Rudi

Czekamy

A może to nie tłoczek, tylko tuleje na których zacisk "pływa" treochę podrdzewiały i trzebaby je wyczyścić i przesmarować ?

Odkręć śrubę kontrolną z lewej strony przy przegubie. Jak jest nadmiar to niech ścieknie ot. :>

Czy Firad? Firds na pewno tu masz link http://www.allegro.pl/item561249885_koncowki_wtryskow_rozpylacze_wtryskiwacze_nowe.html Jaro4444 a z tym 1300 km na jednym baku to chyba rzeczywiście trochę przesadziłeś.

Nie namawiam, ale ja założyłem do siebie końcówki firds (zamiennik o tych samych parametrach) po 60 zł/szt. Cena oryginalnych mnie trochę zabiła. Za komplet z wymianą dałem 300 zł. Auto przestało dymić Facet który je zakładał powiedział, że ta firma to średnia półka jeśli chodzi o końcówki. Trzeba lać paliwko na dużych stacjach a pojeżdżą tak długo jak ori. Jak pisałem-nie namawiam ale warto wiedzieć.

Sprzęgło alternatora raczej bym wykluczył bo słychac je inaczej. Pojawia się chrobotanie związane z rozłączaniem wirnika alternatora z rolką. I gdy to słychać, często żaży się kontrolka ładowania. A z tym falowaniem obrotów to może paliwo coś nie teges

Zadam Ci tylko jedno pytanie - jak na nie odpowiesz to zrozumiesz jakie banialuki piszesz - skąd w skrzyni korbowej silnika, zamknietej połączonej ze światem zewnętrznym tylko odmą skrzyni korbowej ma brac się świeże i czyste powietrze? A pokaż mi gdzie napisałem świeże i czyste powietrze!

Kolego radzę wymienić tą rolkę na rolkę ze sprzęgłem bo po to ono jest, aby alternator (masz najprawdopodobniej 120A-czyli duży i ciężki wirnik) bezwładnościowo wychamowywał. Jak będziesz tak dalej jeździł to jest duże prawdopodobieństwo, że pasek nie wytrzyma w pewnym momencie siły z jaką będzie musiał zatrzymać wirnik i szczeli U znajomego pękający pasek narobił szkód na 800 zł Poleciały łopaty wiatraków i chłodnica!!!. Nie życzę nikomu. :gwizdanie:

Jak wyczytałem, próbą olejową niektórzy mechanicy nazywają sprawdzenie tego co się dzieję po odkręceniu korka wlewu oleju. Jeśli dmucha powietrzem to jest to normalny objaw. Jeśli powietrze ma kolor niebieski to świadczy to o zużyciu silnika (czyt duże) i przedostawaniu się spalin do pokrywy zaworów. Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi. Ale wiem, że jak kolega chciał kupić paska i pojeździłem z nim obejrzeć kilka sztuk to przekonałem się,że tzw próba olejowa dużo może powiedzieć. Przykład: 2002r. przebieg 180 000km- po odkręceniu korka mało mi go nie wyrwało z ręki tak "powietrze" uciekało z silnika i miało kolor niebieski. Tyle że facet był szczery (albo nie miał wyjścia bo sam to zobaczył) i powiedział,że czasami ma problem z odpaleniem. Kolejny pasek ten sam rok z podobnym przebiegim palił na szczał i wydobywało się tylko powietrze bez koloru- i tego kupił. Więc coś w tym chyba jest.

Jak powietrze jest bezbarwne wtedy nie ma tam spalin i dmuchanie jest normalnym objawem. Spaliny są jak dmucha na niebiesko i świadczy to o zużyciu silnika. Często nazywa się tą czynność próbą olejową

jareek_dpl a jakieś błędy ci wyskakują na VAG czy nie?

Ktoś tu ma za dużo wolnego czasu Jak będziesz przykręcał turbawkę do kolektora, to przykręć mocnom a po jakimś czasie jazdy sprawdź i ewentualnie dociągnij nakrętki. Nie wiem jak u innych, ale mi po miesiącu jedna się odkręciła.

Sprawdź jescze poziom oleju. Bo przy wyższym stanie też chaczą !

Nie dam rady dzisiaj zajrzeć bo auto będę miał wieczorem. Jeśli dobrze rozumię to brak ci wspólnej płaszczyzny wszystkich kół pasowych a nie braku równoległości osi pompy względem osi innych kół, czy dobrze rozumuję??? Jeśli tak, to trzeba obczaić koło pasowe od pompy. Może jest tam jakaś podkładka, którą dali lub nie i to spowodowało przesunięcie. Może ETKA coś pokaże??? A przed tym remontem miałeś wszystko w płaszczyźnie?

Pogwizduje- co masz na myśli, bo z tego co wiem to normalne. Sczególnie miło się tego słucha w terenie zabudowanym i to nocą (przynajmniej mi)

Sprubuję zajrzeć dzisiaj pod moją maskę, Może coś mądrego wypatrze :gwizdanie:

Tak, im mniejsza temp tym jest bardziej "ściśliwe", jak wszystkie materiały. Tylko, czy aż taka róźnica- chyba gregory to wyjaśnił i nie warto się więcej rozpisywać. Pozdrowionka

I to jest już coś... Właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Ja mam tylko wymienione końcówki wtrysków i to nie ze względu na moc tylko na "lanie" starych. Koszt virusa i innych ulepszeń na razie mnie przerasta (może w przyszłości), a zastanawiałem się właśnie nad czymś co można zrobić względnie niskim kosztem. I tutaj wielkie za wyczerpującą odpowiedź. Bo pomógł mi podjąć decyzję. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

Może coć nie tak włożyli w uchwyty (coś przeszkadza w odpowiednim ułożeniu)???

Ach, te złośliwości (chociaż w dobrym guście, trzeba przyznać ) No o to pytam, jaka? Chodzi mi o faky. Jeśli ktoś bez FMIC jechał Vmax i pokazało mu 195km/h, a po założeniu FMIC wydusił 205 km/h to różnica jest! (podobno czuć ją przy wyższych prędkościach, bo wtedy pęd wiatru bardziej schładza zasysane powietrze). Albo czas przyspieczenia z 80 do 140 km/h się skrócił to jest to fakt. Chodzi mi o to, czy ktoś konkretnie sprawdził jaka jest różnica po założeniu. Bo żeby coś takiego robić tylko dlatego że podobno coś to daje- to sory. Oczywiście jeśli ktoś ma kasę na taką zabawę to ok. Mi trochę szkoda wydać 400 zł na coś co "podobno" działa.

Przy okazji takiej naprawy, warto ocenić też pierścienie ślizgowe. U kolegi wyglądają dobrze, ale u mnie była lipa. Koszt pierścieni to ok 25 zł. A jak alternator jest na wierzchu to w razie zużycia zaoszczędza się czasu na wyjmowaniu.

Przywitanie to raczej nie tutaj! :gwizdanie:

Wrzuć jakieś foty. Jak będzie widać to łatwiej coś doradzić

No właśnie o to mi chodzi? Był ktoś na hamowni po tym zabiegu? Gdzieś widziałem na forum, wyniki po hamowni ale to była chyba benzyna, a ja chciałbym się dowiedzieć ile przybyło w dieslu. I bez obrazy, ale nie zadowala mnie odpowiedz tego typu "nie moze nie byc róznicy : moze i nie zauwazalna ale jest na pewno" Pozdrawiam zapalenców

Ja mam pytanie czy odczuwalny jest wzrost mocy przy jeździe z FMIC. bo jeśli tak to też się nad tym astanowię. Poza tym robótka wg mnie :oklaski: