tomek20stencel5

W takim razie ja obstawiam jakieś ciało obce w układzie. Spróbuj wypłukać cały układ pod ciśnieniem, może coś wypluje. Tak wgl to lałeś jakiś uszczelniacz do chłodnic?

Dziwna sprawa, ale kiedy wywala, przy jakiej jeździe, jesteś w stanie określić? U mnie było tak, że przez miesiąc mogła właśnie ani kropelka nie ubyć a nagle ubyło sporo, u mnie winny był korek, okazało się, że jak przypałowałem trochę to od razu króciec z tyłu mokry (po wymianie jakbym nie cisnął jest suchutko). Daj mu ostro kilka razy do odcięcia jak dobrze go już rozgrzejesz i zobacz czy wtedy coś ucieknie i zobacz jak wygląda zbiorniczek przy korku, czy jak tam ten wszystko ok u góry, czy jest ten pierścień metalowy, czy nic nie jest popękane. Druga możliwość to pompa wody koniecznie do sprawdzenia, może coś niedomagać. Trzecia to jakieś ciało obce w układzie, które jak się dobrze ustawi to zablokuje i wtedy wywala płyn. Szczerze mówiąc, wątpię aby blok pękł, jest dosyć solidny (w sumie wszystko jest możliwe, ale to bym na koniec zostawił).

Cena jeżeli mnie pamięć nie myli ok 90zł za oryginał. Tu masz nr części: 059 919 501 A . Czujnik ten (a w zasadzie dwa zintegrowane w jednym) w 1.9 znajduje się na wejściu płynu chłodzącego do głowicy, jest zamontowany w plastikowym króćcu. Jest on z tyłu silnika, żeby się do niego dostać zwal sobie rurę dolotu i da radę wymienić.

Dwie sprawy - najpierw czujnik temperatury cieczy G2/62 i druga możliwa sprawa przekaźnik świec. Na Twoim miejscu zadziałałbym z czujnikiem szczególnie jeśli Ci pływa temperatura.

A jak zaciągniesz ręczny, wrzucisz wsteczny, puścisz trochę sprzęgło, żeby zaczął ciągnąć i wciśniesz spowrotem to coś słychać?

Pawle, sorry jak Cię uraziłem, ale pytasz się o wiatrak który się włącza i pytasz od czego to, a nie masz ani klimatronica ani licznika. Przód może nie jest taki ważny, ale najpierw załóż klimatronic i licznik, a jak ciągle nie będzie ok to wtedy będziemy myśleć, bo ja na 99% obstawiam, że to przez brak klimatronica.

Ale kolego, o co chodzi, składasz sobie auto z części ze szrotu, że tego, tego i jeszcze tego ci brakuje?

Weźcie tego rolnika uspokójcie, bo jeszcze ktoś mu uwierzy

Tomku, daj mu spokój, trole tym się żywią...

Szczerze mówiąc wątpię żeby dało się to wyłączyć vagiem... A samochód zamyka drzwi po ich otwarciu, czy po prostu kiedy otworzysz tylko pilotem a drzwi cały czas zamknięte?

Cześć. Mam pytanie - przymierzam się do kupna kierownicy z B6 - chodzi mi o trójramienną w skórze i teraz pytanie, czy wszystko pasuje P&P i co potrzebuję - czy tylko kiera i poduszka czy coś więcej? I jeszcze jedno pytanie - czy kierownica z RS4 B5 - taka to to samo co w B6? Chodzi mi o to jak wygląda sprawa z poduchą, bo wieloklin pewnie ten sam co w polifice?

Kurde, walić wszystkie Motule, Liqui Moly, Millersy, Amsy, przekonał mnie gość od marketingu w białej koszuli machający pięknie rączkami jak nasz premier... Kolego, znasz to "reklama dźwignią handlu?

Wydaje mi się, że to będzie dla Ciebie najlepsze rozwiązanie, chyba, że jesteś skłonny wywalić sporo kasy, wtedy jak najbardziej zakładaj xenon a najlepiej od razu bixy (tata ma w B6 ori xenon, ale nie umywa się do mojego). Pamiętaj też, że nie wszystkie żarówki mają homologację (np. któryś z Osramów - świeci faktycznie jak xenon, ale nawet na pudełku jest napis, że nie ma homologacji), ale jak założysz nowe żarówki dobrej firmy to moim zdaniem będzie to świecić lepiej niż HID (no chyba, że te moje były takie tragiczne, bo świeciły gorzej niż zwykły philips) [edit] Aa, no i pamiętaj, że z hidami szybko wypalisz sobie odbłyśnik w soczewce, bo nagrzewa się on wbrew temu co piszą o wiele bardziej.

