Witam kolegów kończyło mi się sprzęgło biegi ciężko wchodziły bardzo wysoko brało sprzęgło. Diagnoza wymiana sprzęgła w sobotę wziąłem się za wymianę, wymieniłem tarcze, docisk, łożysko oporowe, łożysko podtrzymujące wałek ze skrzyni oraz uszczelniacz wału i oczywiście olej w skrzyni biegów, dwumas był w bardzo dobrym stanie więc został Siłownik sprzęgła musiałem rozebrać bo mój genialny kolega nacisnął na sprzęgło jak siłownik był luzem i nie muszę mówić co się stało oczywiście sprawdziłem sobie od razu stan sprężyny i uszczelniaczy wszystko w jak najlepszym porządku, całość poskładane i odpowietrzone. Sprzęgło chodziło o wiele lżej ale brało nisko prawie na samym dole po odkręceniu odpowietrznika trochę powietrza wyleciało więc koleje odpowietrzenie pedał sprzęgła dalej chodzi lekko ale już bierze w 1/3 długości skoku pedału więc jest dobrze. Pojeździłem tak jeden dzień biegi wchodzą idealnie bez najmniejszego oporu sprzęgło zachowuje się normalnie. Ale że byłem nauczony do tego że brało bardzo wysoko więc postanowiłem odpowietrzyć go jeszcze raz. I teraz co ciekawe bierze w połowie skoku czyli idealnie ale pedał sprzęgła chodzi podobnie jak przed wymiana (chodzi o siłę jaka trzeba włożyć w wciśnięcie pedału no może trochę lżej ). I teraz zagadka jak to możliwe że pedał chodził lekko na początku i brał nisko po wciśnięciu wracał do normalnego położenia czyli normalnie działające sprzęgło a po kolejnym odpowietrzeniu zmiana. Dodam że zauważyłem, że jak odpowietrzałem siłownik za pierwszym i drugim razem płyn wylatywał ale nie było ciśnienia tak dużego jak przy ostatnim odpowietrzaniu. Więc przypuszczam że powietrze zrobiło swoje (chyba) ale w dalszym ciągu dziwi mnie dlaczego jak pedał zaczął brać wyżej zmieniła się twardość pedału. Teraz sprzęgło chodzi normalnie wręcz idealnie ale skąd ta różnica może ktoś wie i mnie uświadomi