KmK

Świetnie wygląda na tych kołach

czego długości ? 65m dajmy na to byłby z przodu, jest szybsze, ale zauważ, że 2.0Tq do przeciągu nie należy, więc wydaje się to oczywiste. Nie twierdze, że mam szybsze czy również szybkie auto, lecz, że (napisze jeszcze raz) pomimo dużej mocy, pojemności i Nm masa powoduje, że te auta szybkie nie są i tyle. Lekko się przemieszczają, bez wysiłku przyspieszają, ale nie są szybkie na jakie by wartości liczbowe wskazywały. Turdzi, dokładnie, co więcej jak jadę za s8 mojego znajomego, to gdy odkręca to wrażenie jest jakbym stał, a on ruszał i to jest przyspieszanie

pavel1380, z filmiku wynika że robi 100-200 ~18s, moja A4 w 19s.. to ma być grubo? nie twierdze, że 2.0t jest równie szybkie,bo nie jest, ciekawi mnie tylko gdzie te tabuny Nm reasumując to a8 przyspiesza cicho, płynnie, spokojnie i bez wysiłku, ale nie jest szybkie na jakie sie kreuje. wcale nie jestem pewny, że 3.0T by go nie zdjęło

wczoraj miałem okazje jechać 50km autostradą za a8 4.2tdi, bardzo jestem ciekawy, czy muskał gaz, czy jechał na grzyby, czy też za każdym razem gdy mu ktoś wreszcie zjechał odkręcał solidnie stawiam na jakieś pośrednie przyspieszanie bez wysiłku bo nie miałem problemu z utrzymaniem się. Swoją drogą próbowałem go podpuścić żeby pokazał co trzemie w v8, byłem ciekawy co te Nm potrafią, ale zamiast odkręcić do oporu żebym poznał swoje miejsce w szeregu to mi zjechał Nawet jeśli przyspieszał mocniej to zapewne bez wysiłku, moje r4 trzeba było przepinać, co napewno na dłuższą metę średnio jest przyjemne zwłaszcza przy polskiej kulturze i mam wrażenie złośliwości podczas jazdy autostradą.. :gwizdanie:

ja robie dokładnie tak samo jak nie musze używać klimy to za cholere nikt mnie do tego nie zmusi

Bywam w Tarnowie /mam tam rodzine/ i w pt po 16 czyli w godzinach szczytu miasto przejeżdzam w 15-25min, w Krk tyle zajmuje czasem przejazd 2km, jest duża różnica spalania w zalezności od wielkosci miasta. W wakacje moje 2.0Tq w mieście paliło 9, dzisiaj już 11

skoro tylko na gładkim jest cicho, to w takim razie w Polsce skrzypi non stop

no a jeszcze łatwiej wpisać sobie w Google, kalkulator rozmiarów lub pochodne i tam sobie wyliczysz i dobierzesz wszystko ale co fakt, Turdzi ma gust git, nawet avant b8 w Jego wykonaniu mi się podoba

Pozdrawiam kierownika czarnego b7 avant, widziany od Bora-Komorowskiego do Herbewa ~8.40 :>, widziany również przed weekendem na tej samej trasie

Oczywiście zrobisz jak tam będziesz chciał, ale 255 przy 200KM to nadal jest znaczna przesada, moc nadal niewielka, a opona na trakcje potrzebną >300KM Tak przy okazji, to żeby osiagnąć 200KM z CAG to chyba coś więcej trzeba pogrzebać, niż remap i cooler Napewno będzie dobrze się prezentował ale przy 19" to i tak czeka Cię raczej wolna jazda po polskich drogach więc w sumie..

