gregory

Witka! Czyli pojedziemy w Recaro Suuuuuper [br]Dopisany: 06 Marzec 2010, 20:08_________________________________________________ Pucek proszę cię [br]Dopisany: 06 Marzec 2010, 20:11_________________________________________________ Oni nas nie zatrzymali, myśmy sami do nich podbili jak znaleźliśmy skradzioną Skodę przed nimi Potem nam podziękowali za współpracę Oni by pewnie ją znaleźli na drugi dzień jakby mieszkańców zaczęła niepokoić, albo by ją jeszcze kto inny se przywłaszczył bo stała pootwierana z kluczykami w środku :gwizdanie:

Jest teraz piknie Z czystej ciekawości porównałem twój wykres z jednym wykresem 1.8T na GT28rs o mocy lekko ponad 300KM i ~420Nm i stwierdzam, że Esa rządzi. Koniec wykresu podobny z podobnym momentem dlatego moc też podobna w obydwu przypadkach. U ciebie jednak 400Nm osiągane już przy ~2150Rpm, a w tym 1.8T 400Nm osiągane dopiero przy 4200Rpm. Kłania się większa pojemność i mniejsze T. Tak więc auto o wiele bardziej elastyczne w przypadku Esy i pewnie nieporównywalna jazda z dołu. Co do kreski to trudno się wypowiadać bo to 1.8T to ośka :gwizdanie: . Jeśli Esa służy do jazdy na codzień to pewnie pięknie się tym będzie jeździć. Ogólnie jest super! Jestem jeszcze ciekawy co do spalania. Fajnie byłoby jakbyś napisał bez ściemy ile ci to pali po dwóch miesiącach użytkowania

Ja też zmykam, bo mnie oczka szczypią Krolu jutro pomyślimy, chyba że ktoś coś sam wymyśli do jutra. Do jutra ludziska

siemka, byłes może po te lampki ? Jak jeszcze będą to jutro mogę ci podjechać i na spota przytachać. A co do piątkowej/sobotniej nocy to balety i lachonarium mile widziane ehhhhh czyli widzę że nie mam wyjścia, jutro jedziemy na tany tany są jeszcze . to jak możesz to kup je no jadymy na tany chyba przyjade pierwszy raz pociągiem do SG No żebyś wiedział. Na spanie u Dimka to nawet liczę, nie możemy przeginać pały przeca [br]Dopisany: 04 Marzec 2010, 23:44_________________________________________________ ino jutro są geje [br]Dopisany: 04 Marzec 2010, 23:36_________________________________________________ jutro straszny dwór- w spizu sa chipendejsi - guru chciał isc ja słyszałem że Miron jutro ma jakąś fuche w kato myślisz, że będzie ich smarował oliwką przed występem? czy sam wystąpi ? W gadkach A4-Klub-u

Nie wiem myślę, że trza to przedyskutować na zebraniu rady wyższej pod Forum jutro Najlepsze są spontany

siemka, byłes może po te lampki ? Jak jeszcze będą to jutro mogę ci podjechać i na spota przytachać. A co do piątkowej/sobotniej nocy to balety i lachonarium mile widziane

Co tu się k**wa dzieje!! Nikomu na forum nie przybędzie 40KM pod maską bez mojej wiedzy Wklejać mi tu zaraz wykres, bo nie wiem gdzie go szukać

interesujesz się jak byś był chętny No jak zawsze. Mirek to taka cicha woda, niby nie, niby nic nie robi, nie chce mu się, ale potem jednak naparza

No tak, bezrobotni się bawią w środku tygodnia :gwizdanie: A ci pozostali muszą jutro normalnie pracować Spadam, 3-mta się do piątku

ma, ale wewnetrzny Mylisz się, lub mylisz nazewnictwo. nie myle sie, jezeli chodzi o istote sprawy mylic moglbym sie nazywajac to recylkulacja, bo w zasadzie jest to zaciagniecie gazow spalinowych z powrotem Filozofować nie trzeba, 1.8T nie posiada EGR-a, Basta!

a Ty Gregor jak on woli nawalone austryjaczki Tylko jak sam jestem nawalony

a Ty Gregor jak Spoko, ja mam jakieś 380km do Gliwic jak się pospieszę to będę tak za 3,5godz. Z tym, że jutro o 7:00 muszę być tu w robocie A tak serio to będę dopiero jutro pod wieczór w domu, teraz jestem na robocie

