KmK

auto wygląda na szybsze niż jest dla mnie również rewelacja no i wreszcie lusteka widać

to Cie już poniosło a do Woli to jest jeszcze kawał drogi z Salwatora

części te same, nawet gwarancje akceptują w pl

w 2008 jak sprowadzałem auto, płaciłem chyba 3.2 akcyze, a powyżej 2 litrów była 13.6, obecnie 18.6 jeśli się nie myle, a i usd droższe znacznie dlatego trzeba to wszystko sobie wyliczyć czy nadal ma to sens jeden z forumowiczów chyba Fryjerek ściągał auta z us, można do niego uderzyć po aktualne info.

ja ściągałem 3 lata temu, dolar był ~2 zł, miało to sens, auto w idealnym stanie na zamówienie. koszt to cło,akcyza, podatek, transport, ew prowizja dla firmy która to ściaga, dla mnie www.amerykanskiesamochody.pl, nie wiem czy nadal działają.

to zuuupełnie inna para kaloszy niż roczne czy dwuletnie sprawdz przez Węgry, po powrocie dasz znać co i jak jadąc z krk, jak moja żona zdąży wyrobić dowód lub paszport to może też zdążę sierpniu się wybrać :> ja jak słysze o jeżdzie na kilka aut to juz mi cieplo niech jadą przez słowenie Ty przez węgry i spotkacie się na miejscu

Jak jeździłem na Chorwacje tylko z dziewczyną czy też potem żoną to nie obce było mi omijanie i kombinowanie, ale odkąd na pokładzie znajduje się również dziecko nie bawie się w objazdy płatnych odcinków, bo wyjeżdzam zazwyczaj ~21 żeby malec zasnął a max na dobicie do celu mam 2h po obudzeniu się, więc 10-11 muszę być na miejscu może i taniej i również mnie krew zalewa zwłaszcza w Słowenii, ale czasowo korzystniej, a trzeba brać również pod uwagę że zawsze może się coś spieprzyć i chyba lepiej niech się to stanie na głównej trasie też ustawiałem navi po konkretnej trasie, a jechałem z navi nokii i nie było żadnego problemu przez prędkości do 180 wydają się bezpieczne dla mandatów ja jechałem 150-170 żeby mi wystarczyło jedno tankowanie :>

ja jechałem 2 lata temu z 14 miesiecznym, rok temu z 26 miesięcznym jechałem aż w okolice split'u bez szaleństw bo chciałem tylko raz stawać na tankowanie, przy okazji 1h-1.5h przerwy bo mi się synek obudził zawsze na stacji :> jechałem z krakowa przez cieszyn, wieden, słowenie a potem prawie całą autostrade w chorwacji cały przelot ~12h winiety mimo wszystko kupowałem w cieszynie na czechy i austrie, słowenia na granicy, chorwacja ma bramki wiec nie ma problemu. jarko ,jak sie wbijesz na balicach to w zasadzie tylko 1h-1.5h jedziesz polskim wyrypem, potem już czechy itd a nawet do balic masz najlepszy dojazd z tego co widze:wink4:

wersja dtm np od mojej nie różni się mocą a jeżeli ma tyle ile podaje producent to nawet ma 12ps mniej.. b8 pali mniej ale 7.5 nie jest problemem dla b7 2.0T. wyniki spalania w doładowanych silnikach mają bardzo szeroki wachlarz, najlepszym przykładem jest Turdzi, którego poprzenie auto doładowana impreza paliła na trasie 8-9 a mało kto potrafił zejsc poniżej 11..

to masz jakiś podłych zazdrosnych sąsiadów no to byle przed zimą zdążyć, albo trzeba ująć w modach webasto :> ja mam ogrzewany garaż ale ciężko go ze sobą zabrać np na wypad w góry, tak więc czasem sobie myślę, że takie webasto to zdecydowanie by mi pasowało

wrclaguna, Ty mnie już nie zaskoczysz chyba, nie dość że wszystkie auta zabezpieczone to jeszcze sobie film kręcisz.. swoją drogą miejce na jakąś przynajmniej wiate masz, chyba trzeba by o tym pomyśleć.. :gwizdanie:

źle się zabieracie do sprawy, po pierwsze posiadane walizki i torby na sucho pakujesz do bagażnika, jak za mało to kupujesz nowe, następnie wyjmujesz i pokazujesz żonie limit jaki ma, czyli wszystko co weszło do i co ma do dyspozycji ja też miałem maxi cosi, ale poprzednik nieco większy od mura, pakowałem wózek i sterte walizek do sedana na tygodniowe wakacje, wszystko do bagażnika, bo mam alergie na "cygańską" jazdę głównie ze względu na bezpieczeństwo. :>

