Sidney

Masz Kolego cały temat o tym http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/podlaczenie-ori-radia-plus-stacyjce-229828/

Nie plus po zapłonie tylko plus po przekręceniu stacyjki który pojawiał się na listwie mniej więcej nad pedałami po zdjęciu tej plastikowej osłony. Nie wiem jak u kolegi w B6 ale w B5-tkach nie widzę prostszego sposobu (gdzieś był nawet temat o tym). Co do koloru przewodu to masz rację, prawidłowy byłby żółty

Takie podłączenia ma swoje plusy a jest nim możliwość włączania bez udziału kluczyka ale wiedz, że radio tak podłączone pobiera znacznie więcej prądu kiedy jest wyłączone. Ja u siebie w B5-tce też nie miałem plusa załączającego to pociągnąłem przewód nie ze stacyjki tylko z listwy rozdzielczej pod kierownicą, jest o wiele prościej bo odkręciłem tylko kawałek plastiku i tyle, starczył uchwyt oczkowy na przewód i odpowiedni klucz. Czynność prosta jak sikanie Ważne żeby owy przewód miał odpowiedni kolor, najlepiej daj niebieski coby ewentualny przyszły właściciel nie miał problemów z identyfikacją

Pierwsza sprawa to, że mierzysz prądy do 20mA a przełożyłeś wtyk do gniazda przeznaczonego na pomiar do 10A. Czytaj co masz napisane na obudowie przy gniazdach. Te 0.78mA to jakiś kosmiczny wynik. Przełóż wtyk z powrotem na środek i dopiero potem czytaj co pokaże miernik. Druga sprawa to, że może Ci wyjść powyżej 20mA więc od razu proponowałbym załączyć zakres 200mA, jeśli i tu wyjdzie poza zakres czyli pokaże 1 to będzie już bardzo duży pobór więc dopiero potem przełożysz wtyk w lewe gniazdo i załączysz zakres 10A.

Powiem szczerze, że nie przerabiałem tego tematu ale szukaj tam gdzie według Ciebie biegnie obwód który podświetla Ci to wszystko, niech koledzy w temacie się wypowiedzą czy są jakieś przekaźniki od tego, może przełącznik zespolony przy kierownicy nie łączy ? Trzeba by obejrzeć czy gdzieś nie oberwał się przewód itp.

Dokładnie tak jak koledzy mówią, ogólnie biorąc pod uwagę, że nie zawsze przyjdzie Ci lutować w cieplutkim garażu to nie schodziłbym poniżej tych 50 watów. Osobiście do lutowania układów, serwisu RTV itp. używam kolbówki bo do elektroniki TYLKO takiej należy używać i te 30 wat radzi sobie nawet spoko ale na dworze poniżej 20 st już jej ciężko Do takich spraw mam starą radziecką kolbówę z płaską końcówką i takową też używam do pobielania grubszych przewodów a jak zajdzie potrzeba to mogę nią nawet wkręcać śruby :D:D

Jutro zabiorę się za wymianę sondy. To nie jest tak, że wlewam tylko rezerwę i sprawdzam przebieg, generalnie jak zapika mi rezerwa to od razu gnam na stację tylko, że zawsze leję za 5 dych tj. około 9 litrów i liczę sobie ile na tych 9 litrach przejadę zanim ponownie zaświeci się rezerwa, oczywiście uwzględniam dystans jaki pokonam zanim dojadę na stację itd. Zauważyłbym gdybym rąbnął się gdzieś w obliczeniach tym bardziej, że jak mówiłem różnica w spalaniu nastąpiła między pierwszym tankowaniem a drugim czyli dało się to odczuć. Tak czy siak trzeba będzie kiedyś z ciekawości zalać pod korek i zobaczyć jak to jest naprawdę

Na pewno sonda ? Nie chcę kupować tanich podróbek ale nie mogę sobie też pozwolić na niepotrzebne wydatki. Sam naocznie widziałem wyniki pomiarów ale jakoś jeszcze się waham (chociaż niby co innego jak nie ona ? )

