Ostatnio zauważyłem, że jak ostrzej jadę w moim AJM znika płyn chłodzący, nie są to jakieś wielkie ubytki ale raz na miesiąc muszę dolać z 300ml. Nic nie wskazuje na to aby to była uszczelka - auto ma moc, po rozgrzaniu nie kopci ani na biało ani na żaden inny kolor, płyny czyste (jedynie pod korkiem jest trochę mazi, ale znika po dłuższej trasie czyli norma), oleju nie przybywa, płynu nie wyrzuca też przez zbiorniczek, musi znikać gdzie indziej. Ogrzewanie jest i nie ma zmian w jego działaniu czy to na postoju czy podczas jazdy. Temperatura silnika po rozgrzaniu waha się pomiędzy 88 i 91, olej do 90 maks 95 przy jeździe do odcięcia. Wydaje mi się, że raczej nie wskazuje to na uszczelkę, chociaż co o tym sądzicie. Narazie słabo z czasem ale jak się za to zabiorę mam zamiar zacząć od króćca w głowicy, myślicie to dobry trop? Pozdro. Aha, raczej nie ma to znaczenia, ale auto ma chipa robionego u Zoltara na ok 150KM.