Nie do końca jestem pewny temu przekłamywaniu fis Założenie jest takie że dystrybutor nie kłamie.. ponadto, że nawet lejąć do odbicia, i następnie kolejny raz napełniając również do odbicia również zakładamy, że odbiło w podobnym "miejscu" tak więc, jeśli tak to się odbywa aby było idealnie dokładnie to nie jestem zbyt pewny tych obliczeń mimo iz sam też je stosuje no chyba że lejemy pod korek do obliczeń i bujamy się za każdym razem żeby sobie auta nie polać paliwem :gwizdanie: :> sporo też zależy ale i przede wszystkim od płynności jazdy, stara jak i sam mistrz zasada J.Stewart'a " odkręcaj do oporu tylko wtedy gdy masz pewność że nie będzieszu musiał za moment hamować.." tym samym gdy jedzisz 180 i za każdy,m razem gdy spowolni nas tir do 100 następnie przyspieszamy do tych 180 i albo pedał w podłogę albo płynnie, to zapewne bardzo zmienia spalanie przy tych samych 180 docelowych

no wiesz jak bym nie zalozyl baksa to bym nie mial sie gdzie spakować , bo moje panie zabierają caly bagażnik Paweł to juz pojechaleś, co Ty zabierasz na wakacje jak się do schowka nie zmieścisz :> moim zdaniem chromy absolutnie nie pasuja, za to lusterka do przemyślenia daleko gdzieś się wybierasz? w sensie km, będzie jakieś odniesienie do miasta

miron78, na moje oko wersja pierwsza kompletnie bez sensu w wersji drugiej prędkość niewiele większa a świat przesuwa się zdecydowanie szybciej i jest ciekawiej, a różnica w spalaniu powalająca jakbyś robił takie trasy raz w tygodniu to można by się bawić w optymalizacje spalania, ale nie po to masz 280ps pod maską, żeby się snuć 130-160 moje 2.0T pali 8.5-9, powyżej spalane rośnie nieproporcjonalnie do wzrostu prędkości

też jestem tego zdania, BS jest twarda, mało komfortowa, charakteryzuje się twardymi bokami. Trzyma lepiej niz cokolwiek innego, trochę ją trzeba nagrzać żeby naprawde dobrze kleiła, ale nawet na wybitnie śliskim torze kielce trzymała do limitu, ma świetne reakcje na skręcanie, jest precyzyjna skręca beż efektu opóźnienia, można później i dłużej hamować, mimo podsterowności a4 trzyma linię. Nie wiem co więcej napisać Nie mam pojącia czy jest głośna, lub też jak się spalanie prezentuje na niej

johnnythebest , BS zdecydowanie i bezapelacyjnie, jeżdzę odkąd kupiłem auto i mogę polecić w ciemno

Turdzi, to auto teraz tak wygląda, że nawet to że czarny i avant jakoś bym zdzierżył W kodach wyposazenia jest napisane czy byly dawane znaczki fabrycznie czy nie dobrze by było gdyby w kodach było również ze auta z us nie były bite i topione zanim nawet trafiły do salonu

jac0205, to przez moc, odkręcisz i robi się wir w baku

też jestem tego zdania dlatego nie zawsze jestem zdania że fis zawyża, bądz zaniża

b8 pali zdecydowanie mniej, ale 8.5-9 pali moje 2.0T przy 140-160, przy 100-130 7.5-8 jest realne, tylko co jadę z silnym postanowieniem to mnie ktoś podpuści i kończy się na 12-13

auto jest rewelacyjne, koła zdecydowanie nie, wszystko kwestia gustu o którym się nie dyskutuje bo Tobie sie ma podobać Ja jakoś ani za jasnymi rantami nie przepadam wole czystą formę

mmcv , na deszczu jeszcze tego nie widać bo auto jest zbyt słabe, bardziej odczujesz rwd gdy będziesz chciał odkręcić 2-gi bieg przy wyprzedzaniu a droga będzie jesienno-zimowa, systemy też złapią, ale przyspieszania nie będzie. To jest właśnie to czego mi brak w bmw, trzeba mieć jaja żeby było szybko w cieższych warunkach u mnie ostatnio 10.6 cały bak

źle to ująłem, chodziło mi że 3.0T nie ma w A5sb, s5 ma to swoje 4.2 ale ten silnik mi nie leży. 3.2 już taki nie najmłodszy, 2.0T jakos mi 4cyl nie pasują do tego auta

a podobno mamy auta z klasy średniej premium