KmK

Planuje pompę ciepła z ziemi do centralnego ogrzewania i do ogrzewania zasobnika wody użytkowej. Dzisiaj dostałem ofertę De Dietrich ~12000k euro za całą instalację do uruchomienia. ---------- Post dopisany at 12:51 ---------- Poprzedni post napisany at 12:50 ---------- Firmy krzak odpadają, celuje raczej w de lub nor:wink:

I weź takim autem wyjedź na ulicę i zatrzymaj się na światłach, nawet nie wiesz czy ruszy z miejsca taki niepozorny zapierd.. ale zapewne jedynie na wprost i to pod warunkiem, że ruszy:facepalm: ja jestem skrzywiony, ale 1/4 niewiele pokazuje dla mnie. Potem właśnie tworzą się legendy jak to rs4 b7 nie jedzie, a rs4 b5 to przeciąg, pytanie na którym torze ta legenda szybsza była:facepalm: Nordschleife? Hockenheim Short? Jestem za to pod wrażeniem, że dzienne auto Orła, nie wybebeszone z wszystkiego jedzie tak konkretnie:thumbup1: i gnoi te wydmuszki:kox:

Może korzysta ktoś z Was z tego rozwiązania i podzieli się spostrzeżeniami ? Dom mam na etapie końca projektu budowlanego, więc jeszcze w lesie:decayed: Jednak zdecydowałem się na taką alternatywę, nie ze względu na oszczędności bieżące lecz na fakt sporej niechęci do gazu:kwasny: Chętnie dowiem się wszelkich za i przeciw na obecnym etapie:wink:

a jaka jest techniczna różnica 3.0t w a6 i s4 ? zapewne zalezy od egz ale jest duża szansa, że każdy motor 3.0t ma bonus.

Jesli czasem na jego miejscu stoi biale DB9 cabrio, to tak ...btw, dzis jestem ostatni dzien na Domaniewskiej. tak, tak - zapomniałem dopisac, ze na zmianę podjeżdza DB9 ale tylko jak sunshine jest swoja droga to bedzie mial (Twoj Boss) przejeb..e jak go dopadnie ta sfrustrowna bieda szalejaca na ulicach - dobrze ze fury szybkie to moze nie da sie tal kaltwo zlapac nieco "drobiowa" ta hipoteza:wink: (no bo kaczki to drób jakby co:decayed:)

Samo kształcenie to jedno, istotne co jest przedmiotem tegoż kształcenia. Mam znajomych po MBA i znam ich status, a także takich po maturze, z równie grubym portfelem. Jednak nie znaczy to, że ktoś po doktoracie będzie dobrze sytuowany. Nie ma przecież jednej prostej drogi dla każdego:facepalm: Pamięta ktoś od czego ta dyskusja się zawiązała ? od rs6 c5:decayed:

to temat równie śliski jak 3.0tdi vs 2.0T i diesel vs pb itd:wink:

http://a4-klub.pl/showthread.php?136651-Dyskusje-i-por%F3wnanie-osi%B1g%F3w-aut/page11

i tego się trzymaj frajda jest bo ograniasz, bez tego miałbyś tylko szybkie auto:wink:

360ps musi jechać, nie ma innej opcji:wink: zrób 100-200 ogniem, jest stosowny wątek, będzie można porównać czysto liczbowo, z s4,2.0T exKuredu i dłubnietymi 1.8T:wink: A'propo "jedzie, nie jedzie" to wiele zależy jakie odniesienie zastosujemy do określenia mianem "jedzie" Zielone piekło jest idealnym miejscem do tego, rzecz jasna nie tylko wg mojej opinii, i jako ciekawostkę dla wielu wielbiących rs4 b5 dodam, że ten opluty rs4 b7 północną pętle robi w 7.58, a wersja b5 w 30s dłużej.. mimo, iż uważany za kultowy i znacznie szybszy, pytanie tylko gdzie szybszy ? Co więcej rs4 b7 jest szybszy o 10s od rs6 c6:kox: które każdemu z nas kojarzy się z przeciągiem. Dlatego ciągle powtarzam, że szybkość auta nie da się ustalić po przejechaniu 400m, 20km toru daje znacznie lepsze wyniki:wink:

nie wiadomo jaki Nm pojawiłby się w przypadku 2.0T, jednak jaki by nie był nie ma go jak porównać bezpośrednio liczbowo.

