darkle

Z tego co mi się wydaje to chodzi o tę górną część głowicy do ktorej dopiero jest przykręcona ta plastikowa pokrywa zaworów. To faktycznie jest składane na silikon tylko ale pod pokrywą już jest uszczelka. Co do paska to raczej musisz się nastawiać na jego ściągnięcie bo jak odkręcisz to wszystko to poluzujesz wałki.

Wiem że są sprężyny w tarczy W wielu silnikach na pewno taka zmiana nie zaszkodzi ale w innych może być tak jak pisałem. Osobiście też uważam że obecnie powszechne stosowanie kól dwumasowych szczególnie w silnikach benzynowych takich jak mój jest przerostem treści na formą i jest mało sensowną komplikacją całej konstrukcji. Ale mało prawdopodobne jest że producenci dają gratis droższe rozwiązanie Dając lepsze tłumienie drgań może np oszczędzają na skrzyni która jest delikatniejsza? Kto wie, dlatego ja wolę nie eksperymentować kierując się tylko oszczędnością

Niestety dwumas jeśli założylo go konstruktorzy jest koniecznością. Słabsze tłumienie drgań przy zwykłym jednomasie powoduje w pierwszej kolejności drgania w napędzie podczas przyśpieszania, szczególnie w zakresie niskich obrotów co prowadzi do uszkodzeń np, skrzyni biegów. Ale inną sprawą jest że usterki dwumasy są najczęściej spowodowane jazdą ze zbyt niskim obrotami przez osoby chcące oszczędzać paliwo. Przy dwumasie drgania wtedy są tłumione ale dwumas dostaje w d.. Większy komfort jazdy jaki daje dwumas niestety powoduje że trzeba obchodzić się z nim ostrożnie. Podobnie można go uszkodzić przez przegrzanie czyli przypalenie sprzęgła.

No ale przeciez zmieniali ludzie pierscienie i pupa z tego wychodziła :cool1 Pisaliśmy już o tym nieraz. W wielu przypadkach wymiana pierścieni pomogła a tu gdzie nie pomogła prawdopodobnie mechanik nie przyłożył się do wymiany. Nie wystarczy tylko wymienić pierścieni bo trzeba dokładnie wyczyścić rowki tłoka. Do tego w silniku w którym olej wymieniany jest co 35 tys gładzie cylindrów też mogą mieć drobne zarysowania i przytarcia i tu wymiana samych pierścieni dużo może nie pomóc. Ale osobiście podejrzewam że w przypadkach jak wymiana pierścieni nie pomogła to po prostu ktoś źle to zrobił, nie oczyścił rowków tłoka albo uszkodził nowe pierścienie podczas montażu na tłok o co nie jest trudno ponieważ pierścienie w nowych silnikach są bardzo delikatne i montaż wymaga specjalnych przyrządów. Wiadomo że wymianę oleju co 30tys stosuje wiele firm obecnie i najczęściej wiąże się to z braniem oleju. Z tym że jedne silniki są mniej inne bardziej odporne na katowanie starym olejem. Na pewno silnik ALT tego nie wytrzymuje chociażby ze względu na wysoką temp pracy silnika ( zasada działania jego termostatu). Silnik opla Z18XE o jakim pisze gość z tego mojego linku to silnik identyczny z silnikiem X18XE jaki miałem w vectrze b. Z i X to tylko norma czystości spalin I tutaj moja vectra przebieg 300 tys km, pracująca całe życie na mobilu 10w40 spalała 0,2 l oleju na 10tys (dziesięć tysięcy) km. Ten sam silnik, bez prawdopodobnie żadnych zmian wewnątrz silnika został przeznaczony do pracy na oleju 5w30 i serwis longlife i.... 2litry na 1000 km A więc ja tylko tutaj widzę przyczynę brania oleju. Silnik ALT jest ok ale nie wytrzymuje pracy 30-35tys bez wymiany oleju. Ale piszę o tym wszystkim głównie po to abyśmy wspólnie wymyślili jakiego właśnie szuwaksu można by użyć do rozpuszczenia zwęglonego oleju z pierścieni bez rozbierania silnika. Ja próbowałem już we wrześniu ten antykoks który znalazłem w necie. Ale może ktoś ma pomysł na jakiś inny lepszy środek który jest w stanie szybko rozpuścić nagar ze spalonego oleju. A co do przeróbek odmy to moim zdaniem nie mają sensu ponieważ jest to tylko łagodzenie skutków przedmuchów na tłokach. Zresztą z marnym efektem.

