Panowie, powiedzcie mi, jak odpalam po postoju nocnym, to silnik potrzebuje paru sekund aby wszedl na wlasciwe obroty i lekki dymek leci. Pozniej juz jest ok, jak pozniej odpalam pali bez problemu. Czy to beda swiece ? Czy cos innego ? I jesli to one, to jak je sprawdzic ? Wiem ze multimetr wystarczy i mierzyc rezystancje, ktora powinna byc w przedziale 1 - 2 Ohmów tak ? Tylko jak sciagnac te kapturki ze swiec ? Ciagnac do gory czy wykrecac , bo nie chce nic pourywac