Jeśli jest mocno zapchana to psikanie żadnym wynalazkiem nie pomoże, w zasadzie to powinno się wyczyścić kanał do czystości bo takimi półśrodkami to możesz tylko przeczyścić a nie wyczyścić. Nie wiem czy Ci wiadomo ale robi się tak, że poleruje się kanały dolotowe, dlaczego ? Dlatego, żeby na ich ściankach nie przywierał brud czyli najlepiej wyczyścić porządnie bo na pozostałościach będzie osadzała się kolejna warstwa syfu. Mnie ta zabawa kosztowała 80zł u mechaniora. xXPiotrekXx19 Skoro nie rozłączałeś przepustnicy to po co wykonywałeś adaptację ? Po drugie i tak zrobiłeś to źle a już na pewno nie trzeba rozłączać jej na noc. Jak kiedyś rozładowało mi się akku to adaptację zrobiłem dopiero parę dni później bo denerwowało mnie mulenie auta. Generalnie odłączasz akku, po paru minutach podłączasz, przekręcasz kluczyk niczego nie dotykając na 30 sekund, wyłączasz na 10 sek niczego nie dotykasz a następnie odpalasz silnik z wciśniętym sprzęgłem i trzymasz przez 20 sek. Mnie pomogło, dynamika zwiększyła się diametralnie. Pozdrawiam

Teraz pytanie, czy jeśli wyjmę czujnik temp. cieczy to będę musiał odpowietrzać układ ? Rozumiem, że termostat sprawdzę odkręcając go ? Czy również muszę odpowietrzać układ po tej czynności ? Jest jakaś metoda sprawdzenia kata np. opukując go ? Czy sprawdzenie oscylacji sondy da mi jakiś sensowny pogląd na to czy nie przekłamuje ? Dzięki spawacz1, trochę mi rozjaśniłeś w głowie ---------- Post dopisany 26-03-2013 at 15:43 ---------- Poprzedni post napisany 24-03-2013 at 20:59 ---------- Panowie, sprawa wygląda tak. Sprawdziłem czujnik temperatury na klimatroniku i wskazuje prawidłową temperaturę. Pomierzyłem oscylację sondy i tutaj dzieją się niezłe cyrki, sonda oscyluje między 0,2-0,7 ale tylko między 900-1300 obr/min zaś powyżej wskazuje permanentne zero. Według wykonanych pomiarów wnioskuję, że sonda jest uszkodzona, co sądzicie Panowie ? Wyczaiłem już sklep który sprowadzi mi oryginał boscha za rozsądną cenę także kwestia tylko czy to na pewno sonda ?

Ja zawsze sprawdzam wszystkie opcje jakie przychodzą mi do głowy, tak dla upewnienia się. Sprawdź połączenie przewodu masowego z karoserią i ew. przeczyść, podczas pomiaru prądu poruszaj przewodami w komorze silnika, upewnisz się czy nigdzie nie robi się zwarcie, zobacz czy nie ma nigdzie wody. Odłącz radio i sprawdź ile prądu pobiera bez niego. Może któryś z przekaźników się zapiekł i nie rozłącza czegoś co żre prąd. Powodzenia

Popieram, odma odprowadza ciśnienie więc lepiej żebyś kupił nową. Odkręć korek i sprawdź czy ta biała maź nie występuje również pod nim. Dzieje się tak gdy auto robi krótkie dystanse lub jeśli do oleju dostaje się ciecz chłodząca (opcja mniej optymistyczna i kosztowniejsza). Mam 1.6 w A4 i korek wlewu siedzi mocno i nie rusza się.

Problem miałem identyczny, opadanie poniżej jałowych obrotów na światłach zaś po lekkim przygazowaniu normowały się na 900. Czyszczenie przepustnicy + adaptacja załatwiło sprawę.

Pierwsza moja myśl to właśnie sonda tyle, że w styczniu był na vagu i nie wykazało błędów. Mechanik nie użył kompa tylko jakieś urządzenie diagnostyczne i zrobił to dość szybko także pewnie logów nie wykonał (nawet nie wiem czy można czymś takim zrobić logi). Sprawdzę może jeszcze napięcie oscylacji we wtorek bo będę miał czas. Kolego SHITERS mógłbyś rozwinąć swoją myśl co do tego trybu awaryjnego, co prawda mocy mu nie brakuje ale lubi sobie czasem po dymić na biało mimo braku objawów uszkodzonej uszczelki. No właśnie zastanawia mnie czy gdyby było coś z czujnikiem wody czy termostatem to łapałby tak dobrze temperaturę i czy to, że przy dłuższym postoju dobija wyżej niż 90 st. to coś złego czy norma ? Bo na chłopski rozum zwiększone spalanie jest skutkiem niedogrzewania się jednostki a u mnie chyba raczej prawidłowo się zachowuje ?