Jestem podobnego zdania, raczej w inny deseń bym się udał, car spa na start nie zwraca uwagi. Z logo żadne, ale nr7 najbardziej z tych pokazanych, odniesienie do RR, ciekawa koncepcja.

nie ma opon na lewa i prawa strone , lub inaczej wystepuja bardzo okazyjnie zwzwyczaj dwie sie kreca w inna strone i tyle. Co do samych felg to nie wiem jakie to ma znaczenie jak nigdy auta nie widzsz jednoczesnie z prawej i lewej strony. To tak marginalna sprawa ze juz mam ten samochod rok i pierwszy raz zwroclem na to uwage , a raczej nawet nie ja tylko ty.Nawet na tym zdjeciu nie zwrocielm na to uwagi.Mi to wogle nie przeszkadza. to samo miałem napisać a jeśli stojąc przed autem widzisz wszystkie felgi, czas do okulisty, albo auto do kasacji:grin: w zyciu nie wpadłbym na to, żeby się tym zainteresować

Z tego co mówisz, to nic tylko w nieruchomości inwestować w Norwegii, zwłaszcza znając specyfikę rynku. Jak jest opcja uzyskać dofinansowanie od rodziców to zapewne nawet warto mieć w obrocie kapitał na zakup nieruchomości. Zyskiwać na tych aukcjach, kupować kolejne bardziej atrakcyjne i tak dalej. A pracować dla zabicia czasu wolnego:wink:

kosmos dla sprzedających! że tak powiem, realizowałem zyski z kilku nieruchomości niedawno i pasowała by mi taka opcja w Polsce:decayed: jak tak czytam to przyznam, że specyficzna ta Norwegia w paru aspektach:shock3:

bo wiesz ze w B8 i nowszych leca ci skan w tle czynnosci diagnostycznych , lacza sie z serwerem w centrali i jesli jest cos nie tak z obpogramowaniem wbijaja kod i adnotacje robia nawet tobie o tym nie mowiac.Ogolnie to lipa jest w tych nowych autach ty i tak masz dobrze przy cenach w twojej okolicy ja to na wklad wlasny na to co chcemy kupic to musze wylozyc z dwa takie RS6 wiec ja raczej z moim B8 pozyje sobie dluzej ale dobrze bo jest nam razem bardzo dobrze wiec nie bedzie kusic.Do tego zmienilo sie jeszcze prawo i nie tak latwo dostac teraz mellomfinansiering i wyglada na to ze musimy najpierw sprzedac to co mamy wiec oglnie ch.... nia na maksa Turdzi, auto masz nowe, za***iste, wystarczająco pakowne jak narazie więc trzeba się teraz zając powiększeniem lokum, na zabawki przyjdzie czas:wink: Już kilka razy mój plan na s4 został odkładany, bo doszedłem do wniosku, że wole to co mam, niż gdybym miał zmieniać dla samej zmiany na b8 na jakiegoś podłego klekota:wink: U nas ziemia w dobrym miejscu też nie jest za czapkę gruszek, więc trzeba się nieco napocić, żeby postawić dom w atrakcyjnym miejscu. Więc s4 musi poczekać, ale to może i lepiej, bo poliftowe są piękne przednie lampy, no i może takiego 2 latka uda się przytulić za czas jakiś Makki z tego co czytam, to ogólnie żony i auta na nowe modele zmieniasz

Nigdy nie staniesz tak daleko, żeby jakiś debil nie stanął obok Ciebie, mimo 300 miejsc wolnych obok:wink: Jakaś powalona psychologia tłumu, że jeden musi obok drugiego, a nie może być "wolnostojący":facepalm: ---------- Post dopisany at 16:26 ---------- Poprzedni post napisany at 16:23 ---------- dobre:decayed: a prawda jest prozaiczna, Makki zdał sobie sprawę, że życie jest za krótkie, aby jeździć dieslem:wink:

ale kit no chyba ze chalupe sprzedasz i bedziesz w RSie mieszkal BTW nie straszych chipem , czy wgrales serie ? a dokładniej to o czym mowa ?

