rikardo

Czy sprawdzałeś sprawność sprzęgiełka w kole pasowym alternatora. Może masz je uszkodzone co powoduje zużycie paska alternatora. Łatwo to sprawdzić jedna osoba gasi silnik a druga w tym czasie obserwuje czy wirnik w alternatorze się jeszcze kręci co widać w szczelinach przedniej pokrywy alternatora.

Mi tez chłodził kompresor ale dźwięki które wydawał dawały znać, że za niedługo wywiesi biała flagę W dziale warsztat znajduje się temat poświęcony naprawie kompresora ZEXEL. Może w rozsądnych pieniądzach uda się go naprawić lecz bez rozebrania kompresora tego nie stwierdzisz. Na twoim miejscu już bym coś myślał ponieważ jak coś tam piłuję to opiłki będziesz miał w całym układzie i podniesie to ci koszty ewentualnej naprawy.

Ta aukcja dotyczy czujników które były montowane w a4 gdzieś do połowy 1999 roku natomiast ty masz czujnik czteropinowy z wtyczka półokrągłą i jeśli masz oryginalny to powinien być koloru czarnego a teraz czujniki te mają kolor zielony. Tu masz aukcję tego allegrowicza z właściwym czujnikiem do twojego modelu http://www.moto.allegro.pl/item705541317_czujnik_temperatury_vw_skoda_audi_seat_oryginalny.html

Aby stracić jak najmniej płynu to strzykawką wyciągnij cały płyn ze zbiorniczka. Ponadto my stosowaliśmy przy wyjmowaniu tego czujnika zwykłą szczelna reklamówkę do której ściekło resztę płynu. Patent może śmieszny ale skuteczny.

Tak jest to informacja o błędzie tego czujnika ale za nim kupisz spróbuj popsikać w swoim piny jakimś środkiem do styków może pomóc bez konieczności jego wymiany. Tam nawet nie dopięta dobrze wtyczka może mieć znaczenie. Jeżeli chodzi o reanimację tego starego to znajomy włożył tą miedzianą część tego czujnika do środka chemicznego WC Sansed. Po tej kąpieli wyczyścił go z nalotu aż sam byłem zaskoczony ilością osadu który został usunięty. Następnie psiknęliśmy środkiem do styków i może to dziwne ale czujnik działa do chwili obecnej.

Jeżeli masz na myśli tego allegrowicza http://www.allegro.pl/item694803927_czujnik_temperatury_skoda_octavia_vw_golf_iv_audi.html to radzę uważać i nie wyrzucać po zakupie paragonu. Znajomy kupił u niego taki czujnik i okazał się wadliwy ale ten allegrowicz nie przewidywał w ogóle reklamacji. Gdy udowodniliśmy mu, że mamy prawo zareklamować czujnik to zażądał wydruku z VAG-a, że wadliwy jest jego czujnik. Czujnik maksymalnie wskazywał temperaturę 80 stopni i żadnego błędu na VAG-u nie pokazywał dopiero pomiar rezystencji wykazywał jego błędne działanie Nie potrzebnie wymienialiśmy prze ten czujnik termostat. Znajomemu zginął paragon i dał sobie spokój ponieważ reanimowaliśmy jego oryginalny czujnik który działa bez problemu do chwili obecnej.

Podpiął urządzenie do nabijania klimatyzacji do mojego układu i po uruchomienia silnika na działającej klimatyzacji odczytał jakie ciśnienie znajduje się w moim układzie podczas pracującego kompresora. Rozbierałem swój kompresor ale uszczelnień na tłoczkach nie wymieniałem naprawa polegała tylko i wyłącznie na wymianie łożyska. Na chwilę obecna po kilkudniowej jeździe mogę stwierdzić, że kompresor z uszkodzonym łożyskiem stawiał duże obciążenie dla silnika który odżył po tej wymianie.

Jedna z przyczyn może być również nie sprawny czujnik temperatury. W AVG mojego ojca było podobnie podczas palenia obroty były podwyższone a wyglądało to jak by palił z nogą na pedale gazu ponadto na biegu jałowym od czasu do czasu obroty samoczynnie rosły i po chwili opadały. Podczas obserwacji temperatury odczyt z czujnika na VAG-u wynosił 70 stopni i raptownie przeskakiwał na 10 stopni.

Sprawdź sobie sprawność kompresora przed jego rozbieraniem. Mi przed ściągnięciem czynnika znajomy sprawdził to za pomocą zegarów znajdujących się w urządzeniu do nabijania klimy i tłoczków nie ruszałem.

Jestem po małym remoncie kompresora. Przyczyną grzechotania i wibracji które przenosiły się na karoserię było łożysko kulkowe które znajduje się w moim kompresorze. Łożysko terkotało i w zależności jak się obróciły kulki to było raz ciszej raz głośniej. Sprawdzałem tez filterek ale na tej siateczce był tylko olej.

