Tommy Gun

Dla porównania w AFN świece grzeją poniżej 4 stopni na plusie. Zawsze słychać pyknięcie przekaźnika. W 3.0 pomimo ujemnych temperatur, kontrolka gaśnie zaraz po przekręceniu kluczyka, nie słychać przekaźnika i ciut dłużej kręci.

Witam, Pytanie do posiadaczy 3.0 tdi. Przy jakiej temperaturze zaczynają grzać u was świece żarowe ?? Mam wrażenie że auto odczytuje za wysoką temperaturę zewnętrzną i chwilę temu jak było -4 to świece nie grzały przed rozruchem.

Osobiście jak zdecyduje się na zmianę to tylko i wyłącznie olej z ASO. Stary zleję do butelki, choć jak sprawdzałem przed zimą jego poziom, to po odkręceniu bocznego korka zaczął się wylewać i był czyściutki. Korek był nieco obrobiony więc wnioskuję że poprzedni właściciel dokonał wymiany.

Przyżydziłeś na oleju 12zł wybierając Motula to teraz musisz wydać kolejne 120zł na nowy olej. Skrzynia na górze ma taki zawór odpowietrzający, kompensuje różnicę ciśnień podczas rozgrzewania i stygnięcia oleju. Trepek właśnie o to mi chodziło. Rozumiem że nie należy go tykać gdyż działa samoczynnie ?

Wczoraj w necie znalazłem informację o "odpowietrzniku skrzyni biegów". Ktoś się orientuje w temacie ??

U mnie było tak że stukał sworzeń wahacza prostego przy zmianie biegu.

Panowie proponuję opisać temat montażu chłodniczki w odpowiednim dziale. Wiele osób skorzysta

Zajrzyj profilaktycznie do rozrusznika. U mnie akurat tutaj był problem. Od tamtej pory nigdy się to nie powtórzyło.

Ja stosuję Liqui Moly Diesel Spulung w 2 autach i widzę same korzyści. Nigdy nic się nie rozszczelniło. 2 razy widziałem przy demontażu wtrysków jaka skorupa potrafi się na nich osadzać także dziękuję.

Sprawdzałeś po nocy czy jak silnik był rozgrzany ??

Bardzo możliwe że masz walnięty oring przy króćcu z boku głowicy. Wyciek sugeruje że cieknie na łączeniu głowica-uszczelka-blok i krople zatrzymują się na misce olejowej. Patologiczna robota ale do ogarnięcia.

Możesz mieć delikatną nieszczelność w układzie, ciężką do wykrycia. Dostaje się powietrze i krąży. Dokręć opaskę na trójniku który wychodzi z tyłu głowicy.

Jak miałem walnięta uszczelkę to szła kompresja w układ. Żadnego mieszania. Po nocy potrafił trzymać spore ciśnienie. Teraz węże są mięciutkie aż miło. Po czym stwierdzasz że się nie przegrzewa ?? Po liczniku czy climatroniku ??

Wysoce prawdopodobne jest przedostawanie się kompresji do układu chłodzenia.

Odnośnie Varty Silver 85 Ah. Mam go od 2 lat, żadnych problemów, nigdy mnie nie zawiódł. Jak nie jeżdżę w trasę a tylko po mieście, to sporadycznie wrzucam go na prostownik. Jakby kogoś dziwiło dlaczego taki duży to odpowiadam - webasto. Pamiętajcie że bezobsługowy nie oznacza że nic przy nim nie trzeba robić. Co jakiś czas należy miernikiem sprawdzić napięcie spoczynkowe i ewentualnie podładować.

Zobacz czy po nagrzaniu auta i osiągnięciu temperatury, dolny wąż od chłodnicy robi się ciepły. Może być tak że termostat jest zablokowany, płyn nie przedostaje się do chłodnicy przez co chodzi na małym obiegu. Dochodzi do przegrzewania i wywala płyn przez zbiorniczek. W jakim stanie masz węże układu chłodzenia, po nagrzaniu nie są przypadkiem twarde jak kamień ? Czy jak wtedy odkręcasz zbiorniczek to korek idzie z trudem, następuje mocne syknięcie i prawie wyrzuca płyn ?? Bardzo możliwe że do układu przedostaje się kompresja. U mnie tak było, wywalał płyn, kupiłem nowy korek w ASO ale i on nie pomógł. Dopiero wymiana termostatu, regeneracja i planowanie głowicy wraz z nową uszczelką całkowicie wyeliminowały problem. Zacznij od termostatu.

Gratuluję świetnego wyboru. Auto jest w świetnym stanie no i największy atut w postaci ASB + tip + Q. Widzę że zalewałeś auto LM 5W30 dla DPF. W przyszłości zastanów się nad wywaleniem tego ustrojstwa i zalaniem czegoś o podwyższonych właściwościach ochronnych. Tym bardziej jak zdecydujesz się na kurację wzmacniającą, ponieważ w 3.0 samym softem można uzyskać piękny wynik. Zamiatasz wtedy 90% aut na drodze oraz wyżyłowanych turbo-benzyniaków z gazem W moim B7 przełącznik świateł pomimo ~280 tys. wygląda jak nowy, więc zostaje kwestia poszanowania i odpowiedniej konserwacji Życzę wielu udanych chwil spędzonych za kółkiem bo o awaryjność nie musisz się martwić. Powodzenia !!!

Kamil a pytałeś użytkowników czy regularnie wymieniali płyn chłodniczy, czyt. każdy z nich ?? Bo niestety panuje powszechna moda i twierdzenie że płynu chłodniczego nie powinno się zmieniać zbyt często i ludzie tego nie robią. Ja bym to przyrównał do niezbyt częstej zmiany oleju w silniku. Teoretycznie płyny do układów chłodniczych mają ważność 5 lat. Rozmawiałem na ten temat ze specem od głowic który robi ich kilka na dzień i decydujący wpływ cały układ chłodzenia ma regularność wymiany, obserwowanie czy nie ma jakiegoś osadu i innych podejrzanych rzeczy. Dodatkowo udzielił mi informacji że z powodzeniem można stosować Borygo, Dynagel, G12 i przy okazji unikać najtańszych syfów bez żadnych certyfikatów i norm. Ponadto Borygo jest na bazie glikolu, dzięki czemu może być stosowane tam gdzie jest aluminium. I na potwierdzenie tego w A80 które mamy w rodzinie od wielu lat jest zalewane zielone borygo. Nigdy nie było problemu z układem chłodzenia, nawet leciwa chłodnica jak na złość nie chce przeciekać.

Odciągnij i śpij spokojnie.

Również jeżdżę na Borygo różowym kupę czasu i ani nie ma syfu w układzie, ani się nie przegrzewa. Teoretycznie większość płynów do układu chłodzenia jest mieszalnych ze sobą, najlepiej jednak stosować konsekwentnie jeden.

http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/5125/910000000/

W ASO kupiłem zestaw naprawczy za ok. 50 zł. Taka plastikowa kulka w którą wchodzi czop kulisty heh czy jak to zwał. Jutro podam nr seryjne oraz czy zmiana przyniosła spodziewany efekt.

Postaw na Meyle, ładnie się to wszystko trzyma.

Jak to mawiał św. Łukasz, ręką c**ja nie oszukasz. Każdy wierzy w co chce

Przychodzi żaba do lekarza: - Panie doktorze, coś mnie jebie w stawie.