4red, Tobie się ma przedewszystkim podobać lusterka w chromie będą niknąć, przy białym kolorze nie będzie żadnego efektu przy tej mocy na 19" będzie jedynie show, będzie ładnie ale przy tak niskiej mocy to będzie kosmiczny przerost formy nad treścią

zdecydowanie dobra koncepcja są wersje 5d ? bo z dzieckiem 3d to nie najlepszy pomysł..

ten biały element pod lotką został nie oklejony, takie było założenie bo tak średnio się prezentuje

przeczytaj watek o czarnej wdowie to Ci się rozjaśni EOT

Łukasz który mapuje w 4turbo mniej więcej podobnie zareagował gdy uraczyłem Go podobnym rozumowaniem Nastepnie pierd... mi wywód, w skrócie, można porównać D do D i Pb do Pb, można i D do Pb ale wtedy porównujesz jedynie suche liczby, a jak wiemy liczbami sie nie przyspiesza

Trzeba jednak pamietać, że Nm "diesla" nie można bezpośrednio przekładać na Nm "benzyny" to nie sa bezpośrednio porównywalne wartości. To taka dyskusja troche nt przewagi Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkiej Nocy Tak potężne auto nie ma służyć temu aby było przeciągiem bo nigdy nim nie będzie, a wygodnemu, w miarę dynamicznemu przemieszczaniu się, z przeogromną powierzchnią w środku Mój znajomy sprzadał Impreze sti Turdzi'emu (czasem żałuje że nie mnie ) i kupił Infiniti, też taki kloc, 380ps, bardzo sobie chwali

Turdzi, ale po programie to już >400hp się robi więc nawet takiego kloca napędzi Elmek, jak to w seksmisji było "pierwsza męska decyzja w Twoim życiu.." oczywiście nawiązuje do dyszla którego chcesz pogonić żart żeby nie było rzecz jasna ja bym wcale 3.0T nie rezeygnował, myśle, że nie będzie odstawał osiagami aż tak zwłaszcza po programie

ale zaraz zaraz, leon chyba jest lżejszy, jest fwd, a po za tym 1.6tdi chyba nie ma 210ps.. :gwizdanie: nikt tu nie próbuje nikomu udowodnić czegoś co nie ma prawa mieć miejsca, jedyne co Turdzi, podobnie jak Kuredu pokazują to fakt, iż doładowana benzyna potrafi palić stosunkowo niewielkie ilości paliwa odnosząc to tego co oferuje. leon 1.6tdi nie jedzie więc jedyne co mu pozostaje to zużywać mało paliwa..

problem, "gdzie jak cholera auto zostawiłem.." odpada :> tutaj nawet Rotor'y nie pomogą

zdjęcia są na tyle świetne, że trzeba by się do czegoś przyczepić ostatnie zdjęcie lepiej by wyszło gdyby auto było odpalone, nie świeciły by się kontrolki no i jeszcze to co mi przychodzi na myśl, to szkoda, że pod maską nie masz IN TT 2500 :>

na mój gust filmik nie pokazuje nic. nie wiem na jakiej podstawie wnosisz prowadzenie jak po szynach ? w takich warunkach fwd będzie szybsze, gdyby nawierzchnia była śliska było by inaczej. v6 tdi jest w stanie uciec 2.0t ale na autostradzie, na takiej drodze nie ma opcji. filmik pokazuje zajebistą drogę, która kierowca zna na pamięć, po za tym szału nie ma.

i kolejny rok mniej.. i tym optymistycznym akcentem, wszystkiego najlpeszego, prezent odebrałeś wczesniej, to teraz dostaniesz tylko kwiaty

daj spokój, potem byłyby piękne zdjęcia z brudnymi kołami

Piękne auto, piękne zdjęcie ps. czy ja dobrze widze łape na 12

tak jest ze wszystkim, wszystko zalezy od pasji i zaintertesowań, pewne jest natomiast to że jest to bardzo pozytywne Jeden myje auto 25h, drugi nawet jadąc do pracy stara się jechać optymalnym torem i wydaje kase na treningi techniki, kolejny pcha kase w tunning, wszystko ma sens, bo jest to pasja a to jest najważniejsze nie ma mowy o zabranianiu, małżenstwo to nie obóz to jak z tdi, wszystko zależy od egz.