Od pewnego czasu borykalem sie z problemem odpalenia auta po dluzszym postoju. Albo odpalal dopiero za drugim razem i po odpaleniu trzasl 20-30 sek obrotami albo odpalal od razu i tez trzasl. Zadnych bledow na vagu. Zaczalem odpalac awaryjnie auto na LPG i zadnego z tych objawow nie zaobserwowalem. Podejrzenie wzbudzila pompa paliwa. Kupilem zamiennik chinola, zamontowalem. Dwa tygodnie spokoju. Auto odpalalo wreszcie tak jak powinno. Po dwoch tygodniach zaczelo sie to samo. Kurde teraz juz nie wiem czy ta nowa pompa tez padla, czy to jakas inna przypadlosc?