Aby w ogóle wymontować filterek trzeba najpierw odessać czynnik chłodzący i olej z układu a po tej operacji ponownie go nabić. Dlatego najlepiej to robić podczas wymiany czynnika. Ja remontowałem kompresor to przy tej okazji zajrzałem również na filterek.

Dziękuje bardzo koledze MENTOS za udzielenie na PW dodatkowych informacji. Również od jakiegoś czasu miałem problemy z dźwiękiem w postaci grzechotania, pojawiającego się po włączeniu klimatyzacji zwłaszcza w upalne dni który dochodził z okolic rozrządu. Dodatkowo do kabiny docierał odgłos zacierania się jakiegoś elementu obrotowego i wyczuwalne osłabienie auta a żona stwierdziła, że silnik pracuje jak sieczkarnia . Zgodnie z instrukcja rozebrałem swój kompresor ZEXEL DCW-17D Nr 871J246392 i nastąpiło zacięcie. W mim kompresorze znajduje się miejscu uszkodzonego łożyska pokazanego na zdjęciu, łożysko kulkowe NSK 6907, które nie wykazywało żadnego zużycia. W celu jego wymontowania oraz poszukiwaniu ewentualnie innej choroby rozebrałem cały kompresor ale pozostałe łożyska zewnętrznie wyglądały bardzo dobrze. Po umyciu łożyska kulkowego zakręciłem szalą i pojawił się dźwięk terkotania. Stare łożysko wybiłem natomiast nowe wprasowałem prasą i poskładałem wszystko w całość. Po nabiciu klimatyzacji dźwięk który mnie niepokoił nie występuje i odpukać w niemalowane oby tak dalej było.

Najlepiej jak będziesz miał podniesione auto z oby stron ponieważ w przypadku podniesienia auta z jednej strony drążek będzie sprężynował i utrudniał ci ich wymianę. Ostatnio u siebie wymieniałem komplet i nie kładłem żadnych desek a wymontowanie i zamontowanie obu łączników odbyło się sprawnie bez żadnego siłowania z drążkiem.

Tak

Nie wiem czy wymiana oleju coś pomoże. Podobna sytuacje miał znajomy wymienił olej i chwilę miał spokój ale po jakimś czasie poszło mu uszczelnienie w pompie i wywaliło olej. Może twoja pompa ma już luzy i nie zasysa oleju Przyczyny tego upatrywał bym w pompie.

Dokładnie mam takie same objawy na początku myślałem, że jest to związane z rozrządem ale źródło w moim przypadku tkwi w kompresorze.

Możesz też mieć zatkany filierek taki jak w tym wątku http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_naprawa_kompresora_klimatyzacji_zexel-t89351.0.html

Tu masz linka z działu warsztat http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_naprawa_kompresora_klimatyzacji_zexel-t89351.0.html. Może przyczyna terkotania jest łożysko znajdujące się wewnątrz kompresora.

Te szarpanie silnikiem może być spowodowane zacieraniem się pompy wspomagania która zapowietrza się. Sprawdź w zbiorniczku czy sitko jest na miejscu.

Możesz też mieć uszkodzony regulator napięcia

Ostatnio pomagałem wymienić napinacz klimatyzacji i znajomy kupił firmy INA. Przed montażem zdjęliśmy boczne zakrycie łożyska gdzie nie było ani grama smaru. Przypuszczalnie w przypadku tego RUVILLA mogło być podobnie.

Też podnosiłem obroty z podobnych powodów ale osoba która mi to robiła po sprawdzeniu, iż obroty są prawidłowe (861) poinformowała, że nie tu leży problem. Mechanik miał rację ponieważ pomimo podniesienia na 920 drgania wydechu i drążka ponownie się nasilały. W moim przypadku wymiana plecionki skutecznie rozwiązała ten problem a obroty wróciły do ustawień fabrycznych.

Nie nic się nie stanie będzie tylko słabsze. Mi uszkodzony przepływomierz w trakcie wyprzedzania TIR-a zaczął hamować więc myślę, że dla bezpieczeństwa odepnij wtyczkę a najlepiej to zakup nowy.

Gdy wyciągałem katalizator to spodziewałem się, że jest w tych karbach zanagarowana ale ta harmonijka była w bardzo dobrym stanie bez żadnych zanieczyszczeń i uszkodzeń jedynie zakopcona. Myślę, że jest to po prostu naturalne zużycie.

Tutaj masz linka do identycznego problemu który miał kolega z forum http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t41030.0.html;highlight=afn+wymiana+sprz%C4%99g%C5%82a W materiale tym były uprzednio zamieszczone zdjęcia kompletu LUK-a i Sachsa ale chyba zostały usunięte w każdym bądź razie na zdjęciach było bardzo dobrze widać różnice w jakości wykonania poszczególnych elementów obu kompletów wg. mnie na korzyść LUK-a.