Ciekawa lektura: http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=90253 Zaznaczam że w silniku ALT który rozebrałem mam takie same objawy jak w linku, pierścienie zalepione nagarem a pierścień olejowy całkowicie zatkany

W zdecydowanej większości przypadków filtr wkręa się od dołu. A odnośnie dlaczego na oryginalnych filtrach olej spływa do silnika normalnie a na podróbach spływa godzinami nie wnikałem za bardzo dlaczego tak jest, ale tak po prostu jest Nie chodzi o to że nie spływa z filtra, bo nie ma spływać ale spływa bezproblemowo właśnie z tych zakamarków głowicy

Koło dwumasowe lepiej tłumi drgania skrętne. W autach gdzie konstruktorzy przewidzieli koło dwumasowe po zastosowaniu zwykłego koła zamachowego i tarczy z tłumikiem drgań skrętnych zazwyczaj pojawiają się drgania w nidkich zakresach obrotów. Właśnie przenoszenie większych momentów i zdolność do tłumienia tych drgań jest powodem stosowania dwumasy. Sprzęgło ktoś zdolny może wykończyć i po 1000km, może wcześniej samochodem jeździła spokojna i ostrożna kobieta? Ale w tym przypadku nie sądzę aby ktoś tam coś wymieniał. Przyczyn może być wiele i najlepiej jak ktoś kto się zna na tym przejedzie się autkiem i posłucha.

Efekt jest taki jak po pęknięciu paska niestety. Moim zdaniem nie ma co się bawić w remont, głowica wraz z wałkami, popychaczami jest na złom tylko a i tłoki też dostały więc mogą być nadwyrężone korbowody czy panewki. A tym bardziej że znalezienie silnika używanego do Twojego autka nie powinno być problemem.

To prawda, filtr najlepiej KNECHT - MANN. U mnie też na tym filtrze olej można sprawdzać po 5min i taki sam stan na bagnecie mam po nast 15 minutach i godzinie, a wcześniej na jakimś filtronie olej spływał powolutku tak że co 15 minut przybywała mu kreska przez praktycznie 2 godziny. Nie wiem od czego to zależy ale fakt że tak jest. Ktoś tu w ześniej pisał że dobry jest też filtr Bosch no i pewnie ori z ASO. A co do oleju jeśli silnik nie brałby nic oleju najlepszy olej to 0W-40. Później 5W-40. Oleje 5W-30 są zalecane ze względów ekologicznych tylko i powodują same szkody w silniku. A 0W-30 to już zabójstwo dla tego silnika co chyba może potwierdzić Wandej. Zastanowić się można jeszcze nad 5W-50 ze względu na większą lepkość kinematyczną co pozwoli może zmniejszyć nieco zużycie oleju.

W B6 wskaźnik paliwa nie jest podłączony bezpośrednio do czujnika ale poprzez komputer który wylicza zasięg. A ten z kolei lubi się zawiesić. Spróbuj odłączyć na 15 min akumulator i zobacz czy będzie ok

A więc może coś z kołem dwumasowym? Może ktoś wcześniej zamieni dwumasę na jakś zestaw z pełnym kołem zamachowym? Ciężko coś stwierdzić na odległość, może też drgania pochodzą od półosi czy przegubów? Mogą to być jak ktoś wspominał poduszki silnika ale też może wydech do czegoś dotykać i też będzie przenosić na karoserie.

Może też kwestia z jakich obrotów przyśpieszasz, jeśli przyśpieszasz od 1000obr na V biegu to drgania będą zawsze pomimo dwumasy i turbo.