ja bym się wybrał do Katowic do 4turbo, nie takie tam hamują i mają co nieco pojęcia o czymś więcej niż remap 1.9tdi:wink: Czy nowe c7 3.0T czy używane rs6, podobne pytanie zadałem w wątku Flyera. Jak mi się c6 z tym świątecznym doświetleniem pod lampami przednimi nie podoba, to jednak na rs bym się chyba zdecydował. Nowe masakrycznie tracą na wartości, załamać się można.

każdy ma po części trochę racji, bo potrzeby każdego trzeba rozpatrywać indywidualnie. wszystko zależy od pkt odniesienia, dla jednego b8 2.0T to już marzenie, drugi patrzy w kierunku rs, a trzeciego jedynie gt-3 interesuje. jak każdy mam również swoje typy docelowe, ale przyznam, że ostatnimi czasy większość środków przesuwam w stronę inwestycji w nieruchomości, myśląc perspektywicznie o przyszłości, mimo wszystko w żadnym razie nie mam odczucia, że cierpią na tym moje marzenia:wink: a nieco wracając do rs6, to mój znajomy w tym tygodniu jedzie po zanabyte rs6+ c6:kox: hamulce 420mm robią wrażenie, z tego co widziałem to wersja exclusive z jasnobrązowym wnętrzem. do tego remap abt'a z 2letnia fabryczną gwarancją bo auto póki co seryjne. s8 licznikowe 320 miała, faktycznie zapewne w okolicach 280, rs ma fabryczne lejce na 303 ograniczone więc zapowiada się solidny przeciąg:shock3: Nie jeździłem jeszcze rs6, dość cichociemne mimo że kremowe:decayed: Jako, że auto cieżko traktować jako inwestycję, to wersje + w jakimś tam stopniu można podpiąć pod dobry zakup:decayed:

No ok , zarabiasz 2.300 pln , masz dwoje dzieci. W sierpniu masz dylemat : korekta softu czy książki do szkoly dla dzieci. Co wybierasz ???? Część wybierze korekte oczywiście ale wiekszosc pojedzie po książki , wiec takie słodkie pierdzenie o tym ze rodzina nie jest hamulcem do mnie nie przemawia. Oczywiście nie chodzi mi tu o zrzedzenie "starej" tylko jak wiadomo auto i modzenie to kasa a jak kasy nie ma to trzeba odłozyc marzenia i jechac do ksiegarni... EOT bo jak wiemy Fly nie ma ani zony, ani dzieci , niestety matka natura nie obdarzyła go zbyt hojnie i dlatego moze pakowac hajs w samochód wiadrami No, to przecież dokładnie napisałem. Również mam żonę, 4latka za którego każdego miesiąca przedszkole kasuje 1k, dlatego właśnie jestem zdania, że nie rodzina jest hamulcem, a ewentualna nadwyżka monet dostępnych w danym okresie. Nie można "obwiniać" rodziny za to, że z 2.3k nie wystarcza na modzenie tylko trzeba książki kupić. Pretensje można mieć jedynie do siebie. Recz jasna niech nikt nie bierze tego jako osobista wycieczka, to jedynie luźne stwierdzenie.

ot solidny, ale zgadzam się z Rosemeyer'em, rodzina sama w sobie nie jest hamulcem, spowalnia jednak brak opcji "inwestowania" jedynie w marzenia.

zawsze mozna kupic nowa Kie , dobrze marzenia samochodowe trzeba szybko realizowac , potem przjdzie rodzina , to i owo i pozamiatane od razu w skrajności:wink:

Gratulacje, ale rozumiem, że to garaż z 63m do mieszkania nad ? jedno "ale", przyznam, że podziwiałem, Cie jak zdążyłeś z zakryciem aut przed gradem, ale że zostawiłeś obie a4 na podjeździe jak brygada obok gruszką i koparką śmiga to jestem w szoku:shock3:

jestem podobnego zdania, ale nie dotyczy to amg:decayed: c klasa bardzo mi pasuje, nawet zwykła. natomiast s6 v8 to piękna sprawa, tylko czy warto pchać się w dość wiekowe auto ?