jest jeszcze jedna mozliwosc...chociaz spotkalem sie z takim czyms u kumpla, ale odrazu zostalo to usuniete. Wg. jego wersji jechal dosc szybko przez przejazd kolejowy...raczej przelecial doslownie ten przejazd i odrazu i krecac,teraz nie pamietam w ktora strone. I tak mu dobilo przednie zawieszenie o nadkole w tylnej czesci, ze poprostu zrobil dziure wahaczem gornym.
MOze Ty tez dobiles, moze nie tak drastycznie wahaczami, tak ze sie odspoila blacha. Sprawdz sie projekt Nosb'a na ktoryms zdjeciu ma taka dziure
http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=206389.0