Ja zakładałem końcówki, turbo, pompe i inne pierdoły i jeździłem jakiś czas na niezestrojonym, ogólnie jeździł kaszaniasto, co jakiś czas trzeba było turbo czyścić bo zaklejało. Dopiero po zestrojeniu były efekty. Właśnie doszły kości wie jest robota na popołudnie.
Te osłony masakra dlatego nie mam. większość ludzi ma montowane na zestaw trytek i kilka wkrętów każdy z innej parafi, później więcej czasu zajmuje zdjęcie osłon jak wymiana oleju
ile płaciłeś za olej i ile wchodzi? powoli też będe musiał tam zajrzeć, bo jak na razie skrzynia to jedyna bez awaryjna część w moim złomku