Ja wam powie jeżdze na tzw: "badziewiach" dwa i pol roku jakoś nie mam z tym problemu,z przodu wkładałem zawieche firmy kraft,a z tyłu jakieś tam tulej po 30zl za szt. i nie mam z niczym problemu, jednakże nadmienie że razem ze wszystkim wymienialem tez amorki z przodu i z tyłu oraz tarcze iklocki ale to nie robi,oraz też poduszki skrzyni, jak jest wszystko ok z twoim zawieszeniem masz co do niego pewnosc to mozesz zakładać śmiało jakieś tańsze, tymbardziej jak nie robisz jakies kosmicznej liczby km/rocznie. Ale żeby nikt mnie nie posadzał o herezje to polecam oryginały