Kolego, mnie nie interesuje ile pali "Twoja vitka". Po drugie skoro nie masz do powiedzenia nic wnoszącego do tematu to daruj sobie durne komentarze typu "zmień auto" bo nie wiem jak u Ciebie ale u nas auta się naprawia.

Witam. Borykam się od jesieni zeszłego roku ze strasznie wysokim spalaniem bp 1.6. Wiem, że zima itd. robię krótkie dystanse po 3-4 km, oszczędzam auto i zmieniam bieg przy 2 tys. na wyższy ale żeby na 9 litrach przejechać max 60 km to już chyba gruba przesada prawda ? Nie był to proces że tak powiem stopniowy, po prostu pewnego dnia przy 60 km zapaliła się rezerwa i tak było już od tamtej pory a od 2 tygodni nie mogę zrobić więcej niż 50 km i nie ważne czy tankuję 95 czy 98. Wynik zawsze ten sam. Nie wiem już o co chodzi, nagrzewa się w porządku tj. na ssaniu trzyma 1100 obr. i spada do 900 jak się nagrzeje. Po 3 km jest już 70-80 st. na wskaźniku, po 10-15 min na jałowym wynik ten sam czyli chyba w porządku za wyjątkiem tego, że podczas dłuższego postoju na luzie zauważyłem, że temperatura dobiła jednej kreski powyżej 90 st. czy to normalne ? po podniesieniu na parę chwil obrotów do 2 tys. temperatura się normuje. Podczas podnoszenia obrotów na ciepłym silniku między 900+/-1500 podczas ich opadania słychać od czasu do czasu pojedyncze bulgi z wydechu tak jakby dostawał zbyt dużo benzyny. Zauważyłem jeszcze, że od początku jak posiadam moją A4 tj. 8 miesięcy dość wolno opadają obroty co jest dość denerwujące przy dynamiczniejszej jeździe bo muszę czekać aż opadną bo inaczej niszczę sprzęgło, rzadko śmigam ostro więc nie przeszkadza mi to bardzo ale objaw nasila się na rozgrzanym silniku, przy zimnym ten problem nie występuje. Jeździ normalnie, nie dławi, dynamika w porządku. Pakiet startowy po kupnie zrobiony tj. wszystkie filtry, płyny wymienione, nowe świece NGK, rozrząd jeszcze nie wymieniany bo według rachunku od poprzedniego właściciela jest dość świeży. Przepustnica czyszczona w styczniu. Niedawno kupiłem kabel w celu odczytania błędów i zrobienia logów ale żadna wersja vag.com ani polskiego vaga nie chce współpracować z win7 w laptopie kumpla. Zapewne kwestia ustawień portów ale nie ogarniam tego systemu bo u siebie mam XP ale stacjonarny i wszystko hula, brakuje tylko auta po drugiej stronie kabla Nie wiem czy to istotne ale mam plecionkę do wymiany. Czy przy uszkodzonym czujniku temp. cieczy wskazania na liczniku będą prawidłowe ? (czteropinowa wtyczka). Panowie, macie jakieś sugestie bo sam już nie wiem co się dzieje.

Tak też myślałem, oczywistym jest, że można toto zedrzeć przy mundurowych ale na forum prawnym twierdzą, że za taki bajerek i tak należy się 200 zł mandatu... Pytanie czy warto, chociaż niby nie każdy gliniarz to beton. W zasadzie to tylko halogeny mogą być barwy żółtej selektywnej. Szkoda.

Podoba mi się ta żółta folia na lampach, sam zrobiłbym tak u siebie tylko powiedzcie mi jak wygląda sprawa legalności takiego moda ? Nie przyczepią się gliniarze, że "długie" świecą na żółto ?

Witam. Niedawno stanąłem przed problemem wymiany tylnych głośników w półce po tym jak jeden zwyczajnie odmówił współpracy. Moje pytanie brzmi, czy możliwe jest potraktowanie seryjnego głośnika w taki sposób aby utworzyć z niego dystans pod nowy głośnik ? Mówię tu o wycięciu części kosza, membrany i całego magnesu aby zostawić pusty środek a na niego przykręcić nowy głośnik. Robił już ktoś taką akcję ? Czy w ogóle jest to możliwe ?

Witam, jestem Szymon. Dwa dni temu zakupiłem swoje pierwsze auto i jest nim oczywiście Audi B5. Radość z zakupu kosmiczna