd o braku połączenia z tunerem wynika zapewne z faktu, że wpiąłeś go w obwód anteny. No to przynajmniej ta część tunera działa. Co do podłączenia samego CANa-a to niestety nie pamiętam detali, z resztą robił mi to elektryk. Generalnie trzeba dobrze rozkminić z której strony ma wchodzić sygnał z auta a z której sygnał z radia. No i w samym radiu gdzie który CAN ma być wpięty. Ale tak z innej beczki... jakim cudem masz tuner TMC z Exeo???? przecież tam nie było RNS-D. Jeśli masz jakieś ustrojstwo z Seata to raczej pewne, że nie rozumie co nawi do niego gada. Być może w ogóle ten tuner nie ma takiej funkcji. Jak chcesz mieć pewność, że coś jest kompatybilne to szukaj komponentów o oryginalnej numeracji do konkretnego modelu samochodu bo inaczej może być spory zonk.
-
10-12 sekund rozgrzewki??? tyle to grzały w starym B3 jak miał uszkodzony czujnik i grzało "na zapas" niezależnie od temperatury otoczenia.
-
... a i tak daleko na tym nie zalecisz
-
bo płyta podłogowa to nie rama, do której montuje się budę i koła. To kawał wyprofilowanej blachy dostosowywanej do indywidualnych potrzeb danego modelu. Stąd wynika, że auta rzekomo bazowane na tej samej płycie podłogowej mogą być samochodami zupełnie innymi o zupełnie innych właściwościach.