A moim zdaniem te całe HIDy to o kant d*py roztłuc. Nie mówię o tym, że będziesz innych oślepiał. Jak kupiłem swoje auto od kolegi z forum hidy były założone, ale dla mnie świeciły bardzo słabo. Zmieniłem na żarówki i było o wiele lepiej (a żarniki w hidach były nowe, ale było to 5000K i o wiele za niebiesko dla mnie). Jednak prawdziwy szok przeżyłem jak założyłem bixy od Gwertego, to są dopiero światła. U mnie xenonów oryginalnie nie było, miałem ostatnio kontrolę i policjant zaglądał po maskę i pyta sie czy to hidy, a ja mówię, że nie, że oryginalny xenon i powiedział tylko, żebym sobie spryski założył żeby nie było problemów i nic nie zrobił, a gdyby były hidy to mówił, że zabrałby dowód. Na wiosnę montuję zderzak S4 i samopoziom i będzie bajka. Moim zdaniem jak nie masz kasy na zestaw z prawdziwego zdarzenia to zostaw sobie żarówki...

Jeżeli jest błąd od czujnika temp. wody to go wymień pierwszego, potem będziemy myśleć.

Chłopie, wypier*ol ten termostat jak nie chcesz silnika rozwalić. Jak pompa będzie walnięta to może Ci się tak szybko ciśnienie robić, przecież płyn bez obiegu będąc cały czas w głowicy gotuje się bardzo szybko...

A pompę sprawdziłeś, bo przy niej mogą być takie same objawy! Ja bym próbował od najtańszych rzeczy, bez sensu byłoby zwalać głowicę jeżeli okazałoby się, że tam jest wszystko ok, a sprawdzenie pompy to tylko trochę czasu..

Właśnie, ręczny, orientuje się ktoś jakby to na tych zaciskach z ręcznym wyglądało?

Zaciski girling 43, jarzma się znajdzie [edit] ew. girling 40 powinno styknąć

Zostały by mi przednie tarcze 288mm w bardzo dobrym stanie i może te by wstawić, albo coś mniejszego typu 270mm

No właśnie, byłaby to prawdopodobnie pierwsza taka przeróbka i nie wiadomo jak by to działało. Sprawa przodu jest 100% rozwiązana (niedługo zgłoszę się po jarzma i ew. tarcze i klocki jak masz dostęp do tych co wyżej ustaliliśmy) a tył korci, żeby większy założyć, tylko nie wiadomo czy cyrków z tym nie będzie...

Chętnie bym dołożył quattro jakby to było możliwe (a kupno a4 z Q dla lepszych hebli to trochę albo trochę bardzo nieopłacalny interes - wiem wiem, Q super sprawa, ale w moim wiem co mam i nie chcę do zmieniać), ale niestety... Piszesz dev, że za dużo kombinacji. To akurat nie jest tak wielki problem, ogarniemy, tylko pytanie jak z wytrzymałością takiego rozwiązania, czy jest to wgl bezpieczne, bo to o bezpieczeństwo chodzi.

Rozmawialiśmy z sąsiadem czysto teoretycznie i ma taki mały pomysł. Mianowicie, myśli aby wziąć stare tarcze i przetoczyć je tak, żeby zostały same piasty i dodatkowo przód piasty też stoczyć ok 3-4mm w sposób aby zrobić pierścień centrujący do nowej tarczy. reszta nie jest już raczej problemem, tylko pytanie, czy jak stoczymy przody piast o to trochę czy nie osłabimy ich za bardzo? Oczywiście na tak przerobioną piastę dajemy nowe tarcze (jakie tam sobie wymyślimy - powiedzmy 288mm), nowe zaciski z jarzmami (np. girling 43) na dorobionych dystansach i gra gitara. Co o tym sądzicie? Jak coś jest niezrozumiałe to postaram się sprecyzować. Teraz pytanie, czy stoczenie nowo powstałych piast (ze stoczonych tarcz) z przodu nie osłabi ich?

No i super, już wiem co założę. A różnica jest duża pomiędzy tymi dwoma zestawami. A powiedz jeszcze coś odnośnie tyłu - gadałem z sąsiadem, pracuje w zakładzie ślusarskim i ma możliwość obrobienia czegokolwiek w jakikolwiek sposób - czy da się coś zrobić z tyłem, oczywiście nie na oryginalnych gratach - co trzeba by przerabiać, bo chyba będziemy się brali za założenie czegoś większego na tył, sąsiad mówił, że wszystko da się zrobić, ale konkretnie musi obejrzeć i da znać co i jak.

dev, możesz rozwinąć? bo nie mogę rozszyfrować