Krolu zaprasza chłopaków na d*py, a wy nie chcecie Przeca Krolu to nie zajączek :gwizdanie:

To prawda jakby turbo ci ładowało 1,2Bar, a nie byłoby to zmienione w programie to Engine ECU na bank by się rzucał o to. 1,2Bar to tylko z dołu masz na pewno, bo u góry K03 tyle nie utrzyma, nie utrzyma nawet 1Bar, a coś max 0,7...0,8 . Naciąganie bardziej sztangi WG prawie aż do końca do granicy żeby turbo nie przeładowywało z dołu robi się w celu, aby turbo lepiej trzymało doładowanie u góry bo ma się pewność, że WG na wyższych obrotach pozostaje całkiem zamknięty. Może po prostu ten kto robił program chciał jak najwięcej wydusić i naciągnął dodatkowo WG, aby mieć pewność, że WG pozostanie zamknięty, a co za tym idzie uzyskać możliwe jak największe doładowanie u góry. Stąd też może te 190KM. Ale naciągnięcie WG powoduje znów, że auto reaguje bardziej nerwowo na gaz. poza tym to jak na 1,2Bar z dołu to 260Nm nieco maławo, mogło być nawet jak na to doładowanie 280Nm. Ja bym na K03 nie dmuchał z dołu więcej jak 1Bar, bo 1,2Bar to dość hardkorowy program trzeba przyznać. Ja myślę, że jak słabiej naciągniesz sztangę WG to auto z dołu nie będzie dostawało aż tak gwałtownego zrywu, no i u góry może być/ale nie musi troszkę mniejszy boost, ale to wcale nie jest pewne. Poza tym pisząc o regulacji doładowania na WG zapomniałem że K03 jest mniejsze i nie ma aż takich zmian, owszem będą ale może nie aż takie. U mnie np. przeregulowując WG można spokojnie podnosić doładowania jak i obniżać, a zakres regulacji jest dość duży, no ale to inny setup wogóle. Ile tobie turbo trzyma u samej góry doładowania, powiedzmy przy 6k Rpm??

ma, ale wewnetrzny Mylisz się, lub mylisz nazewnictwo.

A co było na grzebane przy sztandze? Bo nie czaję. Jeśli Chip był robiony profesjonalnie to doładowanie było ustawione poprzez zmianę mapy i N75 steruje doładowaniem, a jeśli ktoś doładowanie podniósł po prostu podciągając sztangę WG to może być potrzeba ustawienia jej tak samo jak była, a nie seryjnie jak powinna być.

No i bardzo dobrze W stanach jest to modne bo mod ten daje czystość porządek i przejrzystość pod maską, a nie napaćkane pełno wężyków i cuda niewidy. Każdy co już coś moduje u siebie to wywala to niepotrzebne badziewie, aby było więcej miejsca. SAI nie jest potrzebny wogóle do funkcjonowania silnika, to wymysł, aby ekoludziki byli zadowoleni. Ps. Żadne 1.8T nie ma EGR-a.

sobota jest odpoczywamy to czemu miałby być zly humor A ja czuję się dziś lajtowo mimo, że spaliśmy tylko 2,5 godz. Pucek u mnie był prawie do 19:30 cały dzień mi zabrał Ale było też momentami zabawnie Pucek wie o co chodzi Jakoś dziwnie się trzymam i nawet mi się nie chce spać. A co do wczorajszego wypadu to było Lubię jeździć do tego haremu, krótkimi spódniczkami i piersiami płynącego Wiem jedno następnym razem musi być bardziej otwarciej No i Dimek fajnie, że wczoraj wyszedłeś z inicjatywą, że będziesz naszym kierownikiem :good: trzeba się wybrać w jakąś środę :slina: Studentki :drool:

Coś czuję, że szykuje się pierwsza Skoda R32 T

Hej! No więc Czechy, Słowacja, Niemcy, Holandia, Belgia, Chorwacja nie mają zakazu używania cb radia w samochodzie osobowym, a przynajmniej ja nic o tym nie słyszałem. Do Chorwacji jechałem już autem i nie miałem problemu typu cb-policja. Niemcy korzystają z FM-u więc im to niczego nie zakłóca bo my korzystamy z AM-u. Włochy natomiast mają zakaz używania cb radia w samochodzie osobowym na terenie ich kraju. Miałem już kontrole policyjną w Austrii i Czechach i nawet nie zwracali uwagi na antenę. To co może ich rozjuszyć na pewno to to, jak by się przy nich gadało przez radyjko, bo oni wiedzą, a na pewno słyszeli że ostrzegamy się przed kontrolami nawzajem. A jak już byliby rozjuszeni to wtedy się zaczną pewnie czepiać i węszyć co masz nie tak. Słuchy chodziły o tym, że niby Austria miała zrobić zakaz używania cb radia w osobówce, ale na razie do tego nie doszło i nie ma takiej ustawy, bo bym pewnie słyszał na radyjku jak się w tym kierunku przemieszczam.

