Jakos ze radio mi bardzo slabo zbieralo fale postanowalem sie tym zajac. Zdjąłem część podstufitki i moim oczom ukazal sie taki widok:
Udalo mi sie znalezc brakujaca wtyczke, tam ktos zrobil drut tuning i do niej byl przyczepiony tasmami miedziany kabelek, oderwalem go , zdjalem tasme z wtyczki, wpialem na swoje miejsce i .... cisza w radiu, nic. Jak przylozylem do wtyczki miedziany drucik , a dokladniej do samego jej srodka , to nagle radio gra .... co moze byc panowie nie tak ? Poki co wsadzilem ten drucik jak gwozdzia , przykleilem tasma, do tego kabelek i jakos radio gra, ale nie lubie takiego czegos i chcialbym to jakos rozwiazac na stale . Czy mozliwe ze mam uszkodzony wzmacniacz ? Da sie go jakos zdemontowac i sprawdzic ?