Narysuj sobie na kartce tę 4 z lewej, a następnie obróć kartkę o 90° w prawo... -- Pozdrawiam. Sławek Wiem jak wygląda 4 w odbiciu lustrzanym :> Ale to zdjęcie nie dowodzi że ten sam emblemat można przykleić odwrotnie, jedną stronę ma przecież płaską do przyklejenia a drugą ozdobną. A więc jeśli przyklei się go odwrotnie to będzie mało estetycznie wyglądać nawet dla kogoś niepiśmiennego

A czy to nie są 2 różne znaczki?

Dokładacie teorie Ale przecież znaczek jest jednostronny i nie da się go przykleić odwrotnie. To odwrócone 4 jest raczej fabryczne, pytanie tylko po co? Może po prostu pierwszy właściciel był gejem i taki sobie zamówił? Może audi oferowało jakiś np gay pakiet, zobaczcie w takim razie co macie jeszcze na wyposażeniu, może schowek na wazelinę? :polew:

Z takim myśleniem to daleko nie zajedziemy :wallbash:Pomyśl, cena paliwa to nie więcej jak może z 80gr w tym jest cena ropy, przetworzenie jej w paliwa i zarobki pracowników, właścicieli i ajentów stacji. Reszta czyli 5zł to są PODATKI i stałe opłaty czyli akcyzy, VATy podatki dochodowe, opłaty paliwowe drogowe i h.j wie co jeszcze wymyślą w przyszłości aby wyłudzać pieniądze. A więc przemyślcie KTO I GDZIE dyktuje ceny paliw. 1 cena paliwa nie ma nic wspólnego z ceną ropy naftowej bo Akcyza jest stała. 2 użytkownicy samochodów osobowych mogą sobie bojkotować stacje czy utrudniać sobie nawzajem korzystanie z i tak beznadziejnych polskich dróg, dla osób które czerpią kasę z paliw liczą się klienci biznesowi płacący faktury w 10tkach tysięcy a nie ktoś kto podjeżdża po swoje 10literków 2 razy w miesiacu. Nawet jeśli jestem tu trochę złośliwy, to po prostu śmieszy mnie i przeraża zarazem myślenie większości ludzi którzy szukają winnych nie tam gdzie trzeba Ale TA akcje nie jest taka głupia, bo groźba skompromitowania rządu na euro 2012 może zadziałać. A argumenty z "siarą" dla polski itp... To raczej pokaże światu że Polacy nie są już tacy głupi i nie godzą się jak bydło na wszystko co im byle jaki rząd zgotuje To jest coraz bliżej sedna sprawy

Na LPG leci sporo pary z wydechu. A to spore zagrożenie ze strony ekoidiotów, Skoro coraz bardziej kompromitują się urojenia o szkodliwym CO2 to wezmą się za ograniczanie toksycznego H2O

Też już o tym myślałem :> Lewarkiem podnieść to będzie trochę za mało, ale zawsze to coś. Można spróbować najechać na deski którymi zakrywam kanał w garażu

U mnie też troszkę odstawało z jednej strony, było na pewno wcześniej zdejmowane bo błotnik był malowany. żadnych zaczepów przy rancie nie ma, teoretycznie powinno samo przylegać bo jest tak wyprofilowane. Ale w praktyce traci kształt, szczególnie jeśli już je ktoś kiedyś zdejmował. Poradziłem sobie tak, najpierw je zdjąłem a później ponaciągałem palcami żeby w miarę odzyskało kształt i założyłem z powrotem, teraz jest ok:)

Z tym jest chyba trochę rzeźbienia bo nie wystarczy tylko kupić i zamontować samego oparcia od wersji ze składanymi oparciami. Z tego co u siebie oglądałem to należałoby jeszcze wyciąć blachę która oddziela bagażnik od kabiny, nie wiem po co to tak zrobili i po co tam jest ta blacha. A w ogóle to czy w A4 składa się tylko oparcie czy też siedzisko? Ma ktoś może jakieś zdjęcia jak to wygląda po złożeniu?