W automacie można obliczyć przypuszczalną moc, bo na jednym z kanałów sterownika skrzyni biegów podawany jest moment na wale. Mając obroty silnika i moment można wyliczyć przypuszczalną moc. Ale dokładności się nie ma co spodziewać bo Vag-owy moment na wale nie jest momentem na kołach. Najlepiej pojedź gdzieś na mobilną hamownię. Skrzynia się nie pogorszy, a i będziesz dokładnie wiedział ile.

No więc Buba co ja ci mam napisać. Szukaj nieszczelności, bo albo na którejś opasce puszcza i płyn ucieka, albo też co się zdarza czasem, mechanik przypadkowo uszkodził któryś wąż śrubokrętem czy innym narzędziem. Na wężu z chłodnicy wystarczy zrobić lekkie nacięcie do połowy grubości węża chociaż i siła rozporowa która wytwarza się pod wpływem ciśnienia panującego wewnątrz układu i tak spowoduje rozerwanie tego węża. Węże z chłodnicy muszą być piko belo bo po czasie i tak pękną na wskutek opisany wyżej. Głowica odpada, bo byłoby mnóstwo pary z wydechu lub miałbyś olej w zbiorniczku wyrównawczym. Kolejna możliwość to korek. Może zaworek w korku szlag trafił i płyn odparowuje przez nieszczelny korek. Wyeliminuj wszystkie możliwości. Poza tym to było już pisane o tym na forum już, ja chyba nawet pisałem :gwizdanie:

a czy akurat z tego nie wynika to samo? Wraz ze wzrostem obrotów ma się mniej czasu na podanie paliwa.

Automaty różnią się od manual-ów przeważnie konstrukcją wału po stronie sprzęgła i prawdopodobnie gołego silnika z wersji automat nie połączysz ze swoim manual-em. Podsumowując wał w automacie jest prawdopodobnie również w 2.0 inny od manual-a.

No więc Artur obiecałem ci że przejrzę logi, ale podczas przeglądania logów pogubiłem się już w tym wszystkim i zadałem se pytanie o co kaman wogóle w tym temacie???. Postanowiłem przeczytać jeszcze raz ten temat bo już nie wiedziałem o co w nim nawet chodziło.Zakładasz temat "ciśnienie sprężania" potem piszesz że "autu w sumie nic nie dolega, moc ma, jedzie zdecydowanie lepiej od zwykłego 1.8 nic nie stuka silnik chodzi równo i cichutko" ale chcesz tylko mieć pewność, że na pewno jest wszystko ok-to twoje słowa. Czego my szukamy? Może po prostu pomiar kompresji był niewłaściwie wykonany. Jest tyle błędów które można popełnić podczas sprawdzania kompresji i które mogą dyskwalifikować pomiar, a my możemy szukać wiatru w polu. Co do logów to przepływka pokazuje poprawną wartość zarówno pod pełnym obciążeniem jak i na biegu jałowym, co oznacza, że turbo dobrze pompuje. Lambda też ok bo pracuje na biegu jałowym. Jedynymi zastrzeżeniami są to, że sonda idzie na bogato, a więc mieszanka jest za bogata i na 3 cylindrach pojawiają się cofnięcia zapłonów(do sprawdzenia układ zapłonowy z świecami). Podsumowując sprawdź układ zapłonowy ew. wymień świece na nowe i zrób ponownie logi, potem pojedź tym autem najlepiej na hamownię, to będzie najlepsze wyjście. Bo martwienie się i wróżenie najlepiej zostawić na razie. A pomiar kompresji to można robić u kogoś kto się na tym na prawdę zna. A z tego co się czyta, nawet na Racingforum to każdy spec robi trochę inne czynności podczas pomiaru i bądź tu potem pewny że pomiar był poprawnie wykonany.