Właśnie dlatego że nie ma czasu aby zalewać przez tydzień naftę zacząłem szukać czegoś innego i znalazłem w necie ten antykoks Wlewałem to przed ostatnią wymianą oleju i teraz jeszcze raz spróbuję. Ogólnie nie wiem na ile to pomogło naprawdę, bo zmieniłem również olej z 5w30 na 5w40 a na ile wpłynęło tylko na poprawę samopoczucia Wg etykietki na tym antykoksie i dodatkowo dzwoniłem do gościa który doradza w tej firmie nie trzeba zmieniać oleju po użyciu tego. Z tego co mi wtedy gość mówił, najlepiej zalać tym na 20min później pojeździć parę dni i operację powtórzyć po czym wymienić olej. I tak zrobiłem. W naszych silnikach jak już wspomniałem problemem jest pochylenie silnika przez co nie da się zalać cylindra równomiernie. Wg sprzedawcy puszka wystarcza niby na 20 cylindrów. Mi poszła cała na 4. Ogólnie koszt niewielki, zabawy na godzinę więc wiele się nie ryzykuje a może coś się zmieni na +. Tylko jeśli ktoś będzie próbował, to trzeba pamiętać aby odłączyć cewki aby ich nie spalić. Później przy jakiejś okazji można skasować VAGiem błędy odłączenia cewek.

A pewnie że robiłem taki eksperyment Przy lekko podgrzanym elemencie zachodzi jakaś reakcja, pieni się i całkiem ładnie rozpuszcza ten syf. Ale fakt że w zmontowanym silniku jak wszystko jest ściśnięte to co innego, ciężko powiedzieć nawet na ile ten preparat jest w stanie dotrzeć do pierścieni, tym bardziej że tutaj silnik jest ustawiony pod kątem, więc po zalaniu wszystko spływa na jedną stronę. No ale trzeba próbować i mieć nadzieję

Trzeba wyczuć w którym miejscu zamarza. Raczej mało prawdopodobne żeby zamarzał lewarek, chyba że ktoś wlał wody pod mieszek przy lewarku. Trzeba wejść do kanału pod auto bo najprędzej zamarzają gdzieś drążki wychodzące z mechanizmu zmiany biegów w kabinie do skrzyni biegów. Sprawdź czy jakaś osłonka gumowa na tych drążkach nie jest pęknięta bo jeśli tak to zbiera się w niej woda która później zamarza.

To prawda, czwórnik z Q nic tu nie pomoże. Problem leży w zakatowanym olejem castrol 5w-30 LL III + serwis Long-life silniku. Dlatego zużycie 0,5l/1000 t; normalka ale już jeśli dochodzi do 1l/1000 to już jest coś poważnie uszkodzone. Problem może leżeć w uszkodzonej powierzchni cylindrów, jeśli silnik był eksploatowany na castrolu 5w-30 w dodatku niewymienianym od kilkudziesięciu tys km podczas jego pracy dochodziło do przytarć i zarysowań tulei na wskutek zanieczyszczeń i zrywania cienkiego filmu olejowego. Do tego dochodzi smoła i wszelkie inne zanieczyszczenia które wydzielają się z niewymienianego na czas oleju a które zaklejają i oblepiają wszelkie części wewnątrz silnika, w tym pierścienie tłokowe. Jak już pisałem w swoim silniku zastosowałem jakiś preparat do czyszczenia pierścieni tłokowych, wlewany poprzez otwory świec i mam nadzieję że regularna wymiana oleju pozwoli oczyścić się wewnątrz silniczkowi i dojść do siebie Te silniki naprawdę nie są źle wykonane czy skonstruowane. Po prostu nie nadają się do serwisowania w trybie long-life ze względu na wysokie wymagania co do oleju. Chociażby ze względu na podwyższoną temp pracy oleju w tym silniku.

Przyczyną jest wyciek płynu chłodzącego. Wycieka płyn i nagrzewnica się zapowietrza. Pytanie tylko którędy płyn ucieka. Może uciekać poprzez chłodnicę, w przypadku tego silnika sprawdź króciec wychodzący z tyłu silnika od strony podszybia w który wkręcony jest czujnik temp. Może wyciekać na rurce idącej do ogrzewania lub na rurce idącej do chłodnicy. Może też wyciekać na rurce przy chłodniczce oleju. W ostateczności może to być uszczelka pod głowicą